O istnieniu tego interesu nie decyduje subiektywne przeświadczenie, należy to ocenić opierając się na zobiektywizowanych kryteriach, zgodne z powszechnie obowiązującą hierarchią wartości, w której wysoką rangę mają m.in. życie i zdrowie ludzkie, a także możliwość zarobkowania w celu zdobycia środków na utrzymanie. Tak orzekł warszawski WSA 8 stycznia br. (III SA/Wa 2904/06).

Podatnik zwrócił się z wnioskiem o umorzenie odsetek w PIT za 2002 i 2004 r. Organy podatkowe odmówiły umorzenia, motywując to znacznymi dochodami uzyskiwanymi przez podatnika. Zwróciły też uwagę na konieczność uwzględnienia ryzyka, jakie łączy się z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą. Podatnik wniósł skargę do WSA, zarzucając organom, że nie przeanalizowały, czy istnieje ważny interes podatnika oraz interes publiczny, a także nie poczyniły dostatecznych ustaleń co do stanu faktycznego sprawy.

Sąd przyznał mu rację. Podkreślił, że decyzja o umorzeniu zaległości podatkowych oraz odsetek od nich jest decyzją uznaniową organów podatkowych. W danej sprawie organ może, ale nie musi udzielić ulgi w spłacie zaległości, oceniając istnienie lub nieistnienie wskazanych przesłanek i wybierając konsekwencje prawne tej sytuacji.

Sąd wskazał też, że uznanie administracyjne nie oznacza jednak całkowitej swobody organów. Powinny one podejmować decyzje, opierając się na zobiektywizowanych kryteriach uwzględniających powszechnie obowiązujący system wartości. Zdaniem organów "ważny interes podatnika" w tej sprawie sprowadza się do oceny jego sytuacji materialnej. Organ ograniczył się do stwierdzenia, że spłata zaległości nie zagraża egzystencji podatnika ani też prowadzonej przez niego działalności gospodarczej. Nie wziął jednak pod uwagę innych okoliczności. Nie wynikały one bowiem z przedstawionego przez podatnika stanu faktycznego.

Analizując kwestię interesu publicznego, organy podatkowe każdorazowo powinny brać pod uwagę takie ogólne kryteria, jak równość czy sprawiedliwość. Każde rozstrzygnięcie wymaga analizy skutków, biorąc pod uwagę te wartości. W tej sprawie podatnik nie mógł przewidzieć, że organy podatkowe pomylą się, apotem sprostują swój błąd, trudno też wymagać w państwie demokratycznym, aby podatnik miał się "ubezpieczać" od błędu organu podatkowego.

Prezentowany wyrok uzupełnia dotychczasową linię orzeczniczą doprecyzowującą pojęcie "ważnego interesu podatnika". Jest to nie tylko zagrożenie jego materialnej egzystencji, z czym organy podatkowe najczęściej wiążą to pojęcie, ale każda sytuacja, gdy z powodu nadzwyczajnych losowych zdarzeń podatnik nie jest w stanie uregulować zaległości podatkowych. Takie sytuacje nie są zawinione przez podatnika i są niezależne od sposobu jego działania oraz pozostają poza sferą, na którą podatnik mógł mieć wpływ. Umorzenie zaległości podatkowych czy rozłożenie ich na raty opiera się na uznaniu administracyjnym, co oznacza, że organ podatkowy może, ale nie musi skorzystać z tego uprawnienia. Gdy jednak podatnik się o to zwróci, organy są zobowiązane rozważyć, czy ma w tym ważny interes. Co za tym idzie, powinny dokładnie zbadać stan faktyczny sprawy, sytuację podatnika i zebrać oraz wyczerpująco rozpatrzyć cały materiał dowodowy zgodnie z art.187 ordynacji podatkowej.

W orzecznictwie dominuje pogląd, że o istnieniu ważnego interesu podatnika decydują zobiektywizowane kryteria, na podstawie których organ podatkowy rozstrzyga o umorzeniu lub nieumorzeniu zaległości podatkowej. Jednak ważnego interesu podatnika nie można utożsamiać z jego subiektywnym przekonaniem o potrzebie umorzenia zaległości, co potwierdził WSA w Warszawie w wyroku z 22 marca 2006 r. (III SA/Wa 53/06). Kontrola legalności decyzji wydanych w ramach tzw. uznania administracyjnego sprowadza się do oceny, czy organ podatkowy uwzględnił całokształt okoliczności faktycznych wskazujących na ważny interes podatnika. Jak słusznie zauważył sąd w tej sprawie, organy podatkowe nie podjęły wszystkich niezbędnych działań w celu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, a także nie zbadały wyczerpująco całego materiału dowodowego, co narusza art. 187 oraz art. 122 ordynacji podatkowej.