Dobra pogoda i udane wakacje cieszą nie tylko urlopowicza, ale i organizatora imprezy turystycznej. Czasem zdarza się jednak, że do wyjazdu nie dojdzie i to nie dlatego że jego uczestnik z różnych przyczyn nie dojechał na lotnisko. Bywa bowiem i tak, że imprezę odwołuje jej organizator. Czy jeśli do tego dojdzie, to zawsze odpowie za swoje działania?

Wykonanie umowy

Odpowiedzi przede wszystkim możemy szukać w ustawie z 29 sierpnia 1997 o usługach turystycznych (tekst jedn. DzU z 2004 r. nr 223, poz. 2268 ze zm.; ustawa). Zgodnie z jej art. 11a ust. 1 organizator turystyki co do zasady odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych. Ale nie zawsze.

Takich konsekwencji nie poniesie, gdy niezrealizowanie lub niewłaściwe zrealizowanie umowy jest spowodowane:

- działaniem lub zaniechaniem klienta,

- działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych zachowań nie można było przewidzieć ani uniknąć, albo

- siłą wyższą (są to np. klęski takie jak powodzie, huragany czy trzęsienia ziemi; zamknięcia granic czy zdarzenia wojenne, w tym np. rewolucje).

Uwaga!

Aby organizator mógł powołać się na którąś z powyższych przyczyn, musi wykazać, że była ona wyłącznym powodem niewykonania lub nienależytego wykonania umowy.

Oznacza to, że jeżeli biuro w jakikolwiek sposób przyczyni się do tego, że do wykonania umowy nie doszło albo że została wykonana niewłaściwie, to nie uwolni się od odpowiedzialności na podstawie art. 11a ustawy. Przy czym wyłączenie odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy w wymienionych przypadkach nie zwalnia organizatora od obowiązku udzielenia w czasie trwania imprezy pomocy poszkodowanemu klientowi. Tak wynika z art. 11a ust. 2 ustawy.

Przykład

Biuro podróży TU organizuje wycieczki autokarowe po Europie. Podczas jednej z nich doszło do wypadku drogowego. W wyniku kolizji kilku uczestników objazdówki doznało obrażeń. Innym zniszczono część bagaży.

Policja ustaliła, że winnym spowodowania wypadku był kierowca ciężarówki, z którą zderzył się autokar z turystami. Szofer jechał nieostrożnie i z nadmierną prędkością. W takiej sytuacji biuro TU nie ponosi odpowiedzialności za szkody doznane przez klientów. Powinno jednak udzielić pomocy poszkodowanym uczestnikom wycieczki.

Jeśli biuro odwołuje wyjazd, nie musi od razu każdemu klientowi zwracać pieniędzy. – W takiej sytuacji ma możliwość zaproponowania klientom innego wyjazdu o takim samym lub zbliżonym standardzie – wyjaśnia Maciej M. Bogucki, radca prawny w kancelarii Mamiński &Wspólnicy.

– Co ważne, w przypadku gdy proponowana alternatywnie usługa jest droższa, biuro podróży nie ma prawa żądać żadnych dopłat z tego tytułu – dodaje. A jeżeli proponowany zamiennie wyjazd jest tańszy? Wtedy biuro powinno oddać klientowi różnicę w cenie. Tak nakazuje art. 14 ust. 6 ustawy.

– Tylko od wyboru klienta zależy, czy zgodzi się na proponowany wyjazd alternatywny. W przypadku gdy klient takiej zgody nie wyrazi, ma prawo żądania natychmiastowego zwrotu wpłaconych środków – tłumaczy mec. Bogucki.

Biuro powinno pamiętać także o tym, że jeśli z jego winy klient utraci możliwość wyjazdu wypoczynkowego w ogóle lub zostanie zmuszony do skrócenia jego okresu, to ma prawo żądania stosownego odszkodowania. – Możliwość taką potwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 19 listopada 2010 (III CZP 79/2010) – podpowiada Maciej M. Bogucki.

– We wskazanym orzeczeniu SN stwierdził, że klienci biur podróży mogą domagać się odszkodowania za szkodę niemajątkową w postaci „zmarnowanego urlopu”. Podstawą roszczeń będzie w takim wypadku powołany art. 11a ustawy – dodaje mec. Bogucki.

– Zgodnie z przepisami ustawy organizator turystyki może ograniczyć swoją odpowiedzialność do wysokości dwukrotności ceny imprezy turystycznej – mówi Małgorzata Badowska, radca prawny w kancelarii prawnej Gessel. Uwaga! Jeżeli biuro takiego zastrzeżenia nie poczyni, jego odpowiedzialność będzie nieograniczona.

Za mało osób

Przyczyną odwołania przez biuro imprezy może być zbyt mała liczba chętnych. Jak wyjaśnia mec. Badowska, jest to dopuszczalne, jeśli realizacja usługi jest uzależniona od liczby zgłoszeń. Dodaje, że możliwość odwołania imprezy turystycznej z racji zbyt małej liczby uczestników wraz ze wskazaniem terminu na powiadomienie klienta na piśmie o takim odwołaniu musi być zawarta w udostępnianych przez organizatora turystyki informacjach pisemnych, które proponują imprezy.

Takie samo postanowienie znaleźć się musi w umowie o świadczenie usług turystycznych. – Wydaje się również, że w umowie znaleźć się powinien zapis wskazujący ową minimalną liczbę uczestników, których zgłoszenie się jest warunkiem realizacji danej imprezy turystycznej – podpowiada Małgorzata Badowska.

– W razie odwołania imprezy turystycznej z tego powodu klientowi nie przysługuje uprawnienie do otrzymania odszkodowania od organizatora turystki – dodaje mec. Badowska. Jest to zgodne z art. 14 ust. 7 pkt 1 ustawy.

Zobacz więcej w serwisie:

Prawo dla Ciebie

»

Konsumenci

»

Umowy

»

Umowy z biurami podróży

Dobra Firma

»

Firma

»

Firma - klient