- Jeden z oddziałów naszej firmy nie jest rentowny i planujemy jego likwidację. Wśród jego pracowników jest kobieta w ciąży zatrudniona na umowę bezterminową. Czy w związku z likwidacją możemy rozwiązać z nią angaż?

– pyta czytelniczka.

Nie.

Pracownice w ciąży są pod specjalną ochroną gwarantowaną w art. 177 k.p. Zgodnie z nim pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy.

Generalnie rzecz biorąc, pracownica musiałaby coś „przeskrobać", żeby zakończyło się to dla niej zwolnieniem dyscyplinarnym. Jedynym przypadkiem, kiedy można rozstać się z pracownicą spodziewającą się dziecka, jest ogłoszenie upadłości lub likwidacji pracodawcy.

Likwidacja oddziału to jednak nie to samo co likwidacja pracodawcy. Zgodnie z uzasadnieniem uchwały Sądu Najwyższego z 21 września 1990 r. (III PZP 4/90) likwidacja pracodawcy z istoty rzeczy dotyczy utraty przez niego bytu prawnego i wobec tego zawsze jest likwidacją „w całości" (całego podmiotu prawnego); nie ma częściowej likwidacji podmiotu prawnego (podmiot ten istnieje albo nie). Jest to jednocześnie likwidacja stała i faktyczna, gdyż zlikwidowany pracodawca przestaje istnieć jako jednostka organizacyjna, zatrudniająca pracowników.

W sytuacji opisanej przez czytelniczkę nie jest zagrożony byt przedsiębiorstwa, a jedynie planuje się likwidację jednego z jego oddziałów. Przedsiębiorstwo jako jednostka organizacyjna nadal funkcjonuje, zatrudnia pracowników i prowadzi działalność. Dlatego rozwiązanie angażu z pracownicą w ciąży z powodu likwidacji oddziału jest niemożliwe.

Inaczej sprawa wyglądałaby, gdyby to oddział spółki zawierał umowy z pracownikami i to on był pracodawcą, a nie centrala. Wtedy możliwe byłoby rozwiązanie angażu z ciężarną.