Spółka mogła uzyskać pomoc finansową po pomyślnym zakończeniu restrukturyzacji. Jednak postępowanie restrukturyzacyjne umarza się, gdy wobec przedsiębiorcy zostanie wszczęte postępowanie likwidacyjne lub upadłościowe. Członek zarządu, przewidując pozytywne efekty restrukturyzacji, nie zgłosił wniosku o upadłość, bo działałby wbrew interesowi spółki, na jej szkodę. Działanie skarżącego było zatem prawidłowe i nie można karać go przeniesieniem na niego odpowiedzialności za zobowiązanie podatkowe.

Tak orzekł WSA w Gliwicach 3 grudnia 2007 r. (I SA/Gl 708/07).

W sprawie chodziło o ustalenie odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe członka zarządu spółki z o.o. Organy podatkowe ustaliły w trakcie postępowania wyłącznie pozytywne przesłanki przeniesienia odpowiedzialności. Podatnik twierdził jednak, że wystąpiły przesłanki negatywne, czego przykładem jest to, że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym terminie nastąpiło bez jego winy. Wskazał, że z jego inicjatywy wszczęto postępowanie restrukturyzacyjne, w toku którego doszło do zawinionych działań organów podatkowych polegających na bezprawnym zajęciu ponad 2 mln zł. Doprowadziło to do utraty przez spółkę płynności finansowej. To z kolei uniemożliwiło kontynuowanie działalności gospodarczej, w wyniku czego powstały zaległości podatkowe, za które odpowiedzialność została przeniesiona na skarżącego. W zaistniałej sytuacji złożenie wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego spowodowałoby umorzenie postępowania restrukturyzacyjnego z mocy prawa, co byłoby – zdaniem podatnika – działaniem na szkodę spółki.

Sąd, uchylając decyzje, orzekł, że organy podatkowe powinny mieć na uwadze, że postępowanie restrukturyzacyjne umarza się wtedy, gdy wobec przedsiębiorcy wszczynane jest postępowanie likwidacyjne lub upadłościowe. Członek zarządu, przewidując pozytywne efekty restrukturyzacji, działałby – zgłaszając wniosek o upadłość – na szkodę spółki.

Zespół Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Justyna Bielik, konsultantka w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)

Analizując art. 116 ordynacji podatkowej (op), należy wskazać, że członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe spółki, jeśli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości albo niezgłoszenie takiego wniosku lub niewszczęcie stosownego postępowania nastąpiło bez jego winy.

W omawianej sprawie zgłoszenie wniosku o restrukturyzację zobowiązań podatkowych spełnia warunek „wszczęcia postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości”, o którym mowa w art. 116 op. Stanowisko to potwierdzają orzeczenia sądów, np. I SA/Gd 98/06 czy I SA/Gd 45/07. Restrukturyzacja polega na umorzeniu należności publicznoprawnych w całości wraz z odsetkami za zwłokę lub opłatą prolongacyjną – może zatem zapobiec upadłości przedsiębiorcy. Rację ma skarżący, uznając zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości – w czasie trwania takiego postępowania – za działanie na szkodę spółki, zwłaszcza że przepisów o restrukturyzacji nie stosuje się do przedsiębiorców w likwidacji lub upadłości.

Dodatkowo należy zauważyć, że postępowanie restrukturyzacyjne prowadzi urząd skarbowy właściwy dla siedziby (miejsca zamieszkania) wnioskodawcy. Ten sam organ tymczasem zajął środki finansowe spółki, chociaż na gruncie przepisów o restrukturyzacji wszczęte postępowania egzekucyjne, wykonanie decyzji co do należności objętych wnioskiem oraz terminy przedawnienia ulegają zawieszeniu do dnia wydania decyzji o zakończeniu restrukturyzacji. Organy podatkowe nie dołożyły zatem staranności przy badaniu stanu faktycznego sprawy oraz analizie przesłanek odpowiedzialności członka zarządu.

Z tych względów omawiany wyrok zasługuje na aprobatę.