[b]Pracownik czytelnika przebywał na zwolnieniu lekarskim 125 dni. Ma do wykorzystania urlop wypoczynkowy za 2008 r. Pyta, czy przed pójściem na urlop powinien wykonać badania profilaktyczne, czy może to zrobić dopiero przed podjęciem pracy.[/b]
Pracownik nie musi robić badań lekarskich po długotrwałym zwolnieniu (patrz ramka), zanim pójdzie na urlop wypoczynkowy. Wystarczy, że przejdzie je przed powrotem do pracy. Na takie postępowanie zezwolił [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 20 marca 2008 r. (II PK 214/07)[/b].
Sąd uznał, że zatrudniony może rozpocząć urlop wypoczynkowy bezpośrednio po ustaniu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą, która trwała dłużej niż 30 dni. Takie stanowisko argumentował celem, w jakim przeprowadza się kontrolne badania lekarskie. Chodzi w nich o to, aby ustalić zdolność pracownika do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku po długiej chorobie, a więc po powrocie do firmy.
Tymczasem, idąc na urlop wypoczynkowy, podwładny nadal czasowo nie wykonuje pracy. Aby rozpocząć labę, nie musi kontrolować stanu swojego zdrowia. To, że nie zrobi badań przed wakacjami, nie przeczy istocie samego wypoczynku.
Wypoczywać może nawet taki pracownik, który nie jest jeszcze na tyle sprawny, aby podjąć normalne zajęcia zawodowe. Przecież urlop może przeznaczać także na rekonwalescencję, np. pobyt w sanatorium.
Dlatego Sąd Najwyższy uznał, że takie sprawdzenie z pewnością może poczekać do czasu, kiedy strony stosunku zdecydują o tym, czy pracownik w związku z długotrwałą niezdolnością do pracy może być dopuszczony do wykonywania obowiązków na dotychczasowym stanowisku. U czytelnika zatem pracownik może – za zgodą pracodawcy – skorzystać z zaległego urlopu za 2008 r., a nawet wykorzystać tegoroczny wypoczynek. Kontrolę u lekarza musi przejść dopiero przed powrotem na stanowisko. Wystarczy więc, że przed końcem urlopu odwiedzi medyka, który orzeknie, iż nie widzi przeciwwskazań do wykonywania dotychczasowej pracy. Problem pojawi się dopiero wówczas, gdyby takiej zdolności do aktywności zawodowej lekarz nie był w stanie stwierdzić.
Do niedawna panowało przekonanie, że pod żadnym pozorem nie wolno udzielić pracownikowi urlopu wypoczynkowego bezpośrednio po długiej chorobie. Udzielenie wolnego bez zaświadczenia lekarskiego mogło bowiem wskazywać, że podwładny odzyskał po chorobie pełną zdolność do pracy, a w konsekwencji nie można było po wypoczynku wysyłać go na badania kontrolne.
[ramka][b]Badania po długiej chorobie[/b]
Pracownik musi przejść kontrolne badania lekarskie, jeśli jego niezdolność do pracy spowodowana chorobą trwała dłużej niż 30 dni. Mają one ustalić, czy jest zdolny do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku. Taki obowiązek nakłada art. 229 § 2 kodeksu pracy.
Jednak – zgodnie z [b]wyrokiem Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2005 r. (II PK 319/04)[/b] – stawiający się do pracy po ustaniu przyczyny nieobecności nie musi mieć ze sobą takiego zaświadczenia lekarskiego. Obowiązek skierowania go na takie badania spoczywa bowiem na pracodawcy. Przesądza o tym § 4 ust. 1 w związku z § 1 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74016]rozporządzenia ministra zdrowia i opieki społecznej z 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w kodeksie pracy (DzU nr 69, poz. 332 ze zm.)[/link].[/ramka]