Czy oznacza to, że wypowiedzenie jest nieważne? Co w tym wypadku powinienem zrobić? Najpierw trzeba ustalić, czy osoba, która podpisała oświadczenie woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, miała zgodnie z kodeksem pracy takie prawo. Reguluje to art. 31 k.p., który mówi, iż czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba. W większości firm zasady reprezentacji ustalają akty wewnątrzzakładowe, takie jak regulamin pracy, a w wypadku spółek prawa handlowego wynika to z zasad reprezentacji podmiotu określonych w kodeksie spółek handlowych.

Uprawniona osoba może udzielić pełnomocnictwa do wykonywania takich zadań także komuś innemu. Potwierdza to w licznych orzeczeniach Sąd Najwyższy, m.in. w postanowieniu z 12 października 2000 r. (sygn. IPKN536/00). W małych firmach jest to najczęściej właściciel. W dużych przedsiębiorstwach prezesi zarządu udzielają pełnomocnictwa dyrektorowi personalnemu, księgowemu czy kadrowemu. Jeśli się okaże, że osoba, która podpisała wypowiedzenie, nie ma odpowiedniego pełnomocnictwa, to wypowiedzenie jest bezwzględnie nieważne. Choć dochodzi wtedy do faktycznego rozwiązania umowy o pracę z upływem okresu wypowiedzenia, to z prawnego punktu widzenia jest to wypowiedzenie wadliwe. W jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy szczegółowo zajął się tą kwestią. W wyroku z 9 maja 2006 r. (sygn. IIPK270/05) wskazał on wprost, że niezgodność z prawem rozwiązania umowy o pracę wynikająca z niewłaściwej reprezentacji pracodawcy nie powoduje nieważności wypowiedzenia.

W takim wypadku tylko sąd, na żądanie pracownika, może orzec o bezskuteczności wypowiedzenia, apotem o przywróceniu go do pracy lub odszkodowaniu. Pracownik powinien zatem skorzystać z nadanego mu w kodeksie pracy uprawnienia do wystąpienia do sądu pracy w terminie siedmiu dni od dnia doręczenia mu pisma wypowiadającego umowę o pracę. W razie potwierdzenia się okoliczności, iż w imieniu pracodawcy działała osoba do tego nieuprawniona, sąd pracy orzeknie o uznaniu wypowiedzenia za bezskuteczne, przywróceniu do pracy (jeśli stosunek pracy się już rozwiązał) lub o odszkodowaniu.

Należy pamiętać, że rodzaj roszczenia pracownika, z jakim może on wystąpić przeciwko pracodawcy, zależy nie tylko od jego woli, ale także od rodzaju łączącej strony umowy o pracę - czy jest to umowa terminowa czy też zawarta na czas nieokreślony. W pierwszym wypadku pracownik może żądać tylko odszkodowania, a w drugim - przywrócenia do pracy lub odszkodowania. Sąd ze względu na np. niemożliwość przywrócenia do pracy, czego żądał zwolniony, może mu przyznać odszkodowanie.