A stało się to dzięki art. 8a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=340475]ustawy z 8 stycznia 2010 r. o zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (DzU nr 18, poz. 100[/link], dalej ustawa nowelizująca).

[srodtytul]Zobowiązania przejmie FGŚP[/srodtytul]

Znowelizowana [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6A3D386D897AAC0E95454F41C6960B95?id=183265]ustawa z 13 lipca 2006 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy (DzU nr 158, poz. 1121 ze zm.) [/link]pozwoli rozwiązać angaże z zatrudnionymi, wypłacić im pensje i świadczenia czy wystawić świadectwa pracy, gdy porzuci ich pracodawca, bo przestał prowadzić działalność gospodarczą. A takich przypadków – jak pokazuje praktyka gospodarcza – przybywa.

Finansowe zobowiązania, gdy nie uregulował ich znikający pracodawca za zatrudnionych, weźmie na siebie Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Na wniosek pokrzywdzonego pracownika wypłaci je kierownik biura terenowego FGŚP. Ale nie będzie tego więcej niż minimalne wynagrodzenie za pracę.

Przy nowelizacji ustawy Sejm nie zgodził się z poprawką Senatu, który domagał się ustalenia wyższej tej kwoty. Proponował określić ją na poziomie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału.

[srodtytul]Z mocą wsteczną[/srodtytul]

Nawet jeśli pracodawca dawno uciekł i nie rozliczył się z pracownikami, to załoga nie ma się czego obawiać. Ta podstawa niewypłacalności firmy, jeśli powstała od 1 października 2006 r., będzie uwzględniona. Przesądził o tym art. 2 ustawy nowelizującej.

Odnosi się więc do nowelizowanych przepisów od początku ich obowiązywania, czyli 1 października 2006 r. W ten sposób ustawodawca wyrównał szansę tych, których przypadek przyczynił się do zmiany ustawy, z tymi, którzy już po tym fakcie znaleźli się lub znajdą w podobnym położeniu.

[srodtytul]Na wniosek pokrzywdzonego [/srodtytul]

Składając wniosek o wypłatę zaliczki do FGŚP właściwego ze względu na siedzibę pracodawcy, pracownik powinien w nim:

- uprawdopodobnić, że pozostawał w stosunku pracy z tym pracodawcą,

- uprawdopodobnić wystąpienie jego niewypłacalności,

- przedstawić dowody na to, że został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości,

- złożyć oświadczenie o rodzaju niezaspokojonych roszczeń pracowniczych i ich wysokości pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania.

Analizując wniosek zatrudnionego o wypłatę nieuregulowanych przez szefa należności, kierownik biura terenowego FGŚP ma prawo domagać się niezbędnych informacji i to z wielu źródeł.

Szczególnie mogą one dotyczyć składania deklaracji i opłacenia należnych podatków w urzędzie skarbowym, wyrejestrowania pracowników lub płatnika z ZUS, ustaleń dokonanych przez Państwową Inspekcję Pracy przy przeprowadzonych u pracodawcy kontrolach i inspekcjach, ustaleń dokonanych przez komornika podczas prowadzonych przeciwko pracodawcy postępowaniach egzekucyjnych.

Od pracodawcy z kolei wolno mu żądać dokumentów potwierdzających faktyczne zaprzestanie działalności, w tym także ma prawo zajrzeć do dokumentacji w miejscu jego działalności.

Natomiast wypłata pozostałych niezaspokojonych roszczeń pracowniczych oraz żądań byłych pracowników lub uprawnionych do renty rodzinnej członków rodziny zmarłego pracownika lub zmarłego byłego pracownika będzie odbywać się na podstawie wniosku złożonego w trybie i na zasadach określonych w art. 16 ustawy nowelizowanej.

Minister w rozporządzeniu określi wzór wniosku pracownika o wypłatę niezaspokojonych roszczeń z powodu nowej podstawy niewypłacalności pracodawcy oraz tryb jego składania a także przekazywania funduszowi pieniędzy na ten cel.