[b]Odpowiada Marcin Wojewódka, radca prawny[/b]
Zasadnicze kompetencje rady pracowników koncentrują się wokół możliwość uzyskiwania od pracodawcy określonych w ustawie informacji oraz prowadzenia konsultacji. Jednak art. 16 ust. 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1D6B0CC196236E4DE13061148BDA7686?id=181671]ustawy z 7 kwietnia 2006 r. o informowaniu pracowników i przeprowadzaniu z nimi konsultacji (DzU nr 79, poz. 550 ze zm.[/link]wyraźnie przyznaje radzie zdolność sądową wyłącznie w zakresie określonym w ustawie.
Dotyczy to więc możliwości wystąpienia do sądu z wnioskiem o zwolnienie z obowiązku zachowania poufności informacji bądź o nakazanie udostępnienia informacji lub przeprowadzenia konsultacji.
Tym samym na gruncie tych przepisów rada pracowników nie może występować przed sądem w charakterze strony w innych sprawach. Obejmuje to też brak umocowania do wnoszenia jakichkolwiek powództw przeciwko pracodawcy lub jego właścicielowi.
Natomiast [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E18C5390B4ABB0126AB141ACF7468090?id=339363]ustawa z 17 grudnia 2009 r. o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (DzU nr 7, poz. 44) [/link]nie dotyczy spraw w zakresu prawa pracy ani ewentualnych roszczeń rady wobec pracodawcy. Nie da rady jej tu zastosować.
Przypominam ponadto, że prawo własności polega przede wszystkim na uprawnieniu do korzystania z danej rzeczy z wyłączeniem innych. Natomiast to, w jaki sposób właściciel to robi, jest jego indywidualną sprawą.
[b] [i]Czytaj więcej w serwisie:
[link=http://www.rp.pl/temat/56628.html] rp.pl » Dobra Firma » Kadry » Związki zawodowe i rady pracowników » Rady pracowników [/link] [/i][/b]