Prace nad nowymi przepisami rozpoczęły się w Brukseli jeszcze dwa lata temu. Właśnie została opracowana trzecia już wersja rozporządzenia, która ma zostać przyjęta i opublikowana przez Komisję 2 lipca. Przepisy, które mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku, budzą wielkie emocje. Rząd będzie miał bowiem bardzo mało czasu na nowelizację polskiej ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Pracodawcy natomiast muszą szybko dostosować się do nowych przepisów.
Propozycja Komisji Europejskiej spowoduje, że obowiązujące w Polsce dofinansowanie obliczane na podstawie płacy minimalnej zastąpi nowe subsydium płacowe. Wyniesie ono maksymalnie 75 proc. rzeczywistego wynagrodzenia niepełnosprawnego wraz z obowiązkowymi składkami na ubezpieczenia społeczne.
W przyszłym roku pracodawca, który zatrudni niepełnosprawnego ze znacznym stopniem niepełnosprawności, i wypłaci mu np. minimalne wynagrodzenie w wysokości 1126 zł, może liczyć tylko na 75 proc. tej kwoty
. Dotychczas otrzymywał 130 proc. wynagrodzenia minimalnego. Jako że dofinansowanie nie może przekraczać realnego wynagrodzenia, firma przekazywała nadwyżkę na zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych, z którego finansuje różne świadczenia dla nich. Trzeba też pamiętać, że każdy kraj Unii może wprowadzić własne regulacje dotyczące wysokości dofinansowania, tak jak np. w Polsce, ze względu na stopień niepełnosprawności. Ministerstwo Pracy z pewnością nie zrezygnuje z dotychczasowego podziału na stopnie niepełnosprawności. Niższe więc będą subsydia dla osób ze średnim i lekkim stopniem. Przez to, zdaniem ekspertów, pomoc dla zwykłych przedsiębiorców zatrudniających niepełnosprawnych ulegnie znacznemu zmniejszeniu.
– Pracodawcy są zatrwożeni perspektywą kolejnej zmiany przepisów – zauważa Edyta Sieradzka, dyrektor ds. dofinansowań w Ogólnopolskiej Bazie Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. – Wielu mówi, że jeśli straci część dotychczasowego dofinansowania, to zrezygnuje z zatrudnienia takich osób. Wiąże się ono bowiem z dodatkowymi kosztami w związku z wydłużonymi urlopami. Częste są także nieobecności takich osób w pracy spowodowane chorobą.
– Trzeba dać przedsiębiorcom czas na zapoznanie się z tymi nowymi zasadami – mówi Bogna Nowak-Turowiecka, ekspert z Konfederacji Pracodawców Polskich. – Wiele problemów z interpretacją przepisów rodzi się bowiem już na etapie tłumaczenia europejskich przepisów. Polska ustawa mogłaby wejść w życie najwcześniej 1 stycznia 2010 r. Trzeba jednak pamiętać o tym, że dotychczasowe zasady dofinansowania zatrudnienia niepełnosprawnych obowiązują wyłącznie do końca tego roku.
Paradoksalnie nowe przepisy, które zaczną obowiązywać od początku przyszłego roku, mogą mobilizować pracodawców do podwyższania wynagrodzeń niepełnosprawnych
. Wraz ze wzrostem pensji będą otrzymywali większe subsydium płacowe. Z pewnością pomoże w tym proponowana przez rząd zmiana w ustawie o emeryturach i rentach, która przewiduje zniesienie limitów zarobków dla pracujących rencistów. Z drugiej jednak strony, jeśli wraz ze wzrostem pensji niepełnosprawnych wzrosną też nowe subsydia, może się okazać, że w PFRON zabraknie pieniędzy na ich wypłatę. Rząd z pewnością będzie chciał tego uniknąć i w nowych przepisach wprowadzi ograniczenie wysokości subsydium.
Rozporządzenie przygotowane przez Komisję Europejską wprowadza nowe zasady świadczenia pomocy publicznej w ośmiu obszarach. Poza przepisami dotyczącymi dofinansowania zatrudnienia osób niepełnosprawnych reguluje także inne dozwolone rodzaje dofinansowania przez państwa członkowskie UE różnych dziedzin, jak np. szkoleń pracowników, działalności badawczo-rozwojowej czy ochrony środowiska, tak by nie naruszało to zasad swobodnej konkurencji. Dotyczy to również nowych zasad wspierania zatrudnienia osób w szczególnie trudnej sytuacji na rynku pracy. Poza osobami niepełnosprawnymi przewidziano pomoc także dla np. długotrwale bezrobotnych, byłych więźniów, osób, które wyszły z nałogów.
Według naszej analizy możliwe jest dofinansowanie dla pracodawców osób niepełnosprawnych na dotychczasowym poziomie. Nawet tam, gdzie niepełnosprawni otrzymują minimalne wynagrodzenia. Proponujemy, by ewentualne różnice wynikające ze zmian w zasadach obliczania dofinansowania zniwelować, wykorzystując dofinansowanie dodatkowych kosztów zatrudnienia niepełnosprawnego. Przedsiębiorcy będą musieli jednak wykazać, że rzeczywiście ponieśli te dodatkowe koszty. Nie wiem jednak, czy rząd zdecyduje się na przyjęcie takiej propozycji i maksymalne wykorzystanie możliwości przewidzianych w nowych przepisach. Wszystko będzie zależało od decyzji politycznych.