Coraz częściej spotykanym zjawiskiem w praktyce obrotu gospodarczego jest konieczność dochodzenia przed sądem odszkodowania z tytułu nieprawdziwych oświadczeń zawartych w umowie sprzedaży udziałów spółki kapitałowej (ang. share purchase agreement – dalej: „umowy SPA”). Dotyczy to w równej mierze oświadczeń złożonych przez sprzedającego, jak i kupującego.

W ostatnim czasie coraz częściej kupujący – wkraczając z wielkimi planami w nowy obszar działalności – przekonują się, że rzeczywistość odbiega zdecydowanie od tej przedstawionej w umowach SPA. Jest to szczególnie dotkliwe, gdy nieprawdziwość zapewnień dotyczy kondycji finansowej nabywanej spółki.

Przyczyny takiego stanu rzeczy niekoniecznie muszą wynikać ze złej woli sprzedającego czy z braku uczciwości kupieckiej. Najprostsza i nieświadoma przyczyna to brak wystarczającej wiedzy po stronie sprzedającego. Tak może się stać, kiedy księgowość nabywanej spółki wprowadzi zarząd w błąd. Jakie jest wtedy wyjście z sytuacji? Uzupełnienie umowy o mechanizmy zabezpieczające.

Opisana sytuacja, choć jest wyzwaniem dla kupującego, nie jest bez wyjścia. Konstruowanie umów SPA ze względu na stopień skomplikowania materii powinno powierzać się prawnikom specjalizującym się w tym zakresie. Dopiero prawnik może uzupełnić umowę o mechanizmy zabezpieczające interesy kupującego, na wypadek gdyby oświadczenia sprzedającego okazały się nieprawdziwe.

Najczęściej spotykaną formą zabezpieczenia interesów kupującego, w przypadku złożenia w umowie SPA nieprawdziwych oświadczeń, jest zobowiązanie sprzedającego do doprowadzenia do stanu zgodnego z jego zapewnieniami. Metody ustalenia wysokości tego odszkodowania są określane w umowach SPA w przeróżny sposób. Począwszy od ustalenia sztywnych kwot gwarancyjnych po obliczeniu kwot, które odpowiadają obniżeniu wartości udziałów względem stanu, jaki by istniał, gdyby złożone oświadczenie było prawdziwe.

Ponadto odpowiedzialność umowna sprzedającego za złożenie nieprawdziwych zapewnień najczęściej oparta jest na zasadzie ryzyka. To oznacza, że już sam fakt ich złożenia zobowiązuje sprzedającego do zapłaty odszkodowania, niezależnie od tego, czy miał on świadomość tego, że są one nieprawdziwe.

Zabezpieczenie w powyższy sposób w umowach SPA interesów kupującego zdecydowanie ułatwia dochodzenie odszkodowania w toku postępowania sądowego: czy to przed sądem powszechnym, czy też przed sądem arbitrażowym. Postępowanie sądowe nie wymaga już wówczas dowodzenia wysokości poniesionej szkody, bo w jego toku dochodzi się tylko uzgodnionej pomiędzy stronami umowy SPA kwoty odszkodowania gwarancyjnego.

Zdarzają się jednak i takie umowy, w których nie zostały przewidziane sposoby zabezpieczenia roszczeń kupującego z tytułu złożenia przez sprzedającego nieprawdziwych oświadczeń i zapewnień.

W szczególności są to umowy, które nie zostały przygotowane w porozumieniu z profesjonalistami. W takim przypadku, kwestia dochodzenia roszczeń odszkodowawczych – z uwagi na nowatorski charakter powyższej problematyki, w zasadzie niezbadany dotychczas przez orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego – jest dużo bardziej problematyczna.

W przypadkach takich pojawia się możliwość unicestwienia skutków takich umów, poprzez zastosowanie ogólnych instytucji prawa cywilnego, tj. instytucji błędu (art. 84 k.c.), czy też instytucji rękojmi za wady fizyczne czy prawne udziałów/akcji (art. 560 i następne k.c.).

Z powyższego wynika więc, że treść zawartej umowy SPA bezpośrednio determinuje podstawy prawne roszczeń, z którymi kupujący, niezadowolony z rezultatów zawartej transakcji, może wystąpić przeciwko sprzedającemu. Treść umowy wpływa również na sposób prowadzenia postępowania sądowego i jego cel, jakim może być uzyskanie odszkodowania bądź unicestwienie skutków prawnych zawartej transakcji.

Komentuje Ewelina Kamińska, radca prawny w Kancelarii GESSEL

Doświadczenie procesowe pozwala mi stwierdzić, że – niezależnie od podstawy prawnej roszczeń kierowanych wobec sprzedającego – podstawowe znaczenie dla powodzenia postępowania sądowego ma rzetelne przygotowanie materiału dowodowego w sprawie, w tym również opinii prawnych sporządzanych przez biegłych, np. z zakresu ekonomii, finansów przedsiębiorstw czy rachunkowości.

Dopiero wtedy możliwe jest skuteczne wykazanie nieprawdziwości oświadczeń na moment składania ich kupującemu.