Takie zmiany w pomocy publicznej dla przedsiębiorców przewiduje projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Prace nad nowelą trwają długo, ale prawdopodobnie jutro zakończą się w podkomisji, która zajmuje się rządową autopoprawką do jej pierwotnej wersji.
W projekcie nowelizacji ustawy o zatrudnianiu niepełnosprawnych rząd najpierw założył, że pomoc publiczna obejmie tylko część składki na ubezpieczenia społeczne opłacaną przez pracodawcę. Poza dofinansowaniem pozostawiono część opłacaną ze środków pracownika, teraz jeszcze objętą pomocą. Wedle projektu wsparcie przysługiwałoby osobom, które nie nabyły prawa do emerytury, a nie, jak jest teraz, tym, które nie osiągnęły powszechnego wieku emerytalnego (60 lat kobieta, 65 lat mężczyzna).
Teraz zatrudniający niepełnosprawnego nie odprowadza za niego składek do ZUS, lecz wykazuje je tylko w deklaracji ZUS DRA. W polu 03 w bloku III umieszcza odpowiedni kod dla pracowników niepełnosprawnych i wpisuje kwoty składek ZUS finansowanych przez PFRON lub budżet państwa.Rząd proponuje głęboką reformę zasad pomocy. Składki byłyby refundowane przez PFRON, a nie finansowane z góry. Wedle projektu refundacja następowałaby co dwa miesiące, po uprzednim opłaceniu składek i złożeniu wniosku o refundację do PFRON. Rząd tłumaczy, że chodzi oto, by pomoc płynęła z jednego podmiotu - z PFRON. Do niego właśnie budżet państwa przekazywałby dotację na to zadanie.
Wśród propozycji rządowych są również takie, które ułatwią życie pracodawcom. Można by np. przedłużać termin złożenia informacji o pracownikach i wniosku o wypłatę miesięcznego dofinansowania. Obecnie termin rozliczenia rocznego - 15 lutego - określa ustawa, a więc jest sztywny i nie można go przekraczać.
Mają być również zliberalizowane przepisy odmawiające dofinansowania do wynagrodzeń, gdy pracodawca ma zaległości wobec PFRON. Będzie mógł je regulować do końca stycznia następującego po roku, za który należy się dofinansowanie. Dofinansowania nie będą wstrzymywały najwyżej stuzłotowe zaległości wobec PFRON.
Po długich naradach nad nowelą rząd postanowił złagodzić niektóre propozycje i przygotował autopoprawkę do swego projektu zmian. Uznał, że pracodawcy będą nadal otrzymywali pomoc publiczną na obie części składki. Nie zrezygnował jednak z zasady refundacji. PFRON zwracałby zatem składki najpierw terminowo przez pracodawcę opłacone. Musiałby on także przesłać PFRON wniosek. Rząd zrezygnował z dwumiesięcznego rozliczania tych składek, refundacja obejmowałaby okresy miesięczne.
Autopoprawka proponuje również, by PFRON refundował składki emerytalną i rentowe przedsiębiorcom, którzy są na rencie. Zwracane byłyby jednak tylko te obliczone od najniższej podstawy ich wymiaru - czyli 60 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w poprzednim kwartale (lub od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia). Na takich samych zasadach mieliby refundowane składki: wypadkową, chorobową, macierzyńską oraz emerytalno-rentową, niepełnosprawni rolnicy i ich domownicy. Byłyby też refundowane składki za pracowników z przyznanym prawem do wcześniejszej emerytury. Najpierw trzeba by złożyć wniosek w formie elektronicznej lub pisemnej. Refundacja przysługiwałaby w ramach pomocy de minimis.
Wszystkie te propozycje przewiduje art.25a ustawy.
Autopoprawka i pierwotny projekt trafiły do prac w podkomisji i tam utknęły. Nieoficjalnie mówi się, że ZUS nie monitoruje wysokości indywidualnie udzielonej pomocy publicznej, choć ma wszelkie potrzebne dane z dokumentów ubezpieczeniowych przesyłanych przez pracodawców. Natomiast Komisja Europejska domaga się co pewien czas sprawozdań o wielkości udzielonego wsparcia. ZUS wystawia PFRON notę z ogólną kwotą, bez imiennych wykazów z wysokością udzielonej pomocy. To powoduje kłopot z jej indywidualnym obliczeniem i zatrzymaniem, jeśli udanego pracodawcy pomoc na zatrudnianie przekroczyła dozwolony pułap (15 mln euro). Dofinansowanie do składek jest tylko jedną z kilku jej form. Należy się ona również na dofinansowanie do wynagrodzeń, na wyposażenie stanowisk, przystosowanie ich dla niepełnosprawnych oraz na zatrudnienie asystenta dla pracownika niepełnosprawnego. Jeśli składki będzie refundował PFRON, to zyska pełną kontrolę nad wysokością pomocy publicznej skierowanej do konkretnego pracodawcy. Zdjęcie z ZUS części zadań związanych z monitoringiem oznacza jednak przerzucenie ich na pracodawców -będą musieli opłacać składki i występować do PFRON o ich zwrot.
1. Pracodawcy zatrudniającemu ponad 25 pracowników, w tym co najmniej 6 proc. niepełnosprawnych, PFRON finansuje składkę:
> emerytalną, w części należnej od pracownika i pracodawcy - za zatrudnionych niepełnosprawnych o znacznym i umiarkowanym stopniu niepełnosprawności,
> wypadkową, należną od pracodawcy, za pracowników zaliczonych do lekkiego stopnia niepełnosprawności.
2. Pracodawcy zatrudniającemu mniej niż 25 osób składki finansuje:
> emerytalną, w części należnej od ubezpieczonego za osoby o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności PFRON, a część należną od pracodawcy - budżet państwa.
3. Zakłady pracy chronionej lub aktywności zawodowej mają finansowane składki na takich samych zasadach dla wszystkich niepełnosprawnych, niezależnie od stopnia ich niepełnosprawności:
> emerytalną i chorobową w części należnej od ubezpieczonego oraz wypadkową (opłacaną przez pracodawcę) - przez PFRON,
> emerytalną i rentową w części należnej od pracodawcy - przez budżet.
Pomoc publiczna polegająca na refundacji składek będzie kłopotliwa, zbiurokratyzowana i kosztowna. Mamy świadomość, że dzisiejszy stan prawny nie jest do końca zgodny z przepisami unijnymi, ale taki schemat pomocy publicznej występuje również w innych państwach bez sprzeciwu Komisji Europejskiej.Moim zdaniem więc zmiany nie są konieczne. Mimo wszystko cieszy, że w autopoprawce uwzględniono nasze postulaty i przystano na refundację obejmującą okresy miesięczne. Taka forma rozliczenia nie powinna naruszyć płynności finansowej przedsiębiorców zatrudniających osoby niepełnosprawne. Uważam natomiast, że potrzebne są zmiany prowadzące do angażowania organizacji pozarządowych w pośrednictwo w zatrudnianiu niepełnosprawnych. Taki mechanizm w niektórych państwach unijnych bardzo dobrze się sprawdza.