[b]Odbywającej staż przysługują dni wolne. Jeżeli taki urlop nie zostanie wykorzystany, to kto wypłaca ekwiwalent za niego: pośrednictwo pracy czy firma, w której odbywa się staż? – pyta czytelnik[/b].
Finansowanie odbywania stażu stanowi obecnie jedno z najczęściej stosowanych narzędzi walki z bezrobociem. Należy jednak wyraźnie odróżnić sytuację prawną stażysty od sytuacji pracownika zatrudnionego na umowę o pracę.
Głównym aktem prawnym regulującym problematykę stażu jest nie kodeks pracy, lecz [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=269029] ustawa z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (tekst jedn. DzU z 2008 r. nr 69, poz. 415 ze zm.; ustawa). [/link]
Zgodnie z jej art. 2 ust. 1 pkt 34 pod pojęciem stażu należy rozumieć „nabywanie przez bezrobotnego umiejętności praktycznych do wykonywania pracy przez wykonywanie zadań w miejscu pracy bez nawiązania stosunku pracy z pracodawcą”. Skoro zatem stosunek pracy z pracodawcą nie jest tutaj nawiązywany, to również nie znajdą w analizowanym przypadku bezpośredniego zastosowania ogólne (tj. dotyczące pracowników) reguły zawarte w kodeksie pracy (co odnosi się także do tych dotyczących urlopów).
Aby udzielić odpowiedzi na pytanie czytelnika o przysługujące stażyście dni wolne, należy zatem spojrzeć do przepisów szczególnych. Zawarte są one w art. 53 ust. 7a ustawy, zgodnie z którym na wniosek bezrobotnego odbywającego staż pracodawca jest obowiązany do udzielenia dni wolnych w wymiarze dwóch dni za każde 30 dni kalendarzowych odbywania stażu. Za te dni przysługuje stosowne stypendium, a za ostatni miesiąc odbywania stażu pracodawca jest zobowiązany udzielić dni wolnych przed upływem terminu zakończenia stażu.
Z brzmienia cytowanego przepisu wynika zatem, że dwa dni wolne przysługują stażyście dopiero po przepracowaniu każdych 30 dni, z wyjątkiem ostatniego miesiąca, kiedy owe dwa dni wolne przysługują niejako z góry.
[b]Z uwagi na fakt nieobowiązywania w analizowanym tutaj przypadku kodeksu pracy nie można już mówić o tym, że stażyście przysługuje jakikolwiek ekwiwalent. Świadczeniem wypłacanym mu z tytułu odbywania stażu jest bowiem wspomniane stypendium (a nie – jak pracownikowi – wynagrodzenie). [/b]
Jeżeli dni wolne nie zostaną przez stażystę wykorzystane, to wówczas przepadają, a żaden ekwiwalent z tytułu ich niewykorzystania nie będzie przysługiwał ani od pracodawcy, ani też od organów pośrednictwa pracy. Brak jest bowiem podstawy prawnej, która dawałaby stażyście względem któregokolwiek z tych podmiotów roszczenie o wypłatę tego świadczenia.
Zatem brak jest odpowiednika takiego przepisu, jaki w odniesieniu do pracowników stanowi art. 171 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=58C7CDA8A485F935DF75ABDCD5565F69?id=76037]kodeksu pracy[/link], uprawniający ich do pobrania ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.
[i]Autor jest prawnikiem w KACZOR KLIMCZYK PUCHER WYPIÓR ADWOKACI Spółka Partnerska[/i]