Tak orzekł WSA w Warszawie 27 marca 2012 r. (III SA/Wa 1929/11).
Spółka działająca w Polsce w branży AGD/RTV posiada na Węgrzech oddział. Jest to zakład spółki w rozumieniu art. 5 Konwencji z 23 września 1992 r. między Polską a Węgrami w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku. Zgodnie z art. 24 ust. 1 tej umowy dochody zakładu podlegają opodatkowaniu wyłącznie na Węgrzech.
Spółka nie zamierza kontynuować działalności gospodarczej na Węgrzech ze względu na ponoszone straty. Zwróciła się do ministra finansów z pytaniem, czy po likwidacji zakładu zagranicznego będzie mogła rozliczyć w Polsce część strat, które nie będą mogły być odliczone na Węgrzech? Chciała się też dowiedzieć, czy straty te będą mogły być rozliczone na zasadach określonych w art. 7 ust. 5 ustawy o CIT w kolejnych pięciu latach podatkowych począwszy od roku, w którym spółka po raz pierwszy zadeklaruje je w Polsce do odliczenia.
Spółka argumentowała, że gdyby prowadziła działalność na terenie Polski, to strata z nią związana zostałaby uwzględniona w jej rozliczeniu, a więc zakwestionowanie przez organ prawa do rozliczenia straty byłoby przejawem niedopuszczalnej dyskryminacji oraz naruszenia unijnej zasady swobody przedsiębiorczości. Organ podatkowy nie zgodził się z tym stanowiskiem.
Stwierdził, że opodatkowanie bezpośrednie należy do kompetencji państw członkowskich, a art. 7 ustawy nie przewiduje możliwości rozliczenia straty od nieopodatkowanych dochodów. Sąd uchylił zaskarżoną interpretację. Uznał, że taka wykładnia ustawy o CIT jest sprzeczna z prawem unijnym.
—Angelika Mieciek współpracowniczka Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte
Rafał Kelm konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)
Komentuje Rafał Kelm, konsultant w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy Deloitte (biuro w Warszawie)
Problem, którym zajmował się sąd od dłuższego czasu budzi istotne wątpliwości. Organy podatkowe kwestionują bowiem możliwość rozliczenia w Polsce straty wygenerowanej przez zagraniczny zakład polskiej spółki.
Swoje stanowisko fiskus argumentuje przede wszystkim tym, że polskie przepisy nie dopuszczają rozliczenia straty zagranicznego zakładu, który jest opodatkowany poza Polską.
To dlatego, że dochody osiągane przez spółkę poza Polską, o ile umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania przewiduje metodę wyłączenia, są wolne od opodatkowania w naszym kraju. Odnosząc się do zasad prawa wspólnotowego organy podatkowe dodatkowo wskazują, że opodatkowanie bezpośrednie należy do wyłącznej kompetencji państw członkowskich.
Sądy nie zgadzają się jednak z takim stanowiskiem. Potwierdza to także komentowany wyrok, w którym stwierdzono, że organy podatkowe powinny wziąć pod uwagę zasadę swobody przedsiębiorczości wynikającą z art. 49 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE).
W tym zakresie, skład orzekający zasadniczo podzielił stanowisko podatnika przedstawione we wniosku o interpretację. Zgodził się bowiem, że brak możliwości rozliczenia straty zagranicznego zakładu, przy istnieniu takiej możliwości w odniesieniu do zakładu usytuowanego w Polsce stanowi działanie dyskryminujące i niedozwolone w świetle art. 49 TFUE.
Potwierdzają to wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawach: Lidl Belgium GmbH (C-414/06) oraz Marks&Spencer (C-446/03).
Należy jednocześnie zaznaczyć, że w orzecznictwie ETS dopuszcza się wyjątki od zasady swobody przedsiębiorczości. Służą one m.in. przeciwdziałaniu naruszaniu rozdziału kompetencji podatkowych między państwami członkowskimi czy też zapobieganiu dwukrotnego wykorzystywania przez podatnika tych samych strat.
W razie braku możliwości rozliczenia straty w państwie usytuowania zagranicznego zakładu (kraju należącym do UE) – z uwagi na jego likwidację i niemożność skompensowania strat z ewentualnymi przyszłymi przychodami – żaden z tych wyjątków nie zachodzi. Nie ma więc potrzeby badania zgodności wprowadzanych ograniczeń z zasadą proporcjonalności, tj. zasadą zgodnie z którą ograniczenie nie może wykraczać poza to, co niezbędne dla realizacji określonych celów.
Wyrok ten daje nadzieję na ukształtowanie się w przyszłości pozytywnej dla podatników linii orzeczniczej opartej o zasady prawa unijnego, które powinny być uwzględniane także przez organy podatkowe w toku wydawania interpretacji indywidualnych. Taki sam pogląd został bowiem zaprezentowany również m.in. przez WSA w Warszawie w wyroku z 21 maja 2010 r. (III SA/Wa 133/10). Wyrok ten został podtrzymany przez Naczelny Sąd Administracyjny (orzeczenie z 4 kwietnia 2012 r., II FSK 1819/10).