Jedną z podstawowych zasad demokratycznego państwa prawa wyrażoną w art. 7 konstytucji jest ta, zgodnie z którą organy władzy publicznej (a takim niewątpliwie jest organ egzekucyjny) działają na podstawie i w granicach prawa. Zatem zdolność organu do działania wymaga spełnienia m.in. dwóch rodzajów właściwości – rzeczowej, którą w tym wypadku określa art. 19 ust. 4 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym, oraz miejscowej, czyli zdolności do realizowania właściwości rzeczowej na określonym terytorium.
W wypadku organu egzekucyjnego, jakim jest dyrektor oddziału ZUS, taka właściwość nie została jednak w ogóle określona. Tymczasem kompetencji organu nie można domniemywać.
Wątpliwości budzi sam fakt, czy wobec braku wyraźnej delegacji ustawowej prezes zakładu mógłby określać właściwość miejscową ustawowego organu egzekucyjnego, jakim jest dyrektor oddziału ZUS. Niemniej jednak należy zauważyć, że prezes zarządzeniem w sprawie terenowych jednostek organizacyjnych ZUS określił właściwość miejscową terenowych jednostek organizacyjnych, jakimi są oddziały zakładu, czyli organów rentowych. Organem egzekucyjnym jest jednak dyrektor oddziału ZUS, a nie sam oddział.
Wydane przez prezesa ZUS zarządzenia nie dotyczą zatem właściwości miejscowej dyrektora oddziału ZUS, ale organu rentowego – jednostki organizacyjnej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych określonej w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, właściwej do wydawania decyzji w sprawach świadczeń.
Problem ten nie istniał do 30 listopada 2001 r., bo w tamtych czasach to ZUS, jako państwowa osoba prawna wyposażona w osobowość prawną, uprawniony był do prowadzenia egzekucji, a nie dyrektor oddziału. Jednakże ustawą z 6 września 2001 r. o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 125, poz. 1368) status organu egzekucyjnego uzyskał dyrektor oddziału ZUS.
—oprac. mrz
Autor jest prawnikiem w Kancelarii Prawnej Michał Lużyński