To kwota, która decyduje o tym, czy odliczymy pełną amortyzację. Gdy samochód kosztował mniej, odpisy zaliczymy w całości do kosztów.
[srodtytul]Zastanów się przy zakupie [/srodtytul]
Jeśli więc cena za auto (pomniejszona o VAT, który można odliczyć) balansuje na granicy 20 000 euro, warto zastanowić się, czy nie kupić trochę tańszego modelu. Limit 20 000 euro przelicza się na złote według kursu średniego NBP z dnia przekazania samochodu do używania.
[ramka][b]Przykład [/b]
W grudniu 2007 r. przedsiębiorca kupił i wprowadził do ewidencji środków trwałych samochód osobowy o wartości początkowej 65 0000 zł. Zakładając, że średni kurs euro w dniu przekazania samochodu do używania wyniósł 3,5 zł, limit, powyżej którego odpisy amortyzacyjne nie będą kosztem, wyniesie 70 000 zł (20 000 x 3,5).Wartość auta mieści się w powyższym limicie, cała kwota odpisów amortyzacyjnych będzie więc kosztem podatkowym.Amortyzacja dla nowych samochodów osobowych liczona jest według 20-proc. stawki rocznej. Odpis wyniesie więc rocznie 13 000 zł, a miesięcznie 1083,33 zł. Auto będzie amortyzowane przez pięć lat, a ostatni miesięczny odpis nastąpi w grudniu 2012 r.Przedsiębiorca zalicza także do kosztów bieżące wydatki związane z eksploatacją samochodu (np. paliwo, naprawy, mycie). [/ramka]
[srodtytul]Limit dla składek [/srodtytul]
Przy zakupie samochodu osobowego o wartości powyżej 20 000 euro mamy – oprócz amortyzacji – jeszcze jedno ograniczenie „kosztowe”. Otóż zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 47 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (dalej ustawa o PIT) nie zalicza się do kosztów składek na ubezpieczenie samochodu osobowego w wysokości przekraczającej ich część ustaloną w takiej proporcji, w jakiej pozostaje równowartość 20 000 euro, przeliczona na złote według kursu sprzedaży walut obcych ogłaszanego przez NBP z dnia zawarcia umowy ubezpieczenia, w wartości samochodu przyjętej dla celów ubezpieczenia. Podobna zasada zawarta jest w art. 16 ust. 1 pkt 49 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej ustawa o CIT), z tym że w tym wypadku dla celów przeliczeniowych stosuje się kurs średni NBP z dnia zawarcia umowy ubezpieczenia.
[ramka][b]Przykład [/b]
W grudniu 2007 r. spółka z o.o. kupiła i wprowadziła do ewidencji środków trwałych samochód osobowy o wartości początkowej 100 000 zł. W tym miesiącu opłaciła też składki na ubezpieczenie tego samochodu w wysokości 2500 zł. Przy założeniu że średni kurs euro w dniu przekazania samochodu do używania wyniósł 3,5 zł, limitowana wartość, do której odpisy amortyzacyjne oraz składki będą kosztem uzyskania przychodów, wyniesie 70 000 zł (20 000 x 3,5).
W związku z tym wskaźnik procentowy, z którego wynika, jaka część odpisu amortyzacyjnego oraz składek ubezpieczeniowych będzie kosztem podatkowym, wyniesie 70 proc., według wyliczenia [(70 000 zł : 100 000 zł) x 100].Amortyzacja dla nowych samochodów osobowych liczona jest według 20-proc. stawki rocznej, wyniesie więc 20 000 zł w skali roku, a miesięcznie 1666,66 zł. Kosztem podatkowym będzie jednak tylko 1166,66 zł (1666,66 zł x 70 proc.).
Natomiast składka na ubezpieczenie samochodu będzie kosztem podatkowym w kwocie 1750 zł (2500 zł x 70 proc.).[/ramka]
[srodtytul]Leasing operacyjny bez ograniczeń [/srodtytul]
Jeśli samochód osobowy wykorzystujemy w firmie na podstawie umowy leasingu operacyjnego, raty zaliczymy w całości do kosztów. Auto amortyzuje natomiast leasingodawca.
