– Arbitraż coraz bardziej uniezależnia się od sądownictwa powszechnego – przekonuje Paweł Pietkiewicz, partner zarządzający White & Case w Warszawie. – Świadczą o tym chociażby wyniki najnowszego raportu. Wskazują, na coraz większy stopień wyrafinowania i dopracowania procedur postępowania arbitrażowego – mówi mec. Pietkiewicz.
Międzynarodowy raport o arbitrażu 2012 „Obecne i przyszłe praktyki w procesach arbitrażowych" został opracowany przez White & Case razem z Queen Mary College w Londynie. Omawia praktykę arbitrażu i światowe trendy. Wczoraj był prezentowany w Warszawie.
Prawnicy, którzy uczestniczyli w badaniu, odpowiadali na szczegółowe pytania dotyczące procedur arbitrażowych i ogólnych zagadnień postępowania arbitrażowego.
Większość z nich, bo aż 90 proc., popiera prowadzenie przesłuchań jako formę zbadania wcześniejszych, pisemnych zeznań świadków.
Aż 96 proc. badanych prawników z kolei uważa, że wadliwe lub nieefektywne prowadzenie sprawy przez przedstawicielstwo strony powinno być brane pod uwagę przy rozliczaniu kosztów przez trybunały arbitrażowe.
Respondenci wypowiadali się także na temat składu orzekającego trybunału. Większość z nich wybrało dwóch współarbitrów w trzyosobowym trybunale.
– Takie kwestie, o które pytano respondentów, jak udział biegłych w postępowaniu, metody ujawniania dokumentów, orzekanie o kosztach postępowania są także przedmiotem dyskusji w polskim środowisku arbitrażowym. Pokazuje to, że problemy, z którymi boryka, się arbitraż na całym świecie są także obecne w Polsce –mówi mecenas Pietkiewicz.
Sondaż objął ok. 800 prawników z Europy, obu Ameryk, Azji, i Środkowego Wschodu.
– Arbitraż zyskuje coraz bardziej na znaczeniu, także w Polsce. Wskazują na to nasze doświadczenia, choć trudno tu o szczegółowe statystyki, zwłaszcza dotyczące spraw nierozstrzyganych przez stałe sądy – mówi mecenas Pietkiewicz. –Polemizowałbym jednak z poglądem, że arbitraż jest dobry na wszystko. Nadaje się przede wszystkim do rozstrzygania dużych sporów, wymagających specjalistycznej wiedzy – uważa mec. Pietkiewicz.