Nieobecność podwładnego w firmie nie zwalnia szefa z wymogu wystawienia świadectwa oraz podjęcia próby dostarczenia go byłemu pracownikowi.

Nagłe rozstanie

Z pytania wynika, że mamy tu do czynienia z niemal dwumiesięczną nieusprawiedliwioną nieobecnością. Uprawnia to pracodawcę do rozwiązania angażu w trybie bez wypowiedzenia z winy pracownika, o którym mowa w art. 52 k.p. Przepis ten pozwala zastosować taki dyscyplinarny tryb m.in. w razie ciężkiego naruszenia przez etatowca podstawowych obowiązków pracowniczych. Dwumiesięczna nieobecność w pracy bez usprawiedliwienia niewątpliwie jest takim naruszeniem.

Obowiązek wystawienia świadectwa powstaje po rozwiązaniu albo wygaśnięciu stosunku pracy (art. 97 § 1 k.p.). To, że pracownik nie pojawia się ?w zakładzie, nie ma tu znaczenia.

Nie wiemy, czy pracodawca rozwiązał już skutecznie angaż z nierzetelnym podwładnym, ale z powodu jego długiej absencji można przyjąć, że tak.

W oświadczeniu o chęci rozwiązania umowy bez wypowiedzenia z winy pracownika szef nie powinien podawać porzucenia pracy jako przyczyny zastosowania tego trybu. Obecnie pojęcie to funkcjonuje jedynie w języku potocznym, nie występuje w przepisach. Natomiast jako powód rozstania powinien wpisać nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy z podaniem konkretnej daty, od której ma ona miejsce.

W oświadczeniu powinna być też informacja o przysługującym podwładnemu prawie odwołania się do sądu pracy.

Ponieważ pismo rozwiązujące stosunek pracy prawdopodobnie przesłano pocztą, warto przytoczyć tu wyroki Sądu Najwyższego:

- ?z 11 grudnia 1996 r. (I PKN 36/96), w którym stwierdzono, że „złożenie oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia (art. 61 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 k.p.) ma miejsce także wtedy, gdy pracownik, mając realną możliwość zapoznania się ?z jego treścią, z własnej woli nie podejmuje przesyłki pocztowej zawierającej to oświadczenie",

- ?z 5 października 2005 r. (I PK 37/05), w myśl którego „dwukrotne awizowanie przesyłki poleconej zawierającej oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu stosunku pracy stwarza domniemanie faktyczne możliwości zapoznania się przez pracownika z jego treścią, co oznacza przerzucenie na niego ciężaru dowodu braku możliwości zapoznania się z treścią oświadczenia pracodawcy".

Najlepiej ze zwrotką

Dopiero po rozwiązaniu stosunku pracy szef niezwłocznie wystawia świadectwo i przekazuje je byłemu już etatowcowi. Wydania dokumentu nie może uzależniać – o czym często szefowie zapominają – od uprzedniego rozliczenia się zwolnionego z zakładem.

Przykład

W oświadczeniu o dyscyplinarnym rozwiązaniu stosunku pracy szef umieścił adnotację, że świadectwo zostanie wysłane podwładnemu, gdy ten zwróci zakładowi narzędzia wykorzystywane ?przy pracy będące własnością pracodawcy, a znajdujące się ?w posiadaniu pracownika. ?Zapis taki jest niezgodny z art. 97 § 1 k.p.

Świadectwo pracy należy wydać etatowcowi w dniu, ?w którym rozwiązuje się stosunek pracy. Wynika to z § 2 ?ust. 1 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (DzU nr 60, poz. 282 ze zm., dalej rozporządzenie).

Tej zasady nie będzie się tu jednak stosować, gdyż podwładny jest nieobecny. W takiej sytuacji szef musi mu przesłać świadectwo pocztą albo doręczyć je w inny sposób. Na wykonanie tej czynności § 2 ust. 2 rozporządzenia daje mu nie więcej niż 7 dni od rozwiązania stosunku pracy.

Czytelnik powinien podjąć próbę dostarczenia świadectwa byłemu pracownikowi nawet, jeśli przegapił ten termin. Bezpieczniej jest bowiem wystawić i przesłać zaświadczenie o zatrudnieniu nawet po wymaganej dacie, niż w ogóle go nie wystawić i nie wydać zwolnionemu.

Najbardziej popularną i najbezpieczniejszą dla pracodawcy formą przekazania świadectwa jest przesyłka pocztowa czy kurierska za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Co prawda żaden przepis nie wprowadza takiego wymogu, ale jest to wskazane ze względów dowodowych. Niewykluczone jednak, że zainteresowany nie odbierze wysłanego dokumentu. Wtedy zwrócony przez pocztę oryginał świadectwa z otrzymaną zwrotką pracodawca wpina do akt osobowych byłego etatowca.

Przekaże kolega

Można także zobligować innego pracownika, aby dostarczył świadectwo osobie zwolnionej. W tym wypadku były podwładny powinien pokwitować na kopii odbiór oryginału świadectwa z podaniem daty jego otrzymania. Jeżeli wysłany z dokumentem nie zastanie zwolnionego pod podanym w aktach adresem, warto podjąć jeszcze jedną próbę, ale o innym czasie, np. wieczorem. Jeżeli mimo to świadectwa nie uda się doręczyć, sporządza się notatkę służbową >patrz przykład notatki.

Problem z datą

Gdy oświadczenie o dyscyplinarnym rozstaniu wysyłano pocztą, pracodawcy mają wątpliwości, jaką datę podać w świadectwie pracy jako kończącą stosunek pracy. Jeśli pracownik odebrał pismo szefa, podaje się datę jego odebrania wynikającą ze zwrotki. Gdy natomiast zwolniony nie odbierze oświadczenia, przyjmuje się, że tą datą jest następny dzień po upływie siedmiu dni od powtórnego awizowania przesyłki. Dlatego tak ważne jest, aby tę korespondencję przesyłać za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.