[b]Pracownik zatrudniony jako agent ubezpieczeniowy, przypuszczając, że dostanie wypowiedzenie, długo unikał kontaktu z firmą. Ze względu na problemy z osobistym doręczeniem wypowiedzenia postanowiliśmy dostarczyć mu nasze oświadczenie woli, wysyłając e-maila (z podpisem elektronicznym). Czy taka forma jest poprawna?[/b]

[b]Tak. [/b]Przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F5FFDB37C8F0D91DC0E01D4329496683?id=76037]kodeksu pracy[/link] w sposób jednoznaczny regulują kwestię dotyczącą formy wypowiedzenia umowy o pracę. [b]Oświadczenie woli o zakończeniu stosunku pracy złożone zarówno przez pracodawcę, jak i pracownika powinno nastąpić na piśmie.[/b]

Jednocześnie nie zawierają sankcji za brak formy pisemnej, a zatem [b]oświadczenie to jest ważne, gdy zostało złożone np. ustnie, esemesem, wysłane faksem lub e-mailem.[/b]

Dokument będący oświadczeniem woli pracodawcy o rozwiązaniu umowy wysłany e-mailem podpisany bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą certyfikatu jest równoznaczny z zachowaniem wymaganej przez kodeks pracy formy pisemnej (art. 78 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9D98F69AEBCDC11F244FB5CEA56FC3D1?id=70928]k.c.[/link] w zw. z art. 300 k.p.).

Wysyłanie dokumentów za pomocą poczty elektronicznej jest bardzo popularne. To narzędzie służy nie tylko do wymiany informacji wewnątrz firmy, ale także umożliwia przekazanie pracownikowi oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę.

Tak doręczone pracownikowi będzie skuteczne i bez wątpienia dojdzie do zakończenia stosunku pracy. Zatem jest to bardzo dogodny dla pracodawcy sposób rozwiązania umowy o pracę, szczególnie w sytuacji, gdy pracownik nie przychodzi do firmy albo istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że może pójść na zwolnienie lekarskie i uniknąć odbioru wypowiedzenia. Jednak w praktyce nie każdy pracodawca posłuży się bezpiecznym podpisem elektronicznym, wysyłając tego typu oświadczenia do podwładnych.

[b]Pracownik, który otrzymał wypowiedzenie pocztą elektroniczną bez podpisu, może, z uwagi na to, że pracodawca naruszył przepisy o wypowiadaniu, odwołać się do sądu pracy. Wtedy na nim, a nie na pracodawcy, będzie spoczywał ciężar dowodu[/b]. Przykładowo będzie on musiał wykazać, że nie dotarło do niego oświadczenie woli pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę wysłane pocztą elektroniczną, jak również to, że nie istniała żadna realna możliwość, by mógł w jakikolwiek sposób zapoznać się z treścią pisma pracodawcy.

[i]Podstawa prawna:

– art. 30 § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F5FFDB37C8F0D91DC0E01D4329496683?id=76037]kodeksu pracy (tekst. jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.[/link]),

– art. 78 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9D98F69AEBCDC11F244FB5CEA56FC3D1?id=70928]kodeksu cywilnego (DzU z 1964 r. nr 16, poz. 93 ze zm.[/link])[/i]