Aktualizacja: 29.01.2015 06:47 Publikacja: 28.01.2015 23:01
Foto: AFP
Na portalach społecznościowych jak grzyby po deszczu wyrastają czarne listy pracodawców w poszczególnych miastach i regionach. Zaczęło się od Trójmiasta, Krakowa, Poznania i Warszawy. Błyskawicznie pojawiają się na nich wpisy, w których anonimowi internauci podają nazwy i adresy spółek oraz listę stawianych im zarzutów. Najczęściej skarżą się na opóźnienia w wypłatach oraz pracę bez umowy.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas