-Od 1 października do 31 grudnia 2010 trwała umowa na okres próbny, od 1 stycznia do 30 czerwca 2011 umowa na czas określony, a kolejna od 1 lipca 2011 do 31 marca 2012. Chcemy 2 kwietnia 2012 podpisać z pracownikiem następny angaż na czas określony, którego okres obowiązywania upływałby 30 kwietnia 2016. Czy ta umowa zgodnie z art. 25
1
będzie traktowana jako druga?
Nawet jeśli czytelnik zawrze trzecią umowę na czas określony 1 kwietnia 2012, okres terminowego zatrudnienia pod rządami pakietu nie przekroczy 24 miesięcy. Dlatego nie ma obawy, że ten kontrakt przekształci się w bezterminowy.
Zgodnie z art. 25
1
k.p. będzie on traktowany jako drugi. Pierwszym z limitu dwóch kolejnych dopuszczalnych umów terminowych będzie ten zawarty 1 lipca 2011, bo angaże na czas określony zawarte w czasie obowiązywania pakietu, tj. od 22 sierpnia 2009 do 31 grudnia 2011, i rozwiązujące się po tym okresie traktujemy jako pierwsze w limicie umów terminowych.
To wszystko oznacza, że po 2016 kolejna umowa na czas określony przekształci się z mocy prawa w stałą.
Jest jednak wątpliwość co do długości trwania tego ostatniego kontraktu, bo w sumie zostanie zawarty na cztery lata. Generalnie umowy terminowe wolno podpisywać tylko wtedy, gdy istnieją ku temu obiektywne powody. Szczególnie uzasadnione powinno być zawieranie czasowych angaży na dłuższe okresy.
Kontrakt, który planuje podpisać czytelnik, będzie uzasadniony, np. gdy zatrudniony ma w ciągu tych czterech lat pracować nad określonym projektem. Inaczej, gdy wykonywana przez niego praca nie jest ograniczona w czasie.
Wtedy szef powinien od razu zaproponować umowę na czas nieokreślony, bo to ona stanowi podstawę zatrudnienia w stosunkach pracy. Taka na czas określony jest czymś wyjątkowym i muszą istnieć uzasadnione przesłanki jej stosowania.
Czytaj także:
Więcej w serwisach:
Umowy i dokumenty » Umowa o pracę » Umowa na czas określony
Kadry i płace » Pakiet antykryzysowy