Aktualizacja: 17.01.2016 11:46 Publikacja: 17.01.2016 10:04
Foto: sxc.hu
Świadczy o tym wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 10 stycznia 2013 r. (V ACa 652/12).
Krzysztof A. zarzucił pozwanemu Leonowi Ł., że do wypromowania w wyszukiwarce internetowej strony swojej firmy przez co najmniej dwa miesiące wykorzystywał słowny znak towarowy, który zarejestrował do oznaczenia własnej firmy. Obrazowo rzecz ujmując: po wpisaniu w wyszukiwarce Google słowa klucza będącego owym znakiem towarowym wyświetlała się lista linków z odsyłaczem do strony Leona Ł. na pierwszym miejscu, a dopiero na kolejnym z odsyłaczem do strony Krzysztofa A.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas