Kolejną nie wyjaśnioną przez organ w opisanej powyżej sprawie była data wszczęcia postępowania, podnosił wojewódzki sąd administracyjny.
Z niewiadomych przyczyn organ I instancji przyjął, że prawomocne stwierdzenie nieważności decyzji zakończyło postępowanie w przedmiocie wniosku złożonego przez właścicieli nieruchomości (złożonego prawdopodobnie w 2007 r.) i przyjął kolejny wniosek w 2012 r.
Z tym stanowiskiem – zdaniem sądu – nie sposób się zgodzić, gdyż decyzja unieważniająca tę zezwalającą na użytkowanie zakwestionowanego obiektu spowodowała jedynie wyeliminowanie jej z obrotu prawnego, natomiast nie zakończyła postępowania w tej sprawie.
Nie podejmował żadnych czynności
Organ I instancji powinien był prowadzić w dalszym ciągu postępowanie w oparciu o ten wniosek, dokonując niezbędnych ustaleń i wydając stosowną decyzję. Tymczasem nie podejmował on żadnych czynności przez dwa lata do momentu wpływu kolejnego wniosku w tym zakresie.
W aktach sprawy brak jest zarówno pierwotnego wniosku złożonego przez właścicieli nieruchomości, protokołu obowiązkowej kontroli wówczas przeprowadzonej, jak i pozwolenia na budowę oraz projektu w stosunku, do którego organ ustalił, że miały miejsce nieprawidłowości w zakresie określonym w art. 59a ust. 2 ustawy. Nie pozwala to sądowi na zajęcie stanowiska, chociaż skarżąca nie kwestionuje faktu istnienia odstępstw od projektu i tym samym istnienia podstawy do naliczenia kary. Nie kwestionuje również jej wysokości, a co za tym idzie sposobu naliczenia kary. Kwestionuje jedynie prawidłowość ustalenia adresata, do którego postanowienie o nałożeniu kary powinno być skierowane.
Po upływie 5 lat
W przypadku, gdy inwestor nie złożył wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie obiektu odpowiednio należy stosować art. 68 § 2 ordynacji podatkowej. Mówi on o przedawnieniu, jeżeli decyzja została doręczona po upływie 5 lat od dnia przystąpienia do użytkowania obiektu budowlanego.
Stosowanie instytucji przedawnienia dyscyplinuje organy właściwe do terminowego, szybkiego wykonywania obowiązków w zakresie reagowania na naruszenie przepisów prawa budowlanego. Ma to istotne znaczenie dla ochrony życia i zdrowia ludzi, który to cel był uzasadnieniem wprowadzenia kar administracyjnych w przepisach ustawy – Prawo budowlane (wyrok NSA z 8 grudnia 2009 r., II OSK 1023/09)
Dopiero prawidłowe ustalenia organu I instancji w tym zakresie pozwolą na jednoznaczne stwierdzenie, czy w opisanej sprawie upłynął termin w którym organ miał prawo nałożyć na inwestora karę – stwierdził na koniec sąd.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 23 października 2013 r. (II SA/Gl 856/13).