Badając status wspólnika spółki jawnej, który korzystając ze swego prawa podmiotowego wypowiedział umowę spółki jawnej natknąłem się na artykuł Pana Piotra Bodył Szymali Życie po życiu, czyli o byłym wspólniku w roli likwidatora spółki jawnej z 14 listopada 2008 roku. Wniosek płynący z lektury wskazuje, iż wspólnik taki nie staje się likwidatorem na mocy art. 70 § 1 kodeksu spółek handlowych (wszystkie przytaczane niżej przepisy odnoszą się do tego kodeksu) z chwilą otwarcia likwidacji będącej wynikiem wypowiedzenia przez niego umowy spółki. Chciałbym polemizować z tym stanowiskiem.

Przytoczmy stan faktyczny: w trzyosobowej spółce jawnej wspólnik wypowiedział umowę spółki, z zachowaniem wszelkich wymogów. Upłynął termin wypowiedzenia umowy. Jak kształtuje się w takim razie status owego wspólnika, wobec braku przesłanek dla dalszego istnienia spółki?

Zgadzam się z poglądem autora przytoczonego artykułu co do faktu, że wypowiedzenie umowy jest jednostronną czynnością prawną skierowana na ustanie określonego stosunku prawnego. Wydaje się jednak, że autor wyciąga z faktu upływu terminu wypowiedzenia zbyt daleko idące skutki. Efektem wypowiedzenia umowy spółki przez wspólnika ma być, co do zasady (art. 58 pkt. 5) zaprzestanie istnienia tego podmiotu gospodarczego (rozwiązanie umowy i przejście do likwidacji), a nie wyłącznie się z niej wspólnika, które to następuje jedynie przy zachowaniu odpowiednich wymogów.

Wypowiedzenie umowy spółki przez jednego ze wspólników może prowadzić do dwóch różnych rozwiązań:

- wystąpienia wspólnika ze spółki – jeśli spółka trwa nadal pomiędzy pozostałymi wspólnikami, a to gdy umowa spółki tak stanowi lub pozostali wspólnicy tak postanowią (art. 64),

- likwidacji spółki – jeśli wymienione wyżej  przesłanki nie wystąpią (art. 67).

W chwili upływu terminu wypowiedzenia umowy spółki, w braku odpowiednich rozwiązań zawartych w umowie spółki lub uchwały pozostałych wspólników należy przyjąć, iż spółka podlega likwidacji (po złożeniu odpowiedniego wniosku). Zachowaniu tego domniemania służy zakreślony w art. 64 obowiązek podjęcia ewentualnej uchwały o dalszym istnieniu spółki niezwłocznie, jeszcze przed upływem terminu wypowiedzenia umowy. Jej brak uzasadnia wszczęcie procesu likwidacyjnego bez występowania wspólnika (który wypowiedział umowę) ze spółki. Artykuł ten mówi bowiem, iż wnioskodawcą może być „wspólnik, który wypowiedział umowę spółki", a nie „były wspólnik".

Inaczej o tej samej osobie mówi kolejny artykuł k.s.h. Jeżeli bowiem dojdzie do skutecznego wystąpienia wspólnika ze spółki, wówczas stosunki majątkowe między spółką a byłym wspólnikiem reguluje art. 65, który to nakazuje odpowiednio ułożyć stosunki majątkowe i zwrócić rzeczy wniesione jedynie do używania. Wprost mówi się tam o wspólniku, który już wystąpił ze spółki.

Jeśli wypowiedzenie umowy przez jednego ze wspólników spółki jawnej doprowadzi do wszczęcia postępowania likwidacyjnego, wtedy to (w braku podjęcia odmiennej uchwały przez wspólników bądź postanowienia zawartego w umowie) wszyscy wspólnicy zostają z mocy prawa ustanowieni likwidatorami zgodnie z art. 70. Za takim poglądem przemawia też fakt osobnej regulacji stosunków majątkowych między wspólnikami w wypadku likwidacji w art. 82 (odmiennie od art. 65), a także cel likwidacji, jakim jest upłynnienie majątku spółki, zaspokojenie wierzycieli i podział majątku między wspólników (a co za tym idzie osiągnięcie zasadniczego celu jakim jest zaprzestanie funkcjonowania spółki), a nie jak w wypadku wyłączenia wspólnika – spłacenie jego udziału.