Musimy jednak pamiętać, że umowę można uznać za leasing operacyjny, jeśli spełnia określone w przepisach warunki:
- musi zostać zawarta na czas oznaczony, stanowiący co najmniej 40 proc. normatywnego okresu amortyzacji, jeżeli jej przedmiotem są rzeczy ruchome; w przypadku samochodów osobowych warunek ten będzie spełniony, jeżeli umowa będzie zawarta na okres nie krótszy niż dwa lata (normatywny okres amortyzacji wynosi bowiem pięć lat),
- suma ustalonych w umowie opłat, pomniejszona o należny podatek VAT, odpowiada co najmniej wartości początkowej środków trwałych (w tym wypadku samochodu osobowego).
Jeżeli powyższe warunki są spełnione, raty leasingowe stanowią przychód leasingodawcy i odpowiednio koszt leasingobiorcy.To, że raty leasingowe można zaliczyć do kosztów bez względu na limit 20 000 euro, potwierdzają też organy podatkowe, np. [b]Urząd Skarbowy w Brzegu w interpretacji z 24 lipca 2007 r. (PD-415/INT/ 22/07/ AL)[/b]. Z pisma tego wynika jednak, że wydatki na ubezpieczenie samochodu osobowego używanego na podstawie umowy leasingu mogą być zaliczone do kosztów podatkowych tylko w granicach limitu.
Musimy jednocześnie pamiętać, że korzyści podatkowe odnoszące się do rat leasingowych nie mają zastosowania do innego rodzaju umowy, zwanej leasingiem finansowym, uregulowanej m.in. w art. 23f ustawy o PIT (art. 17f ustawy o CIT). Jedną z podstawowych cech leasingu finansowego jest to, że odpisy amortyzacyjne nalicza leasingobiorca, a zatem dotyczą go ograniczenia związane z limitem 20 000 euro.
[srodtytul]Przy najmie kilometrówka [/srodtytul]
Samochodu można też używać w działalności na podstawie umowy najmu. Wówczas raty czynszu płacone przez najemcę będą kosztem uzyskania przychodów bez względu na wartość pojazdu. Niestety, w tym wypadku wydatki na samochód osobowy będą ograniczone innym limitem, wynikającym z ewidencji przebiegu pojazdu (tzw. kilometrówka). Jest to iloczyn liczby faktycznie przejechanych kilometrów przez stawkę za 1 km przebiegu.
[i]Autor jest doradcą podatkowym, właścicielem kancelarii we Wrocławiu[/i]
[ramka][b]Przy sprzedaży liczymy wszystkie odpisy [/b]
Licząc dochód ze sprzedaży samochodu osobowego, musimy pamiętać, że zwiększają go też odpisy niezaliczone do kosztów. Ustalamy go bowiem tak: przychód minus koszty (wartość początkowa pomniejszona o sumę odpisów). Tak więc przy sprzedaży kosztem będzie wartość auta pomniejszona o sumę odpisów amortyzacyjnych, bez względu na to, czy były zaliczone do kosztów w całości, czy nie.
[b]Przykład [/b]
Pan Kowalski sprzedał we wrześniu za 97 000 zł samochód osobowy będący środkiem trwałym w jego firmie. Wartość początkowa samochodu wynosiła 120 000 zł. Stawka amortyzacji 20 proc. rocznie, co dało odpis amortyzacyjny w wysokości 24 000 zł. Samochód był amortyzowany przez rok. Równowartość 20 000 euro wyniosła 70 000 zł. Tak więc do kosztów zaliczył tylko 58,33 proc. odpisów (70 000 zł : 120 000 zł x 100), czyli przez rok 13 999,20 zł. Dochód ze sprzedaży samochodu pan Kowalski wyliczy jednak następująco:97 000 zł – 120 000 zł + 24 000 zł = 1000 zł
—wp[/ramka]