Aktualizacja: 25.08.2017 06:50 Publikacja: 25.08.2017 06:50
Foto: Fotolia.com
Prawnicy, jak i ekonomiści starają się zdefiniować, czym w istocie jest wrogie przejęcie. Wskazuje się przede wszystkim na definicje związane z konfliktem o kontrolę właścicielską w spółce kapitałowej, sporze akcjonariuszy, próbach zmiany strategii biznesowej spółki, a nawet celowi w postaci wchłonięcia spółki przejmowanej przez wzywającą do sprzedaży jej akcji. Istotą wrogiego przejęcia nie jest jednak konflikt, a podejmowane próby obrony przed przejęciem – zarówno przez zarząd, jak i dotychczas rządzących akcjonariuszy. I to właśnie takie działania implikują, że nowy akcjonariusz jest traktowany jako nieprzyjazny lub nawet działający na szkodę. Jednak można wyobrazić sobie również wrogie przejęcie, które ma na celu uzdrowienie sytuacji w spółce – np.: zmianę nieefektywnego, a popieranego przez większościowego akcjonariusza zarządu – wszak wobec takich działań również podejmowana jest obrona, celem zachowania status quo. Wpływ potencjalnego przejęcia na działalność spółki nie powinien być zatem brany pod uwagę przy definiowaniu wrogiego przejęcia, taka ocena może zostać dokonana tylko przez pryzmat wzajemnego nastawienia aktualnego większościowego akcjonariusza i podmiotu aspirującego do tego miana.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas