Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w postanowieniu z 15 marca 2013 r. (III SA/Łd 944/12).

W tej sprawie ZUS, działając na podstawie przepisów ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.) oraz rozporządzenia ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej z 31 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych zasad umarzania należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne (DzU nr 141, poz. 1365) odmówił płatnikowi umorzenia należności z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy za okres od stycznia 1999 r. do maja 2008 r. Zgodnie z procedurą płatnik złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Również kolejna decyzja ZUS z 12 września 2012 r. była dla niego niekorzystna, bo utrzymał on w mocy zaskarżone wcześniej rozstrzygnięcie. W związku z tym płatnik wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Łodzi, a ZUS wniósł o jej oddalenie.

22 stycznia 2013 r. pełnomocnik płatnika złożył do akt sprawy wniosek skarżącego o zawieszenie postępowania sądowo-administracyjnego. Powodem było wszczęcie postępowania o umorzenie nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i Fundusz Pracy w trybie ustawy z 9 listopada 2012 r. Pełnomocnik załączył kserokopię wniosku płatnika w tej sprawie oraz postanowienie dyrektora ZUS o zawieszeniu postępowania egzekucyjnego.

Następnie do WSA wpłynął wniosek skarżącego o umorzenie postępowania sądowo-administracyjnego z uwagi na to, że ZUS wydał decyzję o umorzeniu należności z tytułu nieopłaconych składek objętych zaskarżoną decyzją z 12 września 2012 r. 15 marca 2013 r. WSA postanowił podjąć zawieszone postępowanie sądowo-administracyjne, a następnie je umorzył.

Komentarz eksperta

dr Marcin Wojewódka radca prawny w Wojewódka i Wspólnicy sp. k.

Nie ulega wątpliwości, że w tej sprawie, w świetle obowiązujących przepisów prawa, WSA w Łodzi postąpił prawidłowo, umarzając postępowanie sądowo- -administracyjne. Zgodnie bowiem z procedurą postępowania przed sądami administracyjnymi sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania w trzech przypadkach:

Stan faktyczny i prawny sprawy potwierdzają, że nie miały miejsca pierwsze dwa przypadki. Powstaje natomiast pytanie, czy postępowanie nie stało się bezprzedmiotowe z innych przyczyn. Umorzenie postępowania polega na przerwaniu i zakończeniu postępowania sądowo-administracyjnego oraz orzeczeniu o dalszym jego nieprowadzeniu. Przyczyną tego stanu rzeczy jest wystąpienie w toku postępowania zdarzeń, które uniemożliwiają jego zakończenie przez rozstrzygnięcie o istocie sprawy stanowiącej przesłankę wniesienia skargi.

Zgodnie ze stanowiskiem doktryny umorzenie postępowania z powodu jego bezprzedmiotowości możliwe jest zatem wtedy, gdy w jego toku wystąpią zdarzenia, w następstwie których przestaje istnieć sprawa sądowo-administracyjna.

Oczywiste jest, że użyte przez ustawodawcę w przepisie sformułowanie „stało się" oznacza, że chodzi o przyczyny, które w chwili wniesienia skargi nie istniały, ale wystąpiły dopiero w toku rozpoznawania sprawy. Taka sytuacja miała właśnie miejsce w komentowanej sprawie. Okoliczności uzasadniające stwierdzenie, że rozpoznanie sprawy stało się bezprzedmiotowe, zaistniały już bowiem po wniesieniu skargi.

Przedmiotem sprawy sądowo- -administracyjnej była legalność (zgodność z prawem) decyzji ZUS z 12 września 2012 r. w przedmiocie odmowy umorzenia należności z tytułu nieopłaconych składek za lata 1999–2008. Jednak w toku tego postępowania 15 lutego 2013 r. (a więc już po wniesieniu skargi do WSA) skarżący wystąpił o umorzenie należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek objętych decyzją zaskarżoną do sądu.

Skoro ZUS umorzył to zadłużenie, to zaistniała sytuacja, która niewątpliwie odpowiada trzeciej ze wskazanych przesłanek uzasadniających umorzenie postępowania sądowo- -administracyjnego. W związku z decyzją ZUS sąd został pozbawiony przedmiotu kontroli. Natomiast postępowanie sądowe dotyczące zaskarżonej decyzji ZUS orzekającej o odmowie umorzenia skarżącemu należności z tytułu nieopłaconych składek za ten sam okres stało się bezprzedmiotowe i podlegało umorzeniu.

W całej tej sprawie zastanawiająca jest jednak kwestia tego, że ten sam ZUS w ciągu zaledwie kilkunastu tygodni wydał najpierw dwie decyzje odmawiające umorzenia, a następnie zgodził się w trzeciej decyzji na to umorzenie. Badanie tej kwestii było jednak poza zakresem kompetencji WSA.