Zdarza się jednak, że ten nowy pracownik nie spełnia oczekiwań i pracodawca chce z nim szybko rozwiązać umowę o pracę. Jest to możliwe do zrealizowania w drodze wypowiedzenia umowy o pracę. Dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę na zastępstwo przewiduje art. 33[sup]1[/sup] kodeksu pracy.
W przepisie tym ustanowiono możliwość rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas nieobecności w pracy innego pracownika za wypowiedzeniem wynoszącym trzy dni robocze. Oznacza to, że umowa o pracę zawarta na zastępstwo innego pracownika może być jednostronnie rozwiązana już po trzech dniach wypowiedzenia. Przy czym wypowiedzenie to może być złożone przez każdą ze stron.
Jest to unormowanie bardzo ułatwiające rozwiązanie umowy na zastępstwo i pozwalające zwłaszcza pracodawcom na bardzo szybkie pozbycie się pracownika, który nie spełnia ich oczekiwań.
[srodtytul]Szczególny przepis[/srodtytul]
[b]Art. 33[sup]1[/sup] k.p. stanowi wyjątkową regulację dotyczącą tylko umów na zastępstwo. Z tego też powodu ma on pierwszeństwo zastosowania przed przepisami dotyczącymi wypowiadania umów zawartych na czas określony. Dotyczy to również i art. 33 k.p., który przewiduje, że przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż sześć miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem.[/b]
W praktyce powstają jednak wątpliwości, w jakim zakresie można uznać to pierwszeństwo i jaki jest wzajemny stosunek obu tych przepisów.
Analizując treść art. 33[sup]1[/sup]k.p., uznać należy, że dotyczy on tylko długości okresu wypowiedzenia. Co więcej – jedynie w tym zakresie, jako przepis szczególny, wyłącza zastosowanie art. 33 k.p. Natomiast w pozostałej części art. 33 k.p. powinien mieć zastosowanie także do umów zawartych na czas zastępstwa.
Zatem, aby pracodawca mógł prawidłowo wypowiedzieć umowę o pracę zawartą na zastępstwo, muszą być spełnione pozostałe warunki z art. 33 k.p. Można więc wypowiedzieć tylko taką umowę na zastępstwo, którą zawarto na okres dłuży niż sześć miesięcy i która zawiera klauzulę dopuszczającą takie wypowiedzenie.
Natomiast nie jest dopuszczalne wypowiedzenie umowy o pracę na zastępstwo zawartej na czas krótszy niż sześć miesięcy, jak i umowy na zastępstwo zawartej na okres dłuższy niż sześć miesięcy, bez klauzuli dopuszczającej wcześniejsze rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem.
Powoduje to, że pracodawcy przy zawieraniu umów na zastępstwo na okres dłuższy niż sześć miesięcy powinni dla własnej korzyści zamieszczać w nich postanowienia dopuszczające możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy. Gdyż dzięki takiemu zapisowi będą mogli szybciej rozwiązać umowę o pracę z pracownikiem zatrudnionym jako zastępca nieobecnego pracownika.
[srodtytul]Bez weekendu[/srodtytul]
Trzydniowy okres wypowiedzenia obejmuje tylko dni robocze. Zatem nie wylicza się do tego okresu np. świąt, niedziel czy innych dni wolnych od pracy przypadających w czasie jego biegu. Ponadto rozwiązanie umowy na zastępstwo nie musi następować w sobotę czy też z końcem miesiąca. Wynika to z faktu, że nie ma tu zastosowania art. 30 § 2[sup]1[/sup] k.p. przewidujący, że okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca. Przepis ten dotyczy bowiem tylko wypowiedzeń określonych w tygodniach lub miesiącach.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pracownik został zatrudniony przez spółkę X na czas nieobecności w pracy innego pracownika, który przebywał na czteromiesięcznym zwolnieniu lekarskim. Ponieważ jednak wykonywał on pracę opieszale i niedokładnie, spółka X postanowiła zwolnić go z pracy i dlatego też wręczono mu wypowiedzenie umowy o pracę, wskazując, że po upływie trzech dni jego umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu. Pracownik, nie zgadzając się z takim rozwiązaniem umowy o pracę, wniósł powództwo do sądu pracy, domagając się zasądzenia odszkodowania. Wskazywał, że jego umowa o pracę miała trwać krócej niż sześć miesięcy i nie było w niej klauzuli dopuszczającej wcześniejsze wypowiedzenie umowy o pracę. Sąd uwzględnił jego argumenty i zasądził na jego rzecz odszkodowanie. Sąd uznał bowiem, że pracodawca rozwiązał umowę o pracę z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów zawartych na zastępstwo. [/ramka]