Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracownika może nastąpić z dwóch przyczyn. Określa je art. 55 § 1i § 1[sup]1[/sup] kodeksu pracy.

Po pierwsze – wówczas gdy zostanie wydane orzeczenie lekarskie stwierdzające szkodliwy wpływ wykonywanej pracy na jego zdrowie, a pracodawca nie przeniesie go we wskazanym do innej pracy, odpowiedniej ze względu na stan jego zdrowia i kwalifikacje zawodowe.

Po drugie – w przypadku gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec zatrudnionego. Właśnie ta ostatnia przyczyna była powodem odejścia pracownika z firmy naszego czytelnika. Podwładny twierdził, że nie dostał części wynagrodzenia na czas, przez co uznał, że szef naruszył obowiązki wobec niego, i złożył oświadczenie o rozwiązaniu umowy w trybie art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p. Zażądał też odszkodowania.

[b]Taki sposób rozstania z firmą jest w ocenie czytelnika niesłuszny i był to jedynie pretekst to natychmiastowego odejścia, bo pracownik dostał inną, lepszą pracę w innym mieście. Przedsiębiorca pyta, co w tej sytuacji zrobić.[/b]

Kodeks pracy posługuje się pojęciem podstawowych obowiązków pracodawcy wobec pracownika. Ich przykładowy katalog zawiera art. 94 k.p. Jednym z nich jest terminowe i prawidłowe wypłacanie wynagrodzenia.

[srodtytul]Pensja na czas to podstawowy obowiązek[/srodtytul]

Jeśli zatem szef nie przekaże pensji w całości na czas, narusza swoją powinność wobec podwładnego. Jednak, aby pracownik mógł rozwiązać umowę o pracę ze skutkiem natychmiastowym, musi dojść do złamania tego prawa w stopniu ciężkim. Co to oznacza? [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 4 kwietnia 2000 r. (I PKN 516/99)[/b] wyjaśnił, że musi to być naruszenie obowiązków podstawowych, zawinione w sposób umyślny lub wynikający z rażącego niedbalstwa.

W ocenie SN [b]nie można mówić o ciężkim naruszeniu przez pracodawcę jego obowiązków, jeżeli jest ono niezawinione lub zawinione w niewielkim stopniu.[/b] Natomiast pracodawca, który nie wypłaca pracownikowi w terminie całości wynagrodzenia, ciężko narusza swój podstawowy obowiązek z winy umyślnej, choćby z przyczyn niezawinionych nie uzyskał środków finansowych na wynagrodzenia.

Także [b]SN w wyroku z 5 lipca 2005 r. (I PK 276/04)[/b] uznał, że niewypłacenie wynagrodzenia za pracę w ustalonym terminie stanowi wystarczającą przyczynę rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p.

Natomiast w innym orzeczeniu SN uznał, że pracodawca, który nie wypłaca części jego wynagrodzenia za pracę narusza w sposób ciężki swoje podstawowe obowiązki (art. 55 § 1[sup]1[/sup] k.p.). Naruszenie to następuje co miesiąc w terminie płatności wynagrodzenia ([b]wyrok SN z 8 sierpnia 2006 r., I PK 54/06[/b]).

[srodtytul]Można z pozwem do sądu[/srodtytul]

Pracodawca uważa, że natychmiastowe rozwiązanie przez podwładnego umowy o pracę było nieuzasadnione, bo. np. pensja lub jej część były wypłacone w terminie, a jej brak na koncie wynikał z tego, że pracownik nie zaktualizował numeru rachunku. Mówi o tym art. 61[sup]1[/sup] k.p. Jednak podstawą do wniesienia sprawy przez pracodawcę nie będzie np. brak dochowania wymogów formalnych przez pracownika przy złożeniu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia, takich jak forma pisemna czy podanie przyczyny.

O odszkodowaniu przysługującym na podstawie art. 61[sup]1[/sup] k.p. orzeka sąd pracy. Przysługuje ono w wysokości wynagrodzenia pracownika za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy w wysokości wynagrodzenia za okres dwóch tygodni.

Przypominam, że wniesienie sprawy o odszkodowanie nie zwalnia pracodawcy od realizacji ciążących na nim obowiązków takich jak np. konieczność wydania świadectwa pracy.