[b]15 sierpnia 2006 r. rozpoczęłam pracę w przedszkolu niepublicznym na podstawie umowy na czas nieokreślony. 20 maja br. otrzymałam pisemne wypowiedzenie umowy z określeniem dnia wypowiedzenia na 1 czerwca i z oznaczonym okresem wypowiedzenia 1 lipca – 30 września. W tej chwili nie rozpoczął się jeszcze bieg wypowiedzenia, nie mogę więc otrzymać trzech dni na poszukiwanie pracy, a jest to czas największej liczby ofert na rynku edukacyjnym. Czy jest zgodne z prawem, że pracodawca, wręczając wypowiedzenie, odsuwa w czasie jego bieg i blokuje możliwość aktywnego poszukiwania pracy?[/b]

[b]Tak.[/b] Jest to sytuacja nietypowa, ale dopuszczalna. Pracodawca, składając pracownikowi pisemne oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę za wypowiedzeniem, może wręczyć to pismo z wyprzedzeniem, określając na przyszłość, od kiedy będzie biegł okres wypowiedzenia.

Takie postępowanie co do zasady można by nawet uznać za korzystne dla pracowników, gdyż uzyskują oni wcześniej informacje o przyszłym zwolnieniu z pracy i mają dłuższy czas na przygotowanie się do zmiany. Dlatego pracownik nie ma podstaw prawnych do kwestionowania takiego postępowania pracodawcy.

Jeżeli chodzi o dni wolne na poszukiwanie nowej pracy, to według art. 37 § 1 k.p. w okresie co najmniej dwutygodniowego wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pracodawcę pracownikowi przysługuje zwolnienie na poszukiwanie pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.

Wymiar tego zwolnienia wynosi dwa dni robocze – w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia, oraz trzy dni robocze – w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia, także w przypadku jego skrócenia na podstawie art. 36[sup]1 [/sup]§ 1 k.p.

Zatem dni wolne na poszukiwanie pracy muszą być przez pracodawcę udzielone już w okresie biegnącego wypowiedzenia. Natomiast w okresie wcześniejszym pracodawca nie ma obowiązku ich udzielania. Za dni poświęcone na poszukiwanie pracy pracownik ma prawo do pełnego wynagrodzenia, tak jakby w tym dniu wykonywał normalnie pracę.

Takie dni wolne nie stanowią urlopu wypoczynkowego i nie mogą być zaliczane na poczet urlopu danego pracownika. Dni wolne udzielane są przez pracodawcę wyłącznie na wniosek pracownika, przy czym jeśli pracownik nie skorzysta z tego zwolnienia, to jest to jego strata, gdyż nie otrzyma za to żadnego ekwiwalentu. Przepisy prawa pracy nie przewidują bowiem w tym zakresie żadnej rekompensaty pieniężnej.

Istotne jest także, że udzielanie dni wolnych na poszukiwanie pracy dotyczy tylko sytuacji, gdy wypowiedzenie umowy zostało złożone przez pracodawcę. Oznacza to, że gdyby to pracownik rozwiązał umowę za wypowiedzeniem, pracodawca nie ma obowiązku udzielania mu żadnych dni wolnych na poszukiwanie nowej pracy.

[i]Autor jest sędzią w Sądzie Okręgowym w Kielcach[/i]

[i]Podstawa prawna:

– art. 37 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)[/link][/i]