Zakaz pogarszania sytuacji pracowników określa wprost art. 18 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link], w myśl którego postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na których podstawie powstaje stosunek pracy (np. mianowanie, powołanie, spółdzielcza umowa o pracę), nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy.
Przy czym, w razie zastosowania w umowach postanowień mniej korzystnych dla pracownika niż przepisy prawa pracy postanowienia te stają się nieważne i zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy.
[srodtytul]Modyfikacja angażu[/srodtytul]
Wprawdzie art. 18 § 1 k.p. odnosi się wprost tylko do umów i innych aktów, na mocy których powstaje stosunek pracy, to jednak powszechnie się przyjmuje, że ma on odpowiednie zastosowanie także do innych umów związanych ze stosunkiem pracy. Dotyczy to również umów o wspólnej odpowiedzialności materialnej (art. 125 k.p.).
Tak też wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z 24 lutego 1982 r. (IV PR 21/82 ). Wynika to z faktu, że w aspekcie art. 18 k.p. umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej należy traktować jako rodzaj klauzul modyfikujących w pewnym zakresie treść umów o pracę, a to oznacza, iż istnieją podstawy do dokonywania oceny ich ważności na mocy tego przepisu.
[b]Umowy o wspólnej odpowiedzialności materialnej dotyczą pracowników, którym łącznie powierzono mienie z obowiązkiem jego zwrotu lub wyliczenia się (art. 124 – 125 k.p.). [/b]Są to odrębne umowy pisemne zawierane przez kilku pracowników z ich pracodawcą, określające zasady tej odpowiedzialności. Osoby, które zawarły z pracodawcą umowę o wspólnej odpowiedzialności, odpowiadają za szkodę wynikłą w powierzonym mieniu (np. niedobór towarów w magazynie) w częściach ustalonych w umowie. Najczęściej jest to określone procentowo, np. po 50 proc. w przypadku, gdy jest dwóch magazynierów.
W praktyce niejednokrotnie się zdarza, że pracodawcy chcąc ułatwić sobie egzekwowanie odpowiedzialności materialnej od pracowników, którym łącznie powierzono mienie, wprowadzają do umów o wspólnej odpowiedzialności niedozwolone klauzule, które pogarszają sytuację tych pracowników w porównaniu z zasadami wynikającymi z przepisów kodeksu pracy oraz rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników za powierzone mienie. Klauzule takie są jednak nieważne, co wielokrotnie podkreślał także Sąd Najwyższy.
[srodtytul]Bez zgody...[/srodtytul]
Pracodawca może dokonać potrącenia z wynagrodzenia pracownika należności innych niż wymienione w art. 87 k.p., tylko za jego zgodą wyrażoną na piśmie (art. 91 k.p.).
Jednak wyrażenie przez pracownika zgody w umowie o pracę lub w umowie o wspólnej odpowiedzialności materialnej na potrącenie przez pracodawcę z wynagrodzenia za pracę należności z tytułu niedoborów, które mogą się ujawnić w przyszłości w wyniku inwentaryzacji – jest nieważne.
Tak też stwierdził SN w uchwale z 4 października 1994 r. (I PZP 41/ 94 ), uzasadniając to tym, że taki zapis umowny jest sprzeczny z szeregiem przepisów kodeksu pracy. Zwłaszcza zaś narusza treść art. 91 k.p., z którego, według SN wynika, że [b]pracownik, wyrażając zgodę na potrącenie z wynagrodzenia za pracę, powinien mieć świadomość wielkości długu i istnienia przesłanek odpowiedzialności. [/b]
Na niedopuszczalność blankietowej zgody pracownika na dokonywanie potrącenia z jego wynagrodzenia zwracał uwagę SN również w wyroku z 5 maja 2004 r. ( I PK 529/03 ). Wskazuje to, że stanowisko SN jest już w tym zakresie ugruntowane.
[srodtytul]... i zapisów zmieniających zasady [/srodtytul]
Pracodawca w przypadku odpowiedzialności za mienie powierzone (art. 124 k.p.) zobowiązany jest udowodnić wyrządzenie przez pracownika szkody w tym mieniu oraz wykazać jej wysokość. Zmiana w tym zakresie na niekorzyść pracownika w drodze umowy byłaby niedopuszczalna (art. 18 k.p.).
Podobnie wskazywał SN w wyroku z 19 marca 1998 r. (I PKN 564/97), stwierdzając, że pracodawca w przypadku odpowiedzialności za mienie powierzone (art. 124 k.p.) obowiązany jest udowodnić wyrządzenie przez pracownika szkody w tym mieniu i jej wysokość. Zmiana w tym zakresie na niekorzyść pracownika w drodze umowy byłaby niedopuszczalna (art. 18 k.p.).
[ramka][b]Nie da się solidarnie[/b]
Niedopuszczalne jest także stosowanie w umowach o wspólnej odpowiedzialności materialnej pracowników zapisów wprowadzających ich odpowiedzialność solidarną za powstałą szkodę, gdyż przepisy rozporządzenia z 4 października 1974 r. przewidują przyjęcie w umowie przez pracownika podzielnej odpowiedzialności za powstałą szkodę.
Zatem umowa o odpowiedzialności materialnej, w której pracownicy zobowiązaliby się do ponoszenia przez każdego z nich odpowiedzialności za całą szkodę, a zatem do odpowiedzialności solidarnej, byłaby w tej części nieważna, jako sprzeczna z przepisami ww. rozporządzenia (art. 18 § 2 k.p.) i w takiej sytuacji pracownicy ci odpowiadaliby za szkodę w częściach równych.
Tak też wskazywał [b]SN w wyroku z 24 lutego 1982 r. (IV PR 21/82 )[/b].[/ramka]
[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]