Po decyzji Sądu Okręgowego Warszawa-Praga do postępowania zostali przywróceni wykonawcy, którzy podali nieprawdziwe dane dotyczące swojego doświadczenia. Zrobili to bowiem przez pomyłkę. Chodzi o Thales i Qumak-Secom, którzy wspólnie wygrali przetarg PKP PLK SA na budowę systemu sygnalizacji na linii kolejowej Warszawa Okęcie – Radom.

Wcześniej Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że muszą być wykluczeni. Ten wyrok zaskarżył jednak prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Sąd Okręgowy uznał, że wykluczenie wykonawcy z powodu podania nieprawdziwych informacji mogłoby nastąpić jedynie „w warunkach celowego, zawinionego i zamierzonego zachowania wykonawcy, podjętego z zamiarem podania nieprawdziwych informacji w celu wprowadzenia zamawiającego w błąd i wykorzystania tego błędu dla uzyskania zamówienia publicznego". Chodzi zatem o winę umyślną, a nie o błąd czy też niedbalstwo. Sąd podkreślił, iż w tej sprawie  tym bardziej trudno mówić o chęci wprowadzenia w błąd zamawiającego, że te błędne informacje dotyczyły zamówienia realizowanego właśnie dla tego zamawiającego (sygnatura akt: IV Ca 683/12).

UZP podkreśla, że dzięki skardze prezesa udało się zaoszczędzić 62 mln zł. Tyle bowiem wynosiła różnica cenowa między ofertą wykonawców przywróconych po wyroku sądu okręgowego, a tą, której wybór wynikał z wyroku KIO.