Przy wprowadzaniu omawianej regulacji ochronnej podnoszone były głosy, że może ona służyć nadużyciom ze strony pracowników. Do ochrony zatrudnienia i warunków pracy wystarczy bowiem nawet nieznaczna obniżka etatu, która w zasadzie nie ma dla pracownika szczególnego znaczenia finansowego, a także trudno mówić, by specjalnie wpływała na możliwość sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.
Rzeczywiście, z art. 186
7
wynika, że ochrona obejmuje wszelakie zmniejszenia wymiaru czasu pracy w przedziale: pełny etat do połowy wymiaru czasu pracy. Oznacza to, że wniosek może dotyczyć obniżenia etatu np. do połowy pełnego wymiaru, jego 75, czy nawet 99 proc.
Ewidentne nadużycie
Zasadniczo ochrona przed zwolnieniem jest niezależna od wskazanego we wniosku zakresu obniżenia etatu. W skrajnych przypadkach można jednak mówić o braku objęcia pracownika ochroną ze względu na nadużycie prawa.
Przykład
Pan Mirosław złożył wniosek o obcięcie etatu o 1/200 poprzez odpowiednie obniżenie czasu pracy każdego dnia. Osoba ta pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy w podstawowym systemie czasu pracy, czyli codziennie świadczy obowiązki przez osiem godzin.
Zyskuje zatem 2,4 minuty wolne każdego dnia. Tego rodzaju wniosek nie tyle wskazuje na zamiar pogodzenia pracy zawodowej ze sprawowaniem opieki nad dzieckiem, co na samo uzyskanie ochrony stosunku pracy.
W praktyce zakres wnioskowanego obniżenia etatu niczego nie zmienia w zakresie czasu poświęconego na pracę, nie przyczynia się też do zwiększenia możliwości opieki nad dzieckiem. W tym przypadku pracodawca może uznać, że jedynym celem wniosku było zapewnienie ochrony zatrudnienia.
Obniżenie wymiaru czasu pracy może być według mnie w takich skrajnych przypadkach kwestionowane jako działanie będące nadużyciem prawa (art. 8 k.p.) i jako takie nie korzystające z ochrony prawnej. Uprawnienie, z którego może skorzystać pracownik, ma bowiem służyć swoistemu „zastąpieniu" korzystania z urlopu wychowawczego, a więc powinno umożliwiać mu sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem.
Czasami wniosek o obcięcie etatu może się sprowadzać jedynie do zapewnienia sobie możliwości dowiezienia dziecka do żłobka, czy odebrania od opiekunki. Zawsze jednak powinien dawać pracownikowi jakieś możliwości. Skrócenia dnia pracy o kilka minut raczej nie można w ten sposób zakwalifikować.
Ciężar dowodu
Pamiętajmy jednak, że mówimy o korzystaniu z uprawnienia, które nie jest łatwe do zakwestionowania. Nie należy opierać się tylko na samym zakresie wnioskowanego obniżenia etatu, ale na okolicznościach wskazanych we wniosku.
Przykład
Obniżenie etatu codziennie o jedną albo dwie minuty trudno uznać za działanie będące „zastąpieniem" korzystania z urlopu wychowawczego, które ma pozwolić na sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem.
Jednak już wniosek o obniżenie etatu w postaci krótszej pracy o 40 minut w każdy poniedziałek prowadzi do przejrzystej zmiany i może pozwalać pracownikowi, przy uwzględnieniu jego specyfiki życiowo-rodzinnej, na zorganizowanie niezbędnej opieki nad potomkiem, np. w związku z odbywaną w tych dniach rehabilitacją dziecka.