Nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dokonana w 2005 roku wprowadziła generalną zasadę, zgodnie z którą za zobowiązania odpowiada ten małżonek, który je zaciągnął. W efekcie wierzyciel może zaspokoić się tylko z majątku osobistego swojego dłużnika.

Dostęp wierzyciela do majątku wspólnego dłużnika i jego małżonka jest utrudniony i możliwy jedynie wówczas, gdy wierzyciel wykaże w postępowaniu sądowym, że zobowiązanie, z którego wynika jego należność, zostało zaciągnięte za zgodą małżonka.

W praktyce obrotu gospodarczego przedsiębiorcy bardzo rzadko dbają o to, aby przed zawarciem określonej umowy ze swoim kontrahentem uzyskać pisemną zgodę jego małżonka na dokonanie tej czynności, zwłaszcza gdy z określonym przedsiębiorcą jest się w stałych stosunkach gospodarczych, współpraca jest długofalowa i do tej pory nie było żadnych problemów z bieżącymi płatnościami.

Na czym polega problem

Zgodnie z art. 41 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka albo zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może prowadzić egzekucję jedynie z majątku osobistego dłużnika, w skład którego wchodzą:

- majątek posiadany przez dłużnika przed zawarciem małżeństwa,

- przedmioty majątkowe nabyte w drodze dziedziczenia lub darowizny, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił,

- przedmioty majątkowe służące do zaspokajania osobistych potrzeb dłużnika (w praktyce ich wartość rynkowa będzie znikoma),

- przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia małżonka (wierzyciele bardzo często zapominają, że mają możliwość zaspokojenia się z takich składników majątku, które mogą przedstawiać relatywnie wysoką wartość),

- prawa autorskie, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy,

- przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego oraz z innych poniżej wymienionych składników majątkowych:

– wynagrodzenia za pracę

– dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej

– korzyści uzyskiwane z praw autorskich

- a w przypadku gdy wierzytelność powstała w związku z prowadzeniem przedsiębiorstwa, także z przedmiotów majątkowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa.

Jeżeli wierzyciel chce wszcząć egzekucję z majątku objętego wspólnością ustawową, musi w pierwszej kolejności uzyskać tytuł wykonawczy na małżonka dłużnika, czyli w praktyce, działając na podstawie o art. 787 kodeksu postępowania cywilnego musi uzyskać klauzulę wykonalności przeciwko małżonkowi dłużnika z ograniczeniem jego odpowiedzialności do majątku objętego wspólnością.

Wierzyciel w celu uzyskania klauzuli wykonalności przeciwko małżonkowi dłużnika, która uprawnia do skutecznego wszczęcia postępowania egzekucyjnego ze składników majątku objętego wspólnością, musi wykazać, że jego wierzytelność powstała z czynności prawnej dokonanej za zgodą małżonka dłużnika.

Zgoda może zostać udzielona przed, po lub jednocześnie z dokonaniem określonej czynności prawnej.

Co więcej, art. 787 kodeksu postępowania cywilnego stawia wierzycielowi bardzo trudne zadanie w tym zakresie, ponieważ ma on wykazać udzielenie takiej zgody przez małżonka dokumentem urzędowym lub prywatnym.

Jeżeli natomiast dla czynności prawnej, z której wynika wierzytelność, jest zgodnie z obowiązującymi przepisami zastrzeżona forma szczególna, na przykład forma aktu notarialnego lub forma z podpisem notarialnie poświadczonym pod rygorem nieważności, wówczas zgoda małżonka powinna zostać udzielona z zachowaniem analogicznej formy.

Ciche spółki

W związku z tym bardzo często się okazuje, że wierzyciel pozostaje bezradny wobec swojego dłużnika i pomimo że posiada tytuł egzekucyjny wobec niego, to w jego majątku osobistym nie ma żadnych składników, z których komornik mógłby skutecznie prowadzić egzekucję. W konsekwencji po zakończeniu postępowania sądowego z sukcesem, na etapie postępowania egzekucyjnego okazuje się, że nie ma żadnych skutecznych metod szybkiego i efektywnego odzyskania przysługujących nam wierzytelności.

W szczególnej sytuacji, na żądanie wierzyciela, sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z datą wcześniejszą

Dłużnik natomiast żyje na wysokim poziomie, ma luksusowe mieszkanie, samochód i czuje się komfortowo, gdyż cały jego majątek jest objęty ustawową wspólnością majątkową.

Zdarza się tak bardzo często, ponieważ nieuczciwi przedsiębiorcy, w sytuacji gdy pojawiają się wierzyciele żądający spłaty ich zobowiązań, kończą prowadzoną dotychczas działalność gospodarczą, w związku z czym wierzyciel traci możliwość zaspokojenia się z potencjalnych dochodów, jakie przynosi przedsiębiorstwo.

Co więcej, wielu dłużników celowo lokuje środki pieniężne, które pochodzą z działalności gospodarczej w majątku wspólnym, aby uniemożliwić wierzycielowi do nich dostęp. Jednym z instrumentów prawnych umożliwiających dłużnikowi takie działania jest zawieranie pomiędzy małżonkami umów tzw. spółek cichych, na podstawie których małżonek prowadzący działalność gospodarczą dzieli się zyskiem osiąganym przez przedsiębiorstwo z małżonkiem – wspólnikiem cichym, który wchodzi do majątku wspólnego.

Należy podkreślić, że takie umowy nie są ujawniane w Krajowym Rejestrze Przedsiębiorców, w związku z czym wierzyciel nie ma świadomości, że taka umowa istnieje.

Co może zrobić wierzyciel w takiej sytuacji?

Jednym z potencjalnych i jednocześnie najbardziej skutecznych rozwiązań jest skorzystanie z instytucji uregulowanej w art. 52 § 1a kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Na tej podstawie wierzyciel może wystąpić przeciwko dłużnikowi i jego małżonkowi z pozwem o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami, a następnie wszcząć egzekucję z majątku dłużnika, który mu przypadł wskutek orzeczenia sądu. Jakie przesłanki musi wykazać wierzyciel?

Trzeba uprawdopodobnić

Wierzyciel musi uprawdopodobnić w treści pozwu, że zaspokojenie jego wierzytelności, która jest stwierdzona tytułem wykonawczym, wymaga dokonania podziału majątku wspólnego dłużnika. Należy podkreślić i wyraźnie odróżnić obowiązek uprawdopodobnienia od udowodnienia określonych okoliczności.

Sąd Najwyższy w wielu orzeczeniach dokonuje rozróżnienia pomiędzy tymi dwoma pojęciami, wskazując, że w przypadku, gdy ustawa przewiduje konieczność uprawdopodobnienia określonych okoliczności, sąd nie musi nabierać pewności w tym zakresie.

Ma jedynie nabrać przekonania, że tak właśnie jest lub było (wyroki z 9 września 1961 r., CZ 54/61 i z 13 lipca 1966 r., II CZ 74/66 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 9 maja 2008 r., I CNP 15/08).

W praktyce wierzyciel w celu wykazania, że jedynym sposobem zaspokojenia jego wierzytelności jest ustanowienie rozdzielności majątkowej, może przedstawić wraz z pozwem postanowienie komornika o stwierdzeniu bezskuteczności przeprowadzonej egzekucji lub przedstawić składane przez wierzyciela wnioski w toku postępowania egzekucyjnego, które okazały się bezskuteczne.

Wierzyciel może również zawnioskować o przeprowadzenie dowodu z akt postępowania egzekucyjnego toczącego się przed właściwym komornikiem. Niemniej jednak wystarczającym dowodem jest postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji w związku z jej bezskutecznością lub inne pismo skierowane do wierzyciela w toku postępowania egzekucyjnego.

Z datą wcześniejszą

Zasadą jest, że ustanowienie rozdzielności majątkowej następuje z dniem wydania wyroku przez właściwy sąd. Istnieje jednak możliwość orzeczenia przez sąd w sentencji wyroku daty wcześniejszej, czyli daty wniesienia powództwa do sądu. W szczególnej sytuacji, na żądanie wierzyciela sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z datą wcześniejszą.

Taką sytuacją może być przypadek, gdy wierzyciel wykaże, że małżonkowie od dawna żyją w separacji, czyli w faktycznym rozłączeniu, i nie podejmują wspólnie żadnych decyzji związanych z zarządzaniem ich majątkiem. Ma to miejsce w szczególności w przypadku, gdy małżonkowie razem nie mieszkają. Wierzyciel powinien wykazać, że już w tej dacie, z którą żąda orzeczenia rozdzielności majątkowej, niemożliwe było współdziałanie małżonków w zarządzie majątkiem wspólnym (wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2008, II CSK 371/08).

W jakich sytuacjach wierzyciel powinien wnioskować o orzeczenie rozdzielności majątkowej z datą wsteczną? Przede wszystkim w sytuacji, gdy istnieje prawdopodobieństwo, że dłużnik, który dowiedział się o wszczęciu przeciwko niemu postępowania egzekucyjnego, podjął czynności, które miały na celu uszczuplenie majątku wspólnego, tj. wraz z małżonką zbył składniki majątkowe o znacznej wartości, z których wierzyciel mógłby się skutecznie zaspokoić.

Komentuje Małgorzata Sas prawnik w kancelarii Łatała i Wspólnicy

Trzeba pamiętać, aby w treści pozwu za stronę pozwaną wskazać oboje małżonków, wraz z ich aktualnym miejscem zamieszkania.

Sądem właściwym do złożenia powództwa jest wydział rodzinny sądu rejonowego, w okręgu którego małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania, jeżeli choć jedno z nich nadal ma tam miejsce zamieszkania. Do pozwu należy załączyć, oprócz tytułu wykonawczego wierzyciela przeciwko dłużnikowi, również odpis aktu małżeństwa dłużnika.

Opłata od pozwu o ustanowienie rozdzielności majątkowej nie jest wysoka i wynosi 200 złotych, zgodnie z art. 27 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Warto też pamiętać, że wraz z pozwem o orzeczenie rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami wierzyciel może złożyć wniosek o zabezpieczenie jego roszczenia.

Ustanowienie rozdzielności na żądanie wierzyciela jest instytucją stosowaną przez wierzycieli stosunkowo rzadko, ponieważ po długotrwałym postępowaniu sądowym oraz bezskutecznym postępowaniu egzekucyjnym wielu z nich poddaje się. Uznają oni zwykle, że wierzytelność jest nie do wyegzekwowania w praktyce.

Niemniej jednak orzeczenie przez sąd rozdzielności majątkowej otwiera wierzycielowi drogę do zaspokojenia się z majątku dłużnika objętego wspólnością, w którym znajdują się zazwyczaj najbardziej wartościowe składniki. W konsekwencji może się ona okazać niezwykle skuteczną i szybką drogą do celu.