Obowiązujące od 1 stycznia zmienione przepisy o związkach zawodowych przewidują nowe, bardzo korzystne dla pracodawców uprawnienie do weryfikowania liczby związkowców. Szczególnie w dużych publicznych spółkach ma to ogromne znaczenie. Od liczby związkowców zależy bowiem zakres przywilejów takiego związku. A w tym prawo do zwolnienia z obowiązków dla wskazanych działaczy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, ochrona przed wypowiedzeniem umowy o pracę czy prawo do lokali związkowych finansowanych z kieszeni przedsiębiorcy.
Czytaj także: Od 1 stycznia 2019 związki zawodowe również dla zleceniobiorców i stażystów
Związek, który nie policzy członków, straci prawo głosu
– Co ważne, organizacja związkowa, która nie złoży pracodawcy tej informacji w terminie, straci te przywileje – dodaje Magdalena Rycak, partner zarządzający w Rycak Kancelaria Prawa Pracy i HR.
Kolejna zmiana dotyczy zasad liczenia związkowców. Od 1 stycznia 2019 r. jeden pracownik może być zaliczony do stanu osobowego tylko w jednej organizacji związkowej. To reakcja ustawodawcy na przypadki, w których z informacji przedstawianej przez wszystkie działające w firmie związki wynikało, że zrzeszają one więcej pracowników, niż jest w niej faktycznie zatrudnionych.
Niełatwa weryfikacja
Pracodawcy zyskali też nową możliwość sprawdzenia wyliczeń związkowców.
– Wcześniej, choć związki musiały częściej, bo kwartalnie, informować o liczbie swoich członków, w zasadzie nie było skutecznej procedury weryfikującej przedstawione przez nie informacje – mówi mec. Karolina Stawicka z kancelarii Bird & Bird. – Obecnie taki obowiązek będzie raz na pół roku, a po zawyżeniu liczby członków związki mogą narazić się nawet na sankcje karne w postaci grzywny.
Nowa procedura rodzi jednak wiele pytań, na które trzeba będzie znaleźć odpowiedzi w najbliższych miesiącach. Przykładowo po złożeniu informacji o liczebności danej organizacji pracodawca ma 30 dni na zgłoszenie zastrzeżeń. Po ich złożeniu związek zawodowy ma 30 dni na skierowanie wniosku do sądu pracy o potwierdzenie podanej przez związek liczby.
– Rodzi się jednak pytanie, jak pracodawca ma ustalić, że związek zawodowy skierował do sądu sprawę o potwierdzenie liczby jego członków – zastanawia się Magdalena Rycak. – To dość ważna okoliczność, bo jeśli związek nie wywiąże się z tego obowiązku w terminie, to traci swoje uprawnienia.
Kolejne pytania dotyczą postępowania przed sądem i weryfikowania informacji przedstawionej przez związek. Po pierwsze, zgodnie z nowymi przepisami sąd będzie miał tylko 60 dni na weryfikację informacji przedstawionych przez związek. Przepisy nie przewidują jednak wprost udziału pracodawcy w tym postępowaniu, a to wydaje się niezbędne. Na liście związkowców przedstawionej sądowi znajdą się pewnie tylko podstawowe dane osobowe członków tej organizacji i np. numer ich dowodu osobistego. Aby poprawnie zweryfikować taką listę, sąd powinien zwrócić się do pracodawcy o przedstawienie listy wszystkich zatrudnionych i porównać je ze sobą. Jeśli w jednej firmie działa kilka związków zawodowych, pracodawca powinien weryfikować je równocześnie, tak by sąd mógł połączyć te sprawy do jednego postępowania.
Nie tak szybko
– Pracodawca jako podmiot posiadający interes prawny będzie miał udział w takim postępowaniu, ale bez dostępu do danych osobowych pracowników należących do związku – dodaje Magdalena Rycak. – Zastanawiam się, jak sąd pracy zmieści się w terminie 60 dni, jeśli będzie musiał weryfikować taką listę. Sama wymiana pism pochłonie większość tego czasu. Poza tym to termin instrukcyjny, który będzie mógł zostać wydłużony.
– Z nowej procedury weryfikacji trzeba rozsądnie korzystać, gdyż w przypadku niepotwierdzonych podejrzeń kolejna weryfikacja przed sądem będzie możliwa dopiero po roku od prawomocnego orzeczenia w takiej sprawie – dodaje mec. Karolina Stawicka.