Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 10 kwietnia 2019 r. (II FSK 1120/17).
Spółka wynajmuje od belgijskiego kontrahenta datacenter – centrum danych. Jest to duża grupa serwerów połączonych ze sobą sieciowo, służąca do przechowywania, przetwarzania i dystrybucji wielkiej ilości danych i aplikacji. Usługa polega na oddaniu do dyspozycji potrzebnego miejsca na dysku, a nie na fizycznym udostępnianiu urządzeń.
Czytaj także: Fiskus zawęża zwolnienie z CIT dla inwestycji w Polskiej Strefie Inwestycji
W opinii spółki, ponoszonych przez nią opłat za wynajem centrum danych (ang. renting datacenter) nie należy traktować jako użytkowania lub prawa do użytkowania urządzenia przemysłowego w rozumieniu ustawy o CIT. Dlatego nie musi ona pobierać od tych należności zryczałtowanego podatku. Uzasadniając swój pogląd spółka wskazała, że kontrahent umożliwia jej tylko korzystanie z określonej funkcjonalności serwerów, a nie z samych urządzeń w sensie fizycznym.
W interpretacji indywidualnej (ILPB4/4510-1-425/15-2/ds.) z 24 listopada 2015 r. Dyrektor Izby Skarbowej w Poznaniu wyraził odmienny pogląd. Stwierdził, że opłaty za wynajem centrum danych należy traktować jako użytkowanie lub prawo do użytkowania urządzenia przemysłowego. Z tego powodu spółka powinna pobrać podatek u źródła.
WSA w Poznaniu w wyroku z 7 grudnia 2016 r. (I SA/Po 392/16) stanął po stronie spółki. Odwołał się przy tym do definicji urządzenia przemysłowego z orzecznictwa, która wskazuje, że jest to składnik majątku pełniącego pomocniczą funkcję w ramach procesu przemysłowego. Zdaniem sądu, centrum danych nie pełni w tej sprawie takiej funkcji. Wobec tego organ wniósł od wyroku skargę kasacyjną.
NSA w sporze podzielił zdanie spółki i sądu I instancji. Przypomniał, że kluczowe w sprawie jest ustalenie definicji urządzenia przemysłowego, bo z tego tytułu w rozumieniu przepisów ustawy o CIT oraz konwencji polsko-belgijskiej opodatkowane są należności licencyjne. NSA powołał się na swoje wcześniejsze orzecznictwo, m.in. wyrok z 18 maja 2018 r. (II FSK 1395/16). Podkreślił, że odpowiedniej definicji nie ma w przepisach, ale można wskazać, że chodzi o urządzenie przeznaczone do wykorzystywania w procesie przemysłowym. Zdaniem NSA, serwer czy komputer może być używany w przemyśle, jednak istotne jest czy występuje związek funkcjonalny pomiędzy wykorzystaniem urządzenia a procesem produkcyjnym. W tej sprawie takiego związku nie ma i dlatego rację należało przyznać spółce.
Autor jest współpracownikiem zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte
Artur Hołubczuk konsultant w dziale doradztwa podatkowego firmy Deloitte
Wyrok NSA niewątpliwie wpisuje się w linię orzeczniczą, która zarysowuje się w odniesieniu do rozumienia pojęcia „urządzenie przemysłowe", w myśl której nie można utożsamiać tego terminu z każdym urządzeniem, a jedynie takim, które przeznaczone jest do wykorzystania w przemyśle i jego zastosowanie wiąże się z tą dziedziną (por. wyrok NSA z 5 czerwca 2018 r., II FSK 1477/16). Podkreśla się przy tym, że urządzenie przemysłowe musi być oceniane w aspekcie funkcjonalnym, to znaczy brać udział w produkcji lub być przeznaczone do wykorzystania w procesie produkcji. Należy mieć na uwadze, że spółka wykorzystuje przestrzeń dyskową serwerów centrum danych zlokalizowanego w Belgii do przechowywania / instalacji i używania oprogramowania wykorzystywanego przez nią w ogólnej działalności gospodarczej, przechowuje na nich pocztę elektroniczną oraz inne dane. Nie są to czynności o bezpośrednim zastosowaniu w procesie produkcyjnym lub przemyśle (chociaż mogą mieć charakter wspierający).
Niezależnie od tego, organy podatkowe przejawiają tendencję do uznawania pojęcia „urządzenie przemysłowe" za sformułowanie ogólne, które powinno być rozumiane maksymalnie szeroko. W ocenie organów, definicja nie powinna być zawężana wyłącznie do urządzeń wykorzystywanych bezpośrednio przy produkcji materialnej. Przykładem takiego podejścia są interpretacje indywidualne, w których organ stwierdza, że wynajem mocy / przestrzeni na serwerze jest w istocie wynajmem urządzenia przemysłowego (por. interpretację indywidualną Dyrektora KIS z 7 sierpnia 2018 r., 0111-KDIB1-2.4010.256. 2018.1.MS).
Pogląd ten stoi w oczywistej sprzeczności ze stanowiskiem sądu, który zwrócił uwagę, że oceny należy dokonywać na podstawie kryterium przeznaczenia (funkcjonalnego), czyli na podstawie związku urządzenia z przemysłem. Ponadto, klasyfikacja usług związanych z wynajmem przestrzeni na serwerze jako wynajmu urządzenia przemysłowego, jaka często jest dokonywana przez organy podatkowe, nie odpowiada istocie ekonomicznej świadczenia uzyskiwanego w ramach opisywanych usług (ich celem nie jest wynajęcie serwera jako urządzenia). W praktyce takie usługi nie są zwykle związane z uzyskaniem fizycznego dostępu do urządzenia, a nawet otrzymania funkcji oferowanych przez serwer na wyłączność (ich udostępnienie może być związane z bieżącym zapotrzebowaniem, a taka przestrzeń czy moc obliczeniowa może być w użyciu nawet przez kilka osobnych podmiotów). Innymi słowy, w zdecydowanej większości przypadków usługi wynajmu centrum danych polegają na udostępnieniu części mocy obliczeniowej, powierzchni dyskowej lub oddaniu do dyspozycji określonych funkcji.
Wyrok NSA niewątpliwie zasługuje na aprobatę. Sąd słusznie zauważył, że zarówno ze względu na kryterium funkcjonalne (związek z przemysłem lub procesem produkcyjnym), jak i ze względu na istotę świadczenia, wynajem centrum danych (tj. wynajem mocy obliczeniowej lub przestrzeni serwerowej) nie powinien być utożsamiany z wynajmem urządzenia przemysłowego.
Trzeba pamiętać, że w przytoczonym wyroku NSA nie wykluczył jednoznacznie, iż wynajem serwera czy centrum danych nie może być utożsamiany z wynajmem urządzenia przemysłowego. Potencjalnie, dyskusja w tej kwestii mogłaby zrodzić się w sytuacji, w której wynajem byłby związany z procesem produkcyjnym lub przemysłem. Dodatkowo, wątpliwości mogą zostać wzmocnione przez okoliczności faktyczne, przykładowo związane z fizycznym udostępnieniem serwera oraz oddaniem go pod kontrolę wynajmującemu, podczas gdy właściciel traciłby możliwość używania go (np. podczas wynajmu serwera jako oznaczonego urządzenia, a nie jedynie udostępnienia funkcji, które taki serwer zapewnia). Końcowo, przy ocenie usług pozostających w związku z wynajmem serwerów, mocy obliczeniowej czy powierzchni na serwerze, należy mieć na uwadze również potencjalną dyskusję w zakresie obowiązku pobrania podatku u źródła, jeżeli nabywane świadczenia zostaną uznane za usługi przetwarzania danych lub podobne na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 2a ustawy o CIT.