To esencja odpowiedzi udzielonej przez Departament Prawny Głównego Inspektoratu Pracy na pytanie zadane przez DOBRĄ FIRMĘ.

Zapytaliśmy, [b]w jaki sposób obliczać „utracone wynagrodzenie”, którego wysokość pracodawca wpisuje w zaświadczeniu dla sądu wzywającego pracownika na świadka lub w charakterze strony[/b], zgodnie z § 6 i 16 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5028DF2C9866418EE7E663B8D3E96765?id=73958]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm.)[/link].

Żaden z przepisów nie określa bowiem metody obliczania.

[srodtytul]Jakie obowiązki[/srodtytul]

Przepisy zobowiązują pracodawcę do zwolnienia od pracy podwładnego, który musi się stawić w sądzie, organie administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, prokuratorze, policji albo organie prowadzącym postępowanie w sprawach o wykroczenia. [b]Nie każą mu płacić za czas tego zwolnienia[/b] (chyba że przepisy wewnątrzfirmowe przewidują wypłatę wynagrodzenia w takich okolicznościach), [b]ale nakładają obowiązek wystawienia zaświadczenia o utraconych zarobkach, by zatrudniony mógł uzyskać rekompensatę pieniężną od organu, który go wezwał[/b].

[srodtytul]Jak postępować[/srodtytul]

Jak twierdzi GIP, kwotę utraconego wynagrodzenia za każdy dzień udziału w czynnościach pracodawca oblicza według zasad obowiązujących przy ustalaniu ekwiwalentu za urlop. Zatem trzeba postępować zgodnie z przepisami [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A4E4AF16095BC5F8A97C48FB8EAFD260?id=74468]rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.)[/link]. Czyli najpierw obliczamy podstawę, sumując:

- składniki stałe w stałych stawkach w wysokości należnej pracownikowi w miesiącu korzystania ze zwolnienia od pracy,

- składniki zmienne za okresy miesięczne – w średniej wysokości z trzech miesięcy poprzedzających miesiąc korzystania ze zwolnienia od pracy,

- składniki zmienne za okresy dłuższe niż miesiąc, wypłacone w okresie 12 miesięcy bezpośrednio poprzedzających miesiąc korzystania ze zwolnienia od pracy – w średniej wysokości z tego okresu.

Następnie dzielimy uzyskany wynik przez współczynnik ekwiwalentowy, który w 2009 r. wynosi 21,08, by uzyskać stawkę utraconego wynagrodzenia za jeden dzień. Tę stawkę wpisujemy do zaświadczenia.

[srodtytul]Górna granica[/srodtytul]

Pracownik niekoniecznie musi otrzymać wyliczoną stawkę. Maksymalny poziom wypłaty za jeden dzień wynosi bowiem 84,43 zł w 2009 r. A to dlatego, że nie może ono przekroczyć 4,6 proc. kwoty bazowej, ustalonej w ustawie budżetowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, która w 2009 r. wynosi 1835,35 zł. Takie ograniczenie wprowadza § 1 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A9DF38877589058BB984029808ED939B?id=71719]rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 4 lipca 1990 r. w sprawie wysokości należności świadków i stron w postępowaniu sądowym (DzU nr 48, poz. 284 ze zm.)[/link].

[ramka] [b][link=http://www.rp.pl/artykul/338449.html] Zobacz stanowisko GIP[/link][/b][/ramka]