Jedną z definicji podróbki znajdziemy w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (DzU z 2003 r. nr 153, poz. 1503 z późn. zm.), która mówi, że: „czynem nieuczciwej konkurencji jest naśladowanie gotowego produktu, polegające na tym, że za pomocą technicznych środków reprodukcji jest kopiowana zewnętrzna postać produktu, jeżeli może wprowadzić klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu".
Przypadkowy wybór
Jak wynika z tego opisu podróbka jest kopią produktu oryginalnego, jego zewnętrznego wyglądu. Tym co odróżnia imitację od produktu całkowicie legalnie inspirowanego oryginałem jest fakt wprowadzenia klienta w błąd. W związku z tym o produkcie podrobionym możemy mówić jedynie, gdy klient nie ma świadomości, że kupuje produkt nie pochodzący od wskazanego producenta, kiedy nie ma możliwości odróżnienia obu produktów, a więc jego wybór jest przypadkowy.
Nie można odróżnić
Oczywiście trudno jest mówić o nieświadomości klienta, kiedy dokonuje on zakupu torebki opatrzonej logo ekskluzywnej marki za kilka dolarów.
Nie można zapomnieć jednak, że podróbki to nie tylko bardzo tanie kopie znanych marek. Ubrania i akcesoria ze średniej półki są również kopiowane, i jeśli sprzedawane są w sklepach multibrandowych lub w internecie, klient nie ma możliwości rozróżnienia ich od oryginału. Zdarza się więc, że mimo przekonania klienta o oryginalności produktu, w istocie dokonuje on zakupu podróbki.
Uderzenie w rzetelnych twórców
Takie praktyki nie wyrządzają szkody jedynie nieświadomym klientom. Przede wszystkim uderzają w oryginalnych producentów. Wprowadzenie na rynek produktu wiąże się bowiem ze znacznymi kosztami: pracy, praw autorskich, dobrej jakości materiałów, reklamy i marketingu oraz dystrybucji.
Nieuczciwy konkurent, posługując się podrabianymi produktami, zazwyczaj znacznie obniża koszty produkcji takie jak materiały, koszty pracy. Nie ma też wydatków związanych z reklamą, gdyż „żeruje" na marce innego przedsiębiorcy
Nieuczciwy konkurent posługujący się podrabianymi produktami zazwyczaj znacznie obniża koszty produkcji (takie jak materiały, koszty pracy). Nie ma również wydatków związanych z reklamą, gdyż „żeruje" na marce innego przedsiębiorcy.
Może sobie więc pozwolić na niższe ceny, a także dużo większe zyski. Działanie to bezpośrednio przekłada się na spadek obrotów oryginalnego producenta. Natomiast w przypadku gorszej jakości towaru podrobionego również na obniżenie atrakcyjności oryginalnej marki w oczach klientów.
Jak się bronić
Polski ustawodawca dostrzegł ten problem i w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (dalej: u.z.n.k.) dokonał penalizacji działań, których celem jest podrabianie towarów.
W art. 24 stwierdził: „Kto, za pomocą technicznych środków reprodukcji, kopiuje zewnętrzną postać produktu lub tak skopiowany wprowadza do obrotu, stwarzając tym możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości producenta lub produktu, czym wyrządza poważną szkodę przedsiębiorcy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".
Celem ochrony przewidzianej w art. 24 u.z.n.k. jest dobro oryginalnego producenta, który doznaje szkody w wyniku wprowadzenia do obrotu podrobionych produktów.
Wprowadzając podróbkę na rynek sprawca naraża bowiem przedsiębiorcę, który stworzył oryginał na straty związane z obniżeniem wartości jego obrotów oraz powstaniem mylnego wyobrażenia u klienta o obniżeniu jakości danego produktu. Tym samym powoduje utratę renomy takiego przedsiębiorcy.