Aktualizacja: 20.04.2025 01:29 Publikacja: 03.08.2022 02:00
Foto: Adobe Stock
Trzeba podkreślić, że syndrom ofiary (bądź syndrom sztokholmski) często występuję u pracowników, którzy doświadczają mobbingu w pracy. Przykładowo, jeśli przełożony grozi pracownikowi zwolnieniem, poniża go, lekceważy i przekonuje, że do niczego się nie nadaje, ten z powodu lęku przed utratą pracy godzi się na takie traktowanie. Spełnia bezrefleksyjnie wszystkie polecenia szefa, nawet jeżeli nie są one zgodne z jego sumieniem czy zapisami umowy. Zwykle taki pracownik początkowo odczuwa wewnętrzny bunt, lecz z czasem zaczyna usprawiedliwiać przełożonego. Przekonuje siebie i innych, że mobber jest silną oraz odpowiedzialną osobą, która potrafi zatroszczyć się o firmę i swoich pracowników. Nie oskarża go o przemoc, a nawet chętnie się do niego uśmiecha i próbuje wzbudzić jego sympatię przez określone zeznania przed sądem, wskazując, że poniżające traktowanie było objawem swoistego poczucia humoru przełożonego, a nawet że zasłużył sobie na coś takiego.
Polski wymiar sprawiedliwości potrzebuje jak nigdy wcześniej większego zaangażowania społecznego. Ważne, żeby uz...
Proces przywracania praworządności trwa stanowczo za długo – mówi Beata Morawiec, sędzia Sądu Okręgowego w Krako...
W momencie gdy niemający większości politycy zaczynają omijać lub łamać normy konstytucyjne, zadaniem każdego uc...
Poszukiwane są różne metody, aby tylko dokuczyć koledze i wykazać się przed szefostwem. Wydaje się, że wojna w w...
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Wystarczyło, że sędzia porównał godzinę doprowadzenia Zbigniewa Ziobry z godziną zamknięcia posiedzenia sejmowej...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas