Od 1 stycznia 2017 r. terminy wnoszenia przez pracowników odwołań od rozwiązania umowy lub pozwów o nawiązanie angażu zostały ujednolicone i wydłużone do 21 dni. Okres ten liczy się od daty:

- doręczenia wypowiedzenia,

- otrzymania zawiadomienia o rozwiązaniu umowy w trybie dyscyplinarnym lub wygaśnięcia umowy,

- doręczenia informacji o odmowie przyjęcia do pracy (art. 264 k.p.).

Nowela k.p. stanowiła więc ukłon względem etatowców. Dzięki niej pracownicy mają więcej czasu na ewentualne przygotowanie pozwu. Unikną też pomyłki co do terminu, w którym należy wystąpić z odwołaniem od rozwiązania stosunku pracy albo zainicjować sprawę o jego nawiązanie. W konsekwencji wydłużył się jednak okres pozostawania przez pracodawców w niepewności co do tego, czy podwładny zdecyduje się podjąć walkę o swoje prawa.

Oczywiście, w świetle art. 265 k.p., możliwe jest przywrócenie przed sądem 21-dniowego terminu. Składając taki wniosek zainteresowany tym pracownik musi wykazać, że nie zareagował w ustawowym czasie bez swojej winy. Na wystąpienie z tym wnioskiem nadal jest 7 dni od daty ustania przyczyny uchybienia terminowi. W dalszym ciągu również obowiązkowym elementem wniosku jest uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających przywrócenie niedotrzymanego ustawowego okresu.

Autorka jest adwokatem

podstawa prawna: art. 264–265 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 1666 ze zm.)

podstawa prawna: art. 24 ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy otoczenia prawnego przedsiębiorców (DzU z 2016 r., poz. 2255)