Ustawa emerytalna

w art. 29 przewiduje tzw. emeryturę pracowniczą. Jej uzyskanie zależy przede wszystkim od udowodnienia długiego stażu składkowego i nieskładkowego (na ogół 30 lat dla kobiet oraz 35 lat dla mężczyzn) oraz ukończenia obniżonego wieku emerytalnego (55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn).

Ale nie tylko. Jak sama nazwa wskazuje, mają do niej prawo pracownicy. A więc wymogiem jest, aby stosunek pracy był ostatnim tytułem do ubezpieczeń przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę oraz przynajmniej przez sześć miesięcy w ciągu ostatnich dwóch lat ubezpieczenia w ZUS.

Oznacza to, że emerytury pracowniczej nie uzyska osoba, która ostatnio przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę była zgłoszona do ubezpieczeń z innego tytułu – np. w związku z prowadzeniem pozarolniczej działalności gospodarczej, czy wykonywaniem umowy zlecenia.

Aż do dnia zgłoszenia wniosku o przyznanie tego świadczenia nie może ona podjąć żadnej innej działalności niż stosunek pracy, z tytułu której podlegałaby ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. I to nawet wtedy, gdy wcześniej była zatrudniona w ramach stosunku pracy i niedawno go rozwiązała.

Jeśli zrobi inaczej, ZUS odmówi przyznania jej wcześniejszej emerytury. Uzna bowiem, że nie była pracownikiem ostatnio przed wystąpieniem o to świadczenie. Swobodę w podjęciu działalności innej niż zatrudnienie ma ona dopiero po zgłoszeniu wniosku o emeryturę, choćby nawet jeszcze przed wydaniem przez ZUS decyzji emerytalnej. Nie wpłynie to już wtedy na treść tej decyzji.

Etat musi być na końcu

Może się zdarzyć, że przed przejściem na emeryturę pracowniczą, przyszły świadczeniobiorca wykonuje różne rodzaje działalności, np. jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę i równocześnie jako zleceniobiorca. Może też być tak, że obok zatrudnienia prowadzi działalność gospodarczą. Ta dodatkowa aktywność zawodowa poza stosunkiem pracy nie przeszkadza w uzyskaniu emerytury pracowniczej. Istotne jest to, że jest on zgłoszony do ubezpieczeń jako pracownik.

Jeśli jednak rozwiąże stosunek pracy, a kontynuuje działalność gospodarczą lub umowę zlecenia, z tytułu tej działalności lub umowy musi być objęty obowiązkowymi ubezpieczeniami. A to przekreśla możliwość uzyskania emerytury pracowniczej. Łącząc zatrudnienie z inną aktywnością zawodową, z tytułu której trzeba opłacać składki na ZUS, należy pamiętać, żeby nie rozstać się z pracodawcą zbyt wcześnie. Aby nie stracić prawa do emerytury, można to zrobić najwcześniej w dniu zgłoszenia wniosku o emeryturę pracowniczą.

Korzystny wyjątek

Tylko w jednym przypadku nie trzeba się tym martwić. Ostatniego ubezpieczenia pracowniczego nie wymaga się od osoby, która była zgłoszona do ubezpieczeń jako pracownik przez cały okres wymagany do przyznania emerytury (na ogół 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn). W tym przypadku nie ma znaczenia wykonywanie innej działalności niż stosunek pracy ostatnio przed wystąpieniem o świadczenie.

Przykład

Pani Anna przez ostatnich kilka lat była zatrudniona jako pracownik. Jednocześnie prowadziła działalność gospodarczą, ale z tego tytułu nie musiała opłacać składek na ZUS. 31 grudnia 2011 r. rozwiązała stosunek pracy, w związku z czym od 1 stycznia 2012 r. działalność stała się dla niej tytułem do opłacania obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Kilka dni później zgłosiła wniosek o wcześniejszą emeryturę pracowniczą.

Udowodniła 31 lat pracy i ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę. Gdyby nie to, ZUS wydałby decyzję odmawiającą przyznania jej emerytury, gdyż ostatnio przed zgłoszeniem wniosku o świadczenie była zgłoszona do ubezpieczeń z innego tytułu niż stosunek pracy. ZUS przyznał jej jednak emeryturę, bo udokumentowała 30 lat ubezpieczenia pracowniczego.

Przykład

Pan Tomasz rozwiązał stosunek pracy z końcem listopada 2011 r. Na początku grudnia 2011 r. złożył wniosek o wcześniejszą emeryturę pracowniczą. Od 1 stycznia 2012 r., jeszcze przed wydaniem decyzji przez ZUS, podjął pracę na podstawie umowy-zlecenie. Podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym.

Mimo że ZUS wydał decyzję przyznającą emeryturę dopiero w połowie stycznia 2012 r., to można uznać, że praca na umowę o pracę była ostatnią przed zgłoszeniem wniosku o emeryturę. Wykonywanie zlecenia po zgłoszeniu wniosku o to świadczenie nie przeszkodziło w przyznaniu wcześniejszej emerytury pracowniczej.