Nie ma sprzeczności między artykułami 65 i 70. Regulują one bowiem odmienne sytuacje. Z dniem wystąpienia z wnioskiem o przeprowadzenie likwidacji wszystkim wspólnikom przysługują uprawnienia i obowiązki likwidatorów, a wspólnik, który wypowiedział umowę spółki nie staje się wówczas byłym wspólnikiem, a likwidatorem. Nie można stosować więc przepisów odnoszących się do statusu byłego wspólnika (np. art. 65).

Ratio legis przepisu zezwalającego na wypowiedzenie umowy spółki jest zaprzestanie działalności podmiotu wobec wspólnika wypowiadającego umowę. Czy stanie się to przez spłacenie jego udziału, czy przez proces likwidacji całej spółki zależy od wszystkich wspólników. Co więcej wypowiedzenie umowy spółki nie uzasadnia ograniczenia odpowiedzialności wspólnika, który wypowiedział umowę, od konsekwencji likwidacji spółki. Ma bowiem świadomość, iż jego działanie jest jedną z przesłanek rozwiązania spółki, a co za tym idzie może być przyczyną rozpoczęcia procesu likwidacji ze wszystkimi jej konsekwencjami.

Ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której wspólnicy (zgodnie z art. 59), którzy nie wystąpili o rozwiązanie spółki, zaczynają spłacać udział byłego wspólnika po upływie terminu wypowiedzenia, bez podjęcia (choćby nieformalnej) decyzji co do dalszego istnienia spółki.

To właśnie ona wskazuje czy do spółki będą odnosiły się przepisy dotyczące spłacenia byłego już wtedy wspólnika, czy też likwidacji spółki. Moment podjęcia tej decyzji (przy braku odpowiednich zapisów w umowie) winien być uznawany za decydujący co do statusu wspólnika, który wypowiedział umowę spółki.

Jeśli więc po upływie terminu wypowiedzenia wspólnicy podejmują jakieś działania bez formalnego podjęcia uchwały co do dalszego istnienia spółki, ustępujący wspólnik powinien złożyć wniosek o likwidację (na podstawie art. 54 § 2), zmuszając pozostałych wspólników do jasnego opowiedzenia się za jedną z możliwych opcji co do dalszego istnienia spółki.

Powyższy pogląd można oprzeć też na podnoszonym przez komentatorów przypadku z art. 62 § 2, gdy wypowiedzenie umowy spółki zostaje dokonane przez wierzyciela wspólnika. Wówczas to wspólnikowi-dłużnikowi przysługuje status likwidatora.

W związku z tym należy rozumieć art. 70 § 1 jako wskazujący, iż w wypadku likwidacji będącej konsekwencją wypowiedzenia umowy spółki likwidatorami będą wszyscy wspólnicy. Jeden z nich chciał zaprzestania umowy spółki i złożył stosowne wypowiedzenie, pozostali zaś  zgodzili się na to, bowiem nie podjęli uchwały o dalszym istnieniu spółki. W tym wypadku zasadne jest by wszyscy wspólnicy byli tak samo uprawnieni i odpowiedzialni za likwidację.

Co więcej, ta interpretacja istniejących przepisów nie powoduje takich komplikacji przy dwuosobowej spółce jawnej, jakie przytoczone są w tekście, do którego się odnoszę. Jeśli obu wspólników (przy czym jeden wypowiedział umowę spółki) chce zaprzestania działalności, wówczas spółka płynnie przechodzi do stanu likwidacji, a wspólnicy stają się likwidatorami. Nie ma tu konieczności odwoływania się do art. 66 jak chce autor wspomnianego artykułu. Przepis ten nakierowany jest na utrzymanie majątku spółki bez konieczności jej likwidacji. Co więcej, sąd może przyznać prawo do majątku spółki jednemu ze wspólników jedynie na podstawie powództwa, które musi on wytoczyć przeciwko drugiemu wspólnikowi.

Działanie takie należy przyrównać do podjęcia przez pozostałych wspólników spółki większej niż dwuosobowa uchwały co do dalszego istnienia spółki. W tym wypadku, z racji braku podstaw do funkcjonowania jednoosobowej spółki jawnej, decyzję co do dalszego funkcjonowania majątku spółki jako całości (już nie przedsiębiorstwa, bowiem przestaje ono istnieć bez przeprowadzania likwidacji)  podejmuje sąd.

Autor jest współpracownikiem Kancelarii "T. Studnicki, K. Płeszka, Z. Ćwiąkalski, J. Górski spółka komandytowa"

Zobacz więcej:

» Dobra Firma » Firma » Spółki » Likwidacja spółki