Trybunał Konstytucyjny uznał wczoraj, że przepisy pozwalające fiskusowi na naliczanie takich odsetek były niezgodne z konstytucją.

Chodzi o art. 54 ust. 1 pkt ordynacji podatkowej w brzmieniu obowiązującym przed 1 stycznia 2003 r. Przepis ten był sprzeczny z ustawą zasadniczą w zakresie, w jakim pozwalał naliczać odsetki za zwłokę od zaległości podatkowych za okres zabezpieczenia.

Chodziło o sytuację, gdy przed wydaniem decyzji określającej zobowiązanie podatkowe fiskus dokonał zajęcia środków pieniężnych, rzeczy lub praw majątkowych, a uzyskane kwoty zostały następnie zaliczone na poczet zaległości podatkowej.

Zakwestionowany przepis nie pozwalał naliczać odsetek, jeżeli w postępowaniu zabezpieczającym organ podatkowy, przed wydaniem decyzji ustalającej wysokość zobowiązania podatkowego lub przed upływem terminu płatności podatku, dokonał zajęcia majątku, a uzyskane kwoty zostały zaliczone na poczet zaległości podatkowych. Ustawodawca odstąpił od zasady naliczania odsetek w wypadku decyzji ustalających zobowiązanie podatkowe. Wyjątkiem tym nie objęto jednak decyzji określającej zobowiązanie podatkowe, np. zaległość w PIT.

Trybunał uznał, że postępując w ten sposób, ustawodawca naruszył zasadę równości podatników. Równość wobec prawa to także zasadność wybrania tego, a nie innego kryterium zróżnicowania podmiotów będących adresatami prawa.

Aby ocenić, czy zasada równości została zachowana, podstawowe znaczenie ma ustalenie cechy istotnej, przesądzającej o uznaniu porównywalnych grup podmiotów za odmienne, oraz stwierdzenie, że prawo traktuje podmioty niepodobne w sposób odmienny. Trzeba więc sprawdzić, czy kryterium pozostaje w racjonalnym związku z celem i treścią danej regulacji. Istotne jest również, czy kryterium pozostaje w związku z innymi wartościami, zasadami bądź normami konstytucyjnymi, w tym także zasadą sprawiedliwości społecznej, która wynika z art. 2 konstytucji.

Zdaniem TK wspólną cechą istotną dla adresatów art. 54 ust. 1 pkt 1 ordynacji podatkowej jest to, że organ podatkowy dokonał zajęcia ich majątku, a uzyskane kwoty zostały zaliczone na poczet zobowiązań podatkowych. Jest to cecha, na której podstawie można racjonalnie uzasadnić istnienie wyjątku od zasady naliczania odsetek. Tymczasem kryterium zastosowania tego przepisu był sposób powstania zobowiązania podatkowego.

– Arbitralny wybór ustawodawcy, który nie został racjonalnie umotywowany, i niesprawiedliwy dobór przesłanek już sam w sobie naruszał zasadę ich równości wobec prawa.

Przyjęte różnicowanie jest dowolne i nieuzasadnione, a więc narusza zasadę równości ustanowioną w art. 32 ust. 1 konstytucji – uzasadniał TK. Ponadto brak równości w nakładaniu ciężarów publicznych oznacza niezgodność z art. 84 konstytucji (powszechność i równość opodatkowania).

Niezgodność z konstytucją omawianego przepisu nie budziła wątpliwości. Zarówno Sejm, jak i prokurator generalny podzielili stanowisko skarżącego (sygn. 63/06).

Wyrok ten pozwala na odzyskanie odsetek zapłaconych na podstawie przepisu, który został uznany za niezgodny z konstytucją. Powinno to być stosunkowo łatwe, jeśli podatnik ma dokument (postanowienie), w którym urząd skarbowy wskazał, jaka część zajętego majątku została zaliczona na poczet odsetek. Wtedy należy wystąpić z wnioskiem o wznowienie postępowania zakończonego wydaniem ww. postanowienia. Niestety, urzędy skarbowe często go nie doręczają podatnikom, mimo że mają taki obowiązek. W takiej sytuacji należałoby wystąpić z wnioskiem o zwrot nadpłaty. Moim zdaniem można się ubiegać również o zwrot odsetek naliczonych w związku ze zobowiązaniami, które już się przedawniły. W tym wypadku pięcioletni termin biegnie bowiem od momentu, gdy podatnik mógł wystąpić o zwrot nadpłaty. Decyduje więc termin opublikowania orzeczenia TK.