[b]– Nasz kierowca ma zadaniowy system czasu pracy. Czasem zaczyna pracę w nocy. Czy należy mu się zatem dodatek nocny? To, że pracował w nocy, wyczytaliśmy z tarczek tachografu. Pracował także raz w wolną sobotę. Wyszło nam, że zamiast 21 dni w miesiącu miał 22 dni, ale łącznie nie przekroczył obowiązujących go w miesiącu 168 godzin pracy. Czy za sobotę należy zapłacić mu za nadgodziny z racji przekroczenia normy średniotygodniowej? [/b] – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Czas pracy kierowcy został uregulowany odrębnie w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7B5EB768640157683F4312C8667BA232?id=173274]ustawie z 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (DzU nr 92, poz. 879 ze zm.)[/link]. Zgodnie z nią do szoferów zatrudnionych w transporcie drogowym można zastosować zadaniowy czas pracy, pod warunkiem że uzasadnia to rodzaj wykonywanych przewozów lub szczególna organizacja przewozów.

Stosując taki system, pracodawca powinien wyznaczyć zadania przewozowe w taki sposób, aby podwładny mógł je zrealizować przy zachowaniu norm czasu pracy określonego w art. 11 tej ustawy. Chodzi tu o osiem godzin pracy na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy. Te zadania powinny być również tak wskazane, aby kierowca mógł je wykonać poza okresami odpoczynku, które są uregulowane w sposób szczególny w porównaniu z kodeksem pracy.

U kierowców niezatrudnionych w transporcie drogowym taki system pracy wolno przyjąć tylko na podstawie kodeksu pracy.

[srodtytul]Samodzielnie, ale nie dowolnie[/srodtytul]

W zadaniowym systemie szofera rozliczamy z realizacji zadania przewozowego, a nie z liczby godzin. Rozkład czasu pracy (tj. godziny rozpoczęcia i zakończenia zajęć) ustala sam kierowca. Nie ma on jednak pełnej dowolności w organizacji czasu pracy. Rozkład ustalony przez szofera nie powinien naruszać przepisów o czasie pracy i ustaleń wynikających z umowy o pracę.

W rzeczywistości obowiązek wyjazdów o określonej porze, np. nocą, może wynikać z rodzaju lub organizacji powierzonych do wykonania przewozów. Jeżeli wykonując pracę w nocy, szofer spełnia takie zadania, uzgodnione z nim w umowie o pracę wynagrodzenie powinno to uwzględniać. W przeciwnym razie należałoby ustalić, dlaczego pracę wykonuje się w porze nocnej.

[srodtytul]Bez dodatku[/srodtytul]

Czytelnik pisze, że kierowca wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy, ale nie przekroczył wtedy przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy. Być może jest to skutek skorzystania z innego dnia wolnego od pracy. Jeśli nie ma przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy, dodatek do wynagrodzenia z tego tytułu nie przysługuje.

Podkreślam, że prawidłowe stosowanie zadaniowego systemu wyklucza pracę w godzinach nadliczbowych. Zatrudniony w nim kierowca sam ustala rozkład i musi samodzielnie przestrzegać przepisów o czasie pracy. Ich naruszenie może być działaniem pracownika na szkodę pracodawcy lub wynikać z nieprawidłowo ustalonych zadań przewozowych. W tym drugim wypadku dodatek za pracę w nadgodzinach może przyznać jedynie sąd pracy. Oczywiście jeśli uzna, że wykonanie zadań przewozowych było niemożliwe w zakresie czasu pracy określonego zgodnie z przepisami.

[i]Autorka jest radcą prawnym w kancelarii Gide Loyrette Nouel[/i]