Podczas rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych trzeba pilnować nie tylko terminów, ale i naliczania prawidłowych wysokości kwot. Jest źle, gdy płatnik zapłaci po czasie. Podobnie gdy przeleje za mało pieniędzy. Bywa i tak, że prześle do ZUS za dużo gotówki. Co wtedy? Dojdzie wówczas do nadpłaty. Choć pojęcie to najczęściej używane jest w prawie podatkowym, występuje także w odniesieniu do należności z tytułu ubezpieczeń społecznych.

Płatnik ma szansę odzyskać nadprogramowe składki. Do  ich zwrotu odpowiednio stosuje się przepisy ordynacji podatkowej (DzU z  2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.) dotyczące nadpłaty podatku. Konkretnie chodzi o art. 72 § 1 pkt 1 i 4 i § 2, art. 73 § 1 pkt 1 i 5 oraz art. 77b § 1 i 2.

Najpierw dług

Przepisy te mówią m.in. o  tym, czym jest nadpłata i w jakiej formie dokonuje się jej zwrotu. Natomiast sam tryb oddawania składek ZUS różni się od tego dotyczącego zwrotu podatku. Reguluje go art. 24 ustawy z 13 października 1998 o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.).

W pierwszej kolejności nienależnie opłacone składki ZUS zalicza z urzędu na poczet zaległych lub bieżących opłat. Jeśli nie ma takich należności, rozlicza kwotę na konto przyszłych składek. Co do zasady tak będzie, jeśli płatnik składek nie złoży wniosku o ich zwrot. A takie pismo może sporządzić po stwierdzeniu, że składki zostały opłacone nienależnie.

10 lat Po tym czasie nie można dochodzić zwrotu nienależnie pobranych składek

Czasem o nadpłacie zawiadamia go sam ZUS. Wtedy też musi złożyć pismo. Do niedawna miał na to siedem dni od otrzymania zawiadomienia. Od 20 lipca 2011  nie ma już takich ograniczeń czasowych w tym zakresie. Przy czym składki da się odzyskać, jeśli stanowią więcej niż 8,80 zł.

Kwota ta stanowi wysokość kosztów upomnienia w postępowaniu egzekucyjnym. A co dzieje się, gdy nadpłata jest niższa? ZUS o niej nie informuje, tylko zalicza na zaległe, bieżące lub przyszłe składki.

Raczej bez odsetek

Ile czasu ma ZUS na oddanie pieniędzy? 30 dni liczonych od wpływu wniosku. Przy  czym odzyskana przez płatnika kwota nie zawiera odsetek. Zatem ZUS oddaje tyle pieniędzy, ile sam otrzymał. Chyba że spóźni się ze zwrotem. Jeśli składki nie zostaną oddane na czas, podlegają oprocentowaniu. Jego wysokość powinna być równa odsetkom za zwłokę pobieranym od zaległości podatkowych od dnia złożenia wniosku.

Może też się zdarzyć, że zwrot składek nastąpi bezpośrednio do rąk ubezpieczonego. Stanie się tak, gdy nie ma płatnika składek lub jego następcy prawnego. Wtedy ZUS zawiadamia ubezpieczonego o kwocie nienależnie opłaconych składek w części sfinansowanej przez ubezpieczonego i na jego wniosek je zwraca.

Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 27 sierpnia 2003 (III AUa 395/2002)

wyjaśnił też, że przepisy nie zawierają regulacji stanowiącej, że w przypadku likwidacji osoby prawnej będącej płatnikiem do  ZUS nie ma obowiązku zwrotu składki na ubezpieczenie społeczne dla ubezpieczonego.

Czytaj też artykuły:

 

Zobacz więcej w serwisie:

Dobra Firma

»

Kadry i płace

»

ZUS

»

Składki ZUS

»

Nadpłata składek