Czekają ich jednak staże i testy. Dzięki uznaniu swoich kwalifikacji mieliby takie same prawo oprowadzać wycieczki nad Wisłą, jak polscy przewodnicy i piloci, którzy swoje uprawnienia nabyli według przepisów o usługach turystycznych. Chodzi o obywateli innych państw Unii Europejskiej, Szwajcarii oraz takich krajów jak Norwegia.

Kwestie potwierdzania kwalifikacji zawodowych określają dwa bliźniacze [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=300544]rozporządzenia w sprawie stażu adaptacyjnego i testu umiejętności przeprowadzanych w toku postępowania o uznanie kwalifikacji do podejmowania lub wykonywania działalności pilota wycieczek albo zawodu przewodnika turystycznego (DzU nr 23, poz. 141[/link] i [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=300556]142[/link]). Znajdziemy w nich m.in. szczegółowe zasady przeprowadzania staży i testów. Oba rozporządzenia obowiązują od 27 lutego 2009 r.

Procedurę uznawania kwalifikacji przewodnickich prowadzi Ministerstwo Sportu i Turystyki. Minister stwierdza – w wydanym postanowieniu – konieczność odbycia stażu adaptacyjnego a także przeprowadzenia testu umiejętności. Zarówno staż, jak i test prowadzone są w języku polskim. Lista osób i podmiotów, spośród których cudzoziemiec wybiera opiekuna, jest opublikowana w ministerialnym biuletynie informacji publicznej. Dla pilotów są ściśle określone formy prawne tych podmiotów, a ponadto wymóg minimum trzyletniej obecności na rynku turystycznym. Resort przekazuje dossier kandydata z dokumentami potwierdzającymi jego wykształcenie i praktykę zawodową.

Te same papiery trafiają do zespołu powołanego, aby przeprowadzić test umiejętności. Osoby, którym nie powiedzie się za pierwszym razem, mogą powtórzyć całą procedurę, tym bardziej że z własnej kieszeni pokrywają zarówno koszty stażu, jak i testu. Analogiczne zasady obowiązują obcokrajowców zainteresowanych potwierdzeniem kwalifikacji pilota wycieczek.