Obowiązek zwrotu nakładów, jakie pracodawca poczynił w celu podniesienia kwalifikacji zawodowych pracownika, nie może być ?w rzeczywistości karą umowną za rozwiązanie przez niego umowy.

Szef, który inwestuje ?w rozwój pracownika, chce mieć pewność jak najdłuższej współpracy. Dlatego też najczęściej strony podpisują umowę, na mocy której wcześniejsze odejście z firmy obliguje podwładnego do zwrotu kosztów szkoleń. Kodeks pracy pozwala na zawieranie takich porozumień. Jednak mimo spełnienia kodeksowych i umownych przesłanek do dokonania zapłaty na rzecz pracodawcy w przypadku sporu sądowego były zatrudniony nie jest bez szans na zwolnienie się z długu.

Część do zwrotu

Na podstawie art. 103

5

kodeksu pracy pracownik podnoszący kwalifikacje zawodowe, który:

- ?bez uzasadnionych przyczyn nie podjął podnoszenia kwalifikacji zawodowych albo przerwał naukę,

- ?został zwolniony bez wypowiedzenia z jego winy ?w trakcie podnoszenia kwalifikacji zawodowych lub po ukończeniu nauki – w terminie określonym ?w umowie, nie dłuższym niż trzy lata,

- ?rozwiązał stosunek pracy za wypowiedzeniem (chyba że powodem był mobbing),

- ?bezpodstawnie rozwiązał stosunek pracy bez wypowiedzenia, ma obowiązek zwrócić pracodawcy poniesione na ten cel wydatki. Przy czym kwotę zwrotu trzeba ustalić w wysokości proporcjonalnie niższej o czas zatrudnienia po ukończeniu nauki lub ?w jej trakcie. Ponadto obejmuje ona wyłącznie świadczenia dodatkowe, jak czesne czy koszty zakupu podręczników, a nie wynagrodzenie za czas urlopu szkoleniowego czy zwolnienia z pracy.

Wiele sytuacji dotyczących zwrotu kosztów podnoszenia kwalifikacji nie budzi wątpliwości.

Przykład

Pracodawca pani Moniki ?opłacił koszty jej studiów zaocznych. Jeszcze przed zakończeniem nauki ?pracownica dopuściła się popełnienia przestępstwa związanego z fałszowaniem dokumentów księgowych ?w zakładzie. Pracodawca rozwiązał z nią umowę ?w trybie dyscyplinarnym, ?a ponadto zażądał zwrotu poniesionych opłat na ?jej studia.

W tej sytuacji koszty poniesione przez pracodawcę nie budzą żadnych wątpliwości, zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Również podstawa rozwiązania umowy o pracę jest jednoznaczna. Stąd żądanie zwrotu kosztów jest w pełni uzasadnione.

Zawyżona wartość

Niekiedy jednak może się okazać, że żądania pracodawcy odnośnie do zwrotu kosztów podnoszenia kwalifikacji są nieadekwatne do rzeczywistej wartości szkolenia.

Przykład

Pan Rafał podpisał ?z pracodawcą umowę ?dotyczącą zwrotu kosztów szkoleń zorganizowanych ?przez pracodawcę ?i odbywających się w czasie pracy. W praktyce sprowadza się to do czterech godzin ?spotkania grupy podwładnych ?z kierownikiem działu ?raz z miesiącu, gdzie ?omawiane są bieżące ?problemy. Po każdym spotkaniu pracownik podpisuje listę potwierdzającą odbycie szkolenia. W przypadku rozwiązania umowy przez pracownika każde takie „szkolenie" zostało wycenione na 1000 zł.

Nie ulega wątpliwości, że w tym przypadku pracownik będzie mógł wykazać w postępowaniu sądowym, że ?w rzeczywistości szkolenia nie miały miejsca, a nawet jeśli uznać, że się odbywały, ich wycena jest rażąco wygórowana.

W przypadku wszelkiego rodzaju szkoleń wewnętrznych pracodawca może mieć poważne problemy z wykazaniem rzeczywiście poniesionych kosztów. Inaczej jest, gdy w podnoszenie kwalifikacji pracowników jest zaangażowana firma zewnętrzna, która za swoje usługi wystawia faktury VAT. Podwładny może oczywiście kwestionować niską jakość szkoleń i ich przydatność do wykonywanej pracy, ale szanse na uwzględnienie tych argumentów są mniejsze.

Ugoda zwolni ?z obciążeń

Jak zatrudniony może uniknąć obowiązku zapłaty kosztów podnoszenia kwalifikacji zawodowych poniesionych przez pracodawcę? Powinien próbować rozwiązać umowę o pracę za porozumieniem stron. Taki tryb zakończenia współpracy nie został wymieniony w art. 1035 k.p. W konsekwencji porozumienie uwolni podwładnego od obowiązku zwrotu kosztów szkoleń.

Co ważne, dla porozumienia stron o rozwiązaniu umowy o pracę ustawodawca nie przewidział nawet formy pisemnej. Wiążące będą więc również ustne ustalenia, choć w tym przypadku podwładny niedysponujący pisemną zgodą szefa na odejście, kończąc pracę, powinien zadbać o inne dowody zawarcia porozumienia ?o rozwiązaniu umowy.

Chybiony argument

Pracownicy zobowiązani do zwrotu kosztów szkoleń często powołują się na sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego. Taki argument jest chybiony. Potwierdził ?to Sąd Najwyższy w wyroku z 21 listopada 2011 r. (II PK 48/11). Wskazał, że ?nie pozostaje w sprzeczności z prawem ?i zasadami współżycia społecznego ?umowa, na podstawie której pracