- Dwa dni temu do mojej firmy przyszła niezapowiedziana kontrola ze skarbówki. Nikt mnie o tym wcześniej nie zawiadamiał. Słyszałem, że organy państwowe mają obowiązek poinformować przedsiębiorcę o zamiarze wszczęcia kontroli. Czy prawo dopuszcza sytuacje, że kontrolerzy podatkowi przychodzą do firmy bez zapowiedzenia?

Tak.

Co do zasady każda firma musi być zawiadomiona o zamiarze wszczęcia kontroli podatkowej. Zawiadomienie takie musi zawierać: oznaczenie organu, datę i miejsce wystawienia, oznaczenie kontrolowanego, wskazanie zakresu kontroli oraz podpis osoby upoważnionej do zawiadomienia. Ponadto zawiadomienie musi zawierać pouczenie o prawie złożenia korekty deklaracji.

Zapowiedzianą kontrolę wszczyna się nie wcześniej niż po 7 dniach i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia takiego zawiadomienia. Te ramy czasowe muszą być ściśle przestrzegane.

Katalog wyłączeń z obowiązku informowania o kontroli podatkowej zawiera art. 282c ordynacji podatkowej. Został on podzielony na dwie kategorie: odnoszące się do rodzaju kontroli i informacji o kontrolowanym. I tak o zamiarze wszczęcia kontroli podatkowej fiskus nie poinformuje podatnika, jeśli kontrola dotyczy m.in. zasadności zwrotu różnicy VAT naliczonego, opodatkowania przychodów z tzw. nieujawnionych źródeł, jeśli kontrola ma charakter doraźny i dotyczy ewidencjonowania obrotu za pomocą kasy rejestrującej, a także jej używania lub sporządzania spisu z natury.

Drugi przypadek, kiedy kontrolerzy nie muszą zapowiadać się z wizytą, dotyczy sytuacji, gdy organ podatkowy posiada określone informacje o kontrolowanym. I tak bez zapowiedzi można sprawdzić podatnika, który został prawomocnie skazany w Polsce m.in. za popełnienie przestępstwa skarbowego, jest zobowiązanym w postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Ostatnim przypadkiem dopuszczającym kontrolę bez zapowiedzi jest sytuacja, gdy kontrolowany nie ma miejsca zamieszkania lub adresu siedziby, albo doręczanie pism na podane adresy było bezskuteczne lub utrudnione.

Chociaż kontrola bez zawiadomienia jest dopuszczalna prawem, kontrolowany musi być poinformowany, jaka jest tego przyczyna.

- W mojej firmie przeprowadzono kontrolę podatkową dotyczącą rozliczeń VAT. Urzędnicy sprawdzili dokumenty. Dostałem protokół kontroli, którego nie podpisałem. Czy taki protokół jest ważny?

Tak

. Protokół z kontroli jest ważny. Dokumentuje on przebieg kontroli. Ustawodawca określił minimalne dane, jakie powinien zawierać taki protokół: m.in. wskazanie kontrolowanego i osób kontrolujących. Nie jest to jednak równoznaczne z obowiązkiem złożenia pod protokołem podpisów, zwłaszcza kontrolowanego.

Stanowisko to potwierdza orzecznictwo. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 15 maja 2008 r. (I FSK 621/07) uznał, że w nie ma obowiązku podpisywania przez kontrolowanego protokołu kontroli. Konieczne jest tylko doręczenie kontrolowanemu jednego egzemplarza, by powiadomić go o treści protokołu.

Protokół kontroli stanowi sprawozdanie z przebiegu i wyników wielu czynności, w tym również analizy dokumentacji księgowej kontrolowanego. Kontrolowany nie bierze w nich osobistego udziału przez cały czas. W związku z tym trudno od niego wymagać akceptowania podpisem protokołu z przebiegu czynności kontrolnych, co do których nie jest w stanie – w momencie jego przedłożenia – potwierdzić rzetelności ich przeprowadzenia. Wręcz przeciwnie, przedsiębiorca może kwestionować tę rzetelność poprzez formułowanie stosownych zarzutów pod adresem tegoż protokołu.

—Aleksandra Tarka

- Przedsiębiorca prowadzi małą firmę transportową i zatrudnia sześciu kierowców. Ma być u niego przeprowadzona kontrola przez inspekcję transportu drogowego. Jak długo mogą być prowadzone w firmie czynności kontrolne?

Kontrola u mikroprzedsiębiorcy nie może trwać dłużej niż 12 dni roboczych w jednym roku kalendarzowym. Za takiego uznaje się przedsiębiorcę, który w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych:

- zatrudniał średniorocznie mniej niż 10 pracowników oraz

- osiągnął roczny obrót netto ze sprzedaży towarów, wyrobów i usług oraz operacji finansowych nieprzekraczający równowartości w złotych 2 milionów euro, lub sumy aktywów jego bilansu sporządzonego na koniec jednego z tych lat nie przekroczyły równowartości w złotych 2 milionów euro.

Wskazane ramy czasowe (12 dni roboczych) dotyczą kontroli przeprowadzanej u danego przedsiębiorcy przez określony jeden organ administracyjny (por. wyrok WSA w Warszawie z 9 marca 2010 r., VI SA/Wa 1834/2009). Do powyższego okresu wlicza się przeprowadzenie określonych czynności w siedzibie kontrolowanej firmy, w tym również opracowanie protokołu kontroli.

Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 20 listopada 2012 r. (II GSK 1593/2011). Moment rozpoczęcia czynności wyznacza dzień okazania przedsiębiorcy legitymacji służbowej kontrolującego i upoważnienia do jej przeprowadzenia wraz z podjęciem pierwszej czynności kontrolnej.

NSA w powyższym orzeczeniu jednoznacznie stwierdził, że do okresu trwania inspekcji wlicza się także te wszystkie działania, które są podejmowane przez kontrolera poza siedzibą firmy. Nieprawidłowe jest więc twierdzenie, że wyznaczone ramy czasowe trwania kontroli obejmują tylko czynności, które są realizowane w siedzibie firmy. Taki wniosek uzasadniony jest treścią art. 80 a ust. 2 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej.

Jego brzmienie wprost dopuszcza realizowanie kontroli lub poszczególnych czynności w siedzibie organu z zastrzeżeniem, że wymaga to zgody kontrolowanego podmiotu. Przy czym brak zgody przedsiębiorcy nie wpływa w żaden sposób na skrócenie kontroli, a stanowi jedynie o przeprowadzeniu jej z naruszeniem prawa.

Przekroczenie dopuszczalnej długości trwania czynności nie powoduje jednak automatycznie, że są one nieważne. W tym wypadku można jedynie uznać, że materiały zebrane w toku kontroli przez inspekcję z naruszeniem przepisów prawa w zakresie kontroli działalności gospodarczej przedsiębiorcy nie mogą stanowić dowodu. Pod warunkiem jedynie, że przedłużenie czasu trwania miało istotny wpływ na wyniki kontroli. Ten fakt musi zaś wykazać w sądzie administracyjnym kontrolowana firma.

- Nadzór budowlany przeprowadził kontrolę wybudowanej przez spółkę hali magazynowej. Za użytkowanie obiektu bez zezwolenia nałożona została kara. W postanowieniu w tej sprawie nadzór wskazał, że obiekt należy do kategorii XVIII. Z pozwolenia na budowę wynika, że hala magazynowa zaliczana jest do kategorii II. Czy nadzór, nakładając karę, mógł zmienić to ustalenie?

Nie.

Ustalona w decyzji o pozwoleniu na budowę kategoria obiektu budowlanego jest wiążąca dla organów nadzoru budowlanego. Nie może on w trakcie kolejnego postępowania arbitralnie zmieniać kategorii przyjętej w decyzji o pozwoleniu na budowę. Tak

orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 3 lipca 2012 r. (sygn. akt II OSK 632/11).

Określenie kategorii obiektu ma zasadnicze znaczenie dla inwestora. Wyznacza ona nie tylko wysokość kary za nielegalne użytkowanie obiektu, ale także określa procedurę rozpoczęcia jego użytkowania. Istotne jest bowiem, że przy kategorii II nie ma obowiązku uzyskania pozwolenia na użytkowanie, wystarczy tylko zgłoszenie o zakończeniu robót budowlanych.

W przypadku zgłoszenia nadzór budowlany w terminie 21 dni od dnia doręczenia zawiadomienia może zgłosić sprzeciw w drodze decyzji. Natomiast przy kategorii XVIII przed przystąpieniem do użytkowania obiektu budowlanego należy uzyskać ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie. Ustalenie kategorii obiektu następuje na etapie rozpatrzenia wniosku o udzielenie pozwolenia na budowę.

Powyższa kwestia stanowi element rozstrzygnięcia decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę. Ustalenie to jest wiążące dla organów nadzoru budowlanego. Stanowi ono także niezbędny merytoryczny zapis decyzji o pozwoleniu na budowę.

Tak wynika z rozporządzenia ministra infrastruktury z 23 czerwca 2003 r. w sprawie wzorów: wniosku o pozwolenie na budowę, oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane i decyzji o pozwoleniu na budowę. W załączniku nr 3 do tego rozporządzenia określony został wzór decyzji o pozwoleniu na budowę ze wskazaniem na poszczególne wymagane prawem elementy takiej decyzji. Wśród tych elementów znajduje się określenie kategorii obiektu, którego dotyczy pozwolenie na budowę.

—Leszek Jaworski

Podstawa prawna:

Art. 282 b i 282 c ustawy z 29 sierpnia 1997 r. ordynacja podatkowa (DzU z 2012 r. poz. 749).

Art. 77 ust. 6, art. 104, art. 83 ust. 1 pkt 1 ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (t.j. Dz. U. z 2010 r. nr 220, poz. 1447 z późn. zm.)

Art.290 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. ordynacja podatkowa (DzU z 2012 r. poz. 749)

Rozporządzenia ministra infrastruktury z 23 czerwca 2003 r. w sprawie wzorów: wniosku o pozwolenie na budowę, oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane i decyzji o pozwoleniu na budowę (DzU nr 120 poz. 1127 ze zm.)