Do redakcji napływają skargi od kobiet, które od 1999 r. pozostawały w stosunku pracy i prowadziły działalność gospodarczą, a jednocześnie były na zasiłkach macierzyńskich i urlopach wychowawczych. Wiele z nich nie odprowadzało w okresie przerwy na macierzyństwo składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej (ale jedynie składkę zdrowotną).
[srodtytul]Rozbieżne orzeczenia[/srodtytul]
W kwestii, czy trzeba je płacić czy nie, zapadały rozbieżne orzeczenia – zarówno na korzyść ubezpieczonych, jak i ZUS. W sprawie interweniował rzecznik praw obywatelskich.
Wątpliwości rozstrzygnęła dopiero [b]uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 23 maja 2006 r. (sygn. III UZP 2/06)[/b]. SN uznał, że [b]osoby, które w okresie pobierania zasiłku macierzyńskiego lub urlopu wychowawczego pozostają w stosunku pracy i równocześnie prowadzą pozarolniczą działalność, podlegają ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym z tytułu tej działalności[/b] (art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 9 ust. 6 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184677]ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych[/link]).
[b]Zaległości z tego tytułu ZUS stwierdził w kilkunastu tysiącach wypadków. Sukcesywnie wzywa kobiety do spłaty składek nawet sprzed ośmiu – dziewięciu lat, i to wraz z odsetkami[/b] (dziś 14,5 proc.). W grę mogą wchodzić nawet dziesiątki tysięcy złotych. – Składki – rozumiem, ale dlaczego mam płacić odsetki? Czy miałam być mądrzejsza od siedmiu sędziów SN, którzy po kilku latach obowiązywania niejasnych przepisów podali, jak je rozumieć? – pyta Katarzyna K.
[b]Wiele kobiet o te kłopoty obwinia ZUS. „Dlaczego w 1999 r. udzielono mi nieprawdziwych informacji, a o mojej sytuacji zostałam powiadomiona dopiero teraz?[/b] Postępowanie ZUS jest niezgodne z art. 9 kodeksu postępowania administracyjnego, który nakazuje organom administracji publicznej należyte i wyczerpujące informowanie stron o okolicznościach, które mogą mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowiązków. Organy mają czuwać, aby strony nie poniosły szkody z powodu nieznajomości prawa” – napisała do „Rz” Barbara Z.
Wiele kobiet wskazuje też, że w tym czasie otrzymywały z ZUS zaświadczenia o niezaleganiu ze składkami, nie było więc podstaw, by sądzić, że mają jakiekolwiek zobowiązania wobec ubezpieczalni.
[srodtytul]Stanowisko ZUS[/srodtytul]
O kolejną interwencję poprosiliśmy rzecznika praw obywatelskich. A o stanowisko w sprawie zaległych składek wystąpiliśmy do centrali ZUS. Zakład przyznał, że co do stanu prawnego obowiązującego do maja 2001 r. mogły powstawać wątpliwości, także ze względu na niejednolite orzecznictwo. Dlatego też terenowe jednostki organizacyjne ZUS zostały zobowiązane do uwzględniania wszystkich występujących w badanych sprawach okoliczności na korzyść osób, które od stycznia 1999 r. do maja 2001 r. pobierały zasiłek macierzyński lub przebywały na urlopie wychowawczym i prowadziły pozarolniczą działalność oraz nie zgłosiły się do ubezpieczeń społecznych z tytułu jej prowadzenia.
[b]W uzasadnionych wypadkach ZUS wyznaczy tym osobom termin na opłacenie należnych składek na ubezpieczenia społeczne i na Fundusz Pracy za ten czas, jeżeli faktycznie prowadziły wtedy tę działalność. Jeśli opłacą składki w terminie, to ZUS nie pobierze odsetek za zwłokę.[/b]
[b]Osoby te mogą też wystąpić z wnioskiem o spłatę ratalną.[/b] Decyzje w sprawie udzielenia tej ulgi będą podejmowane indywidualnie, z uwzględnieniem możliwości płatniczych zainteresowanych i stanu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jeśli zainteresowany złoży wniosek o rozłożenie na raty przed upływem wyznaczonego terminu zapłaty składek i ZUS rozpatrzy go pozytywnie, to nie naliczy odsetek, ale pobierze opłatę prolongacyjną (równą połowie wysokości odsetek).
[b]Inaczej jednak będzie ze składkami za okres od 1 czerwca 2001 r.[/b] ZUS wyjaśnia, że będzie je również traktował indywidualnie, ale [b]w tych wypadkach – ze względu na unormowany stan prawny – nie ma podstaw do wyznaczania nowego terminu opłacenia składek. Zainteresowane mogą występować z wnioskiem o rozłożenie zadłużenia na raty.[/b] Tylko w tych wypadkach, w których okoliczności wskazywać będą niezbicie, że dana osoba została wprowadzona w błąd przez pracowników terenowej jednostki organizacyjnej ZUS, będzie możliwe wyznaczenie nowego terminu do opłacenia składek.
Oznacza to, że za ten okres ZUS naliczy odsetki od składek.
[srodtytul]Liberalizacja na dłużej[/srodtytul]
Dlaczego graniczną datą liberalnego traktowania ubezpieczonych jest czerwiec 2001 r.? Dlatego, że 18 maja 2001 r. weszły w życie ust. 2a i 9a dodane do art. 36 ustawy systemowej. Od tego czasu kobiety w opisanej sytuacji są obowiązane poinformować swoich pracodawców, że mają inny tytuł do ubezpieczenia niż zasiłek macierzyński lub urlop wypoczynkowy, czyli – o prowadzeniu działalności gospodarczej.
– Stanowisko ZUS jest rozsądnym wyjściem ze skomplikowanej sytuacji. [b]Zamierzamy wystąpić, aby zakład zaniechał pobierania odsetek od składek należnych za okres do 2006 r. Dopiero wtedy bowiem stan prawny został wyjaśniony przez uchwałę SN[/b] – zapowiada Lesław Nawacki z Biura RPO.
[ramka][b]Komentuje Anna Misiak, doradca w MDDP[/b]
Przepisy ubezpieczeniowe są niekorzystne dla przedsiębiorczych kobiet, które pracując na etacie, zdecydowały się prowadzić działalność gospodarczą. Urodzenie dziecka sprawia, że przez okres pobierania zasiłku macierzyńskiego z umowy o pracę muszą obowiązkowo zapłacić składki na ubezpieczenie społeczne z działalności. A w tym czasie składki emerytalne i rentowe z tytułu przebywania na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym co do zasady finansuje budżet. Można rozważyć zawieszenie działalności na okres urlopu macierzyńskiego, ale wspólniczka spółki osobowej nie wystąpi z niej na czas opieki nad dzieckiem. Pocieszające, że od 20 września osoba, która ma wątpliwości, czy płacić składki, ma prawo wystąpić do ZUS o wiążącą interpretację. Wcześniej tej możliwości nie było.[/ramka]
Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki
[mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail]