Bez zaświadczenia o braku zaległości w opłacaniu składek przedsiębiorca niewiele załatwi.
Nie ma większych szans na uzyskanie kredytu, udział w przetargu czy choćby wykazanie potencjalnemu kontrahentowi dobrej kondycji firmy. Dlatego nawet ZUS nazywa to zaświadczenie dowodem reputacji.
Dla wielu wyznacznikiem kondycji finansowej przedsiębiorstwa jest bowiem regulowanie przez nie bieżących zobowiązań publicznoprawnych.
Ale czy otrzymane zaświadczenie z ZUS od razu ma uśpić czujność? Niekoniecznie. Jak to w życiu bywa, zdarzają się też poświadczenia sfałszowane. Przezorna osoba czy firma, która weryfikuje stan finansowy danego przedsiębiorstwa m.in. na podstawie zaświadczenia o braku zaległości w opłacaniu składek, ma ułatwione zadanie.
Nie dość, że druki, na których ZUS wydaje takie zaświadczenia, są ścisłego zarachowania (czyli każdy ma swój unikatowy numer), to jeszcze każdorazowo można w kilka minut sprawdzić autentyczność takiego dokumentu.
Wystarczy skorzystać z serwisu pod adresem https://ssl.zus.pl/zn. Aby poświadczyć autentyczność zaświadczenia, podane na nim informacje trzeba wpisać w pojawiający się formularz (numer zaświadczenia, numer druku, NIP i datę wydania zaświadczenia) i kliknąć szukaj. Cała procedura trwa kilka minut i jest bezpłatna.
O tym, że to nie jest nadmierna asekuracja dla nadgorliwych, świadczy chociażby komunikat ZUS z 8 grudnia 2011 z informacją o zaginięciu druku o numerze 0201411ZN11/003058 z serii AJ 0453187. A co warte jest sfałszowane zaświadczenie o niezaleganiu w opłacaniu składek?
Przesądza zwykle o kłopotach dla tego, kto uwierzył w jego autentyczność. Dla kontrahenta może oznaczać współpracę z niewiarygodnym partnerem. A dla banku – niewypłacalnego dłużnika.
Krótka wizyta w oddziale
Obecnie ZUS wydaje zaświadczenia o niezaleganiu w opłacaniu składek (na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych) od ręki.
W kwadrans może je otrzymać przedsiębiorca, który nie ma żadnych zaległości i błędów na koncie rozliczeniowym. Gdy sprawa wymaga wyjaśnienia lub sporządzenia korekt, na takie poświadczenie trzeba czekać do siedmiu dni od wyjaśnienia czy złożenia korekt. Tylko w marcu br. wydał prawie 50 tys. takich zaświadczeń.
Zaświadczenie dostanie też płatnik, któremu ZUS pozwolił na skorzystanie z ulgi polegającej np. na odroczeniu płatności lub zawarciu układu ratalnego. Warunkiem jest terminowe regulowanie przez niego postanowień wynikających z podpisanej umowy. Ale w zaświadczeniu znajdzie się wtedy informacja o korzystaniu z ulgi.