Jak rozliczyć odsetki? Zacznijmy od przypomnienia podstawowej zasady, że kosztem nie jest spłata samej pożyczki. Nie wykazujemy też przychodu w momencie jej otrzymania.

Odsetki zaliczymy do kosztów albo bezpośrednio (przy tzw. kredycie obrotowym), albo poprzez odpisy amortyzacyjne (gdy zwiększają wartość inwestycji). Musimy przy tym pamiętać, że odliczyć można odsetki, które faktycznie zapłaciliśmy. Jak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 9 stycznia 1997 r. (SA/Bk 882/95): "Kosztami uzyskania przychodów są faktycznie zapłacone odsetki od pożyczki, a więc brak dowodu zapłacenia odsetek nie daje podstaw do traktowania naliczonych odsetek jako kosztów".

Natomiast odsetki od kredytu inwestycyjnego, które naliczono przed oddaniem środka trwałego do używania, zwiększają jego wartość początkową. Można je więc zaliczyć do kosztów tylko w formie rozłożonych w czasie odpisów amortyzacyjnych. Odsetki naliczone i zapłacone po zakończeniu inwestycji (przyjęciu środka trwałego do używania) można wrzucić do kosztów bezpośrednio.

Do kosztów można też zaliczyć odsetki skapitalizowane, czyli doliczone do kapitałowej części kredytu. Ale kiedy można rozliczyć koszt -w momencie kapitalizacji czy faktycznej zapłaty? Ministerstwo Finansów w piśmie z 7 marca 2000 r. (PB3/722-571-94/HS/00) opowiedziało się za pierwszym rozwiązaniem. Podobnie Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 3 marca 2003 r. (I SA/Łd 685/01). Podkreślił, że ustawodawca w wypadku kapitalizacji "nie uzależnił zaliczenia wydatku do kosztów od faktu spłaty odsetek, wystarczy ich skapitalizowanie".

Ale w orzecznictwie zdarzały się odmienne poglądy (np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 11 lipca 2006 r., III SA/Wa 1405/06). Szerzej na ten temat pisaliśmy w DF z 12 kwietnia br. w artykule "Wystarczy doliczyć, by powstał koszt". Jego autorzy (Jacek Dobrucki i Paweł Świdkiewicz) argumentowali, że po zmianach w ustawach o podatkach dochodowych nie powinno być wątpliwości, że skapitalizowane odsetki mogą być zaliczone do kosztów podatkowych już w momencie kapitalizacji.

Odliczymy też odsetki od kredytu zaciągniętego już po oddaniu inwestycji do używania. Tak było w sprawie rozpatrywanej przez Pierwszy Wielkopolski Urząd Skarbowy w Poznaniu (interpretacja z 2 listopada 2006 r., ZD/4061-190/06). Spółka budowała nowy market, a inwestycję sfinansowała z własnych środków. Bank przyznał jej kredyt na refinansowanie 100 proc. nakładów. Ostatecznie kredyt został przeznaczony częściowo na wypłatę dywidendy. Zdaniem spółki nie wyklucza to możliwości odliczenia odsetek. Podobnie uważa urząd. Jak czytamy w odpowiedzi: "W przypadku gdy jednostce przyznano kredyt hipoteczny w formie refinansowania już poniesionych nakładów, niemożliwe staje się przeznaczenie pieniędzy pochodzących z tego kredytu na inwestycję wymienioną w umowie kredytowej, tj. na inwestycję, na którą kredyt został podatnikowi przyznany. Tym samym przeznaczenie środków z tego kredytu na cele związane z prowadzoną przez podatnika działalnością gospodarczą, w opinii organu podatkowego, spowoduje spełnienie warunków do zaliczenia odsetek do kosztów uzyskania przychodów w momencie ich zapłaty (...) wypłacenie dywidendy z pieniędzy pochodzących z kredytu może być uznane za wydatkowanie środków finansowych na cele związane z działalnością gospodarczą".

Oczywiście podatkowe rozliczenie kosztów pożyczki jest możliwe tylko wtedy, gdy pieniądze przeznaczyliśmy na cele firmowe. Jak podkreślił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 marca 2002 r. (III SA 1749/00): "Fakt zapłacenia odsetek od pożyczki nie daje spółce prawa do zaliczenia tej kwoty do kosztów uzyskania przychodów, jeśli nie istnieje związek pomiędzy zaciągniętą pożyczką a prowadzoną przez tę spółkę działalnością i uzyskanymi z niej przychodami".

Ale to sam podatnik decyduje, w jaki sposób finansować swoją działalność. Potwierdza to wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 10 listopada 2004 r. (I SA/Bk 299/2004). Spółka przekazywała pieniądze na działalność innego podmiotu, a na własne potrzeby zaciągała kredyty. Nie spodobało się to organom podatkowym, które wyrzuciły część odsetek z kosztów. Sąd przyznał jednak rację podatnikowi, podkreślając, że urząd nie może oceniać sposobu prowadzenia polityki finansowej firmy, jeśli nie wykaże obejścia przepisów podatkowych.

Spółka, która zaciągnęła pożyczkę na nabycie udziałów, rozliczy jej koszty w momencie poniesienia.

Nie musi czekać, aż uzyska przychód z tej inwestycji. Tak uważa Ministerstwo Finansów i zdecydowana większość sądów.

Zgodnie z ogólną zasadą wydatki na nabycie akcji stają się kosztem dopiero w momencie ich zbycia. Czy odsetki od kredytu są wydatkami na nabycie akcji? Z interpretacji Ministerstwa Finansów z 7 sierpnia 2002 r. (PB4/AK-8214-6905-192/02)wynika, że nie. Czytamy w niej: "należy rozdzielić pojęcie wydatków na nabycie (objęcie) udziałów (akcji) od źródeł finansowania tego rodzaju wydatków. Dotyczy to w szczególności pożyczek i kredytów zaciągniętych na nabycie udziałów. Odsetki od takich pożyczek i kredytów nie stanowią wydatków na nabycie (objęcie) udziałów (akcji), niewątpliwie jednak pozostają w związku z przychodami podatnika. Dlatego też odsetki od tego rodzaju pożyczek i kredytów, zgodnie z przepisem art. 16 ust. 1 pkt 11 updop, są kosztem w momencie zapłaty lub kapitalizacji".

Do tego stanowiska stosują się też urzędy, np. Pierwszy Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie (interpretacja z 12 kwietnia 2006 r., 1471/DPD1/423/17/06/MK). Także Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 7 kwietnia 2006 r. (II FSK 508/05) stwierdził: "W wypadku zaciągnięcia przez podatnika kredytu bądź pożyczki na wydatki związane z objęciem lub nabyciem udziałów, wkładów, akcji i innych papierów wartościowych, o których mowa w art. 16 ust. 1 pkt8 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, odsetki od kredytu bądź pożyczki oraz inne opłaty z tym związane nie są wydatkami na objęcie lub nabycie w rozumieniu powołanego przepisu i stanowią koszty uzyskania przychodów wdacie ich poniesienia".

Wydawałoby się więc, że sprawa jest oczywista. Ale wnikliwi badacze bazy orzecznictwa znajdą też niekorzystny wyrok. To rozstrzygnięcie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 26 kwietnia 2006 r. (I SA/ Bk79/06). Sprawa dotyczyła spółki, która zaciągnęła kredyt na nabycie akcji. Spłaciła odsetki i zaliczyła je do kosztów podatkowych. Można to zrobić dopiero przy sprzedaży akcji - uznały organy podatkowe, a sąd przyznał im rację. Jak czytamy w wyroku: "słusznie organy skarbowe uznały, że poniesione przez spółkę (...) wydatki związane z obsługą kredytu inwestycyjnego, zaciągniętego na zakup akcji (...), mogą być uznane za koszt uzyskania przychodów wówczas, gdy nastąpi sprzedaż tych akcji. Wówczas to bowiem spółka uzyska przychód (otrzymany albo należny), którego dotyczyć będą poniesione wydatki z tytułu zapłaconych odsetek i prowizji od tego kredytu".

Spółka musi podzielić się dywidendą ze wspólnikami. Aby zdobyć środki na wypłatę, może zaciągnąć kredyt.

Wydatki związane z pożyczką mogą być kosztami podatkowymi. Tym bardziej że od 1 stycznia br. ustawodawca poszerzył ich definicję - są to także wydatki na zabezpieczenie i zachowanie źródła przychodów.

Organy podatkowe mają jednak wątpliwości. W wyjaśnieniach na stronie internetowej Krajowej Informacji Podatkowej (dział "Najczęściej zadawane pytania") czytamy, że wypłata dywidendy nie stanowi wydatku umożliwiającego powstanie przychodu ani też nie jest związana z utrzymaniem bądź zabezpieczeniem źródła przychodu. Dlatego odsetki od pożyczki zaciągniętej na wypełnienie tego obowiązku nie są kosztem podatkowym. Także Drugi Mazowiecki Urząd Skarbowy w Warszawie w interpretacji z 25 września 2006 r. (1472/ROP1/ 423?224?292/06/ RM) stwierdził, że wydatki związane z zaciągnięciem kredytu na bieżącą działalność gospodarczą są kosztem, "ale tylko w takiej części, w jakiej zaciągnięcie kredytu nie wiąże się z wypłatą dywidendy".

Większość urzędów zgadza się jednak z tym, że działania podjęte w celu wypłaty zysku wiążą się z funkcjonowaniem spółki. Przykładowo w interpretacji Łódzkiego Urzędu Skarbowego z 17 stycznia br. (ŁUS-II-2-423/191/06/AG) czytamy: "poniesiony przez spółkę wydatek w postaci kredytu na wypłatę dywidendy jest wydatkiem związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej i w związku z tym odsetki od tego kredytu, naliczone i zapłacone, stanowić będą koszt uzyskania przychodu. (...) zaciągnięcie kredytu na sfinansowanie dywidendy, której wypłata jest jedną z charakterystycznych cech spółek kapitałowych, uznać należy za działanie zmierzające do zabezpieczenia i zachowania źródła przychodów, spełniające przesłanki art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych". Urząd powołał się przy tym na przepisy kodeksu spółek handlowych zobowiązujące spółkę do podziału zysku.

Podobnie uważa Pierwszy Wielkopolski Urząd Skarbowy w Poznaniu, który w interpretacji z 24 lipca 2006 r. (ZD/406-88-1/CIT/ 06) stwierdził, że sfinansowanie wypłaty dywidendy zaciągniętą pożyczką może być przejawem racjonalnej polityki finansowej spółki. Poza tym podkreślił, że ustawodawca wyraźnie zapisał w przepisach, kiedy odsetki od kredytu nie mogą być kosztem. Nie wymienił jednak odsetek od pożyczki na wypłatę dywidendy.

Firma działa po to, aby osiągnąć zysk. Mają do niego prawo wspólnicy, którzy zapewnili spółce niezbędny do inwestycji kapitał. Wypłata dywidendy to niewątpliwie wydatek związany z jej funkcjonowaniem. A jeśli spółka nie ma bieżących środków, może się przecież wspomóc kredytem. Zaciąga go po to, aby zrealizować swoje ustawowe obowiązki, nie powinno więc być wątpliwości, że jest to działanie związane z prowadzeniem firmy. A wydatki na obsługę kredytu są kosztami podatkowymi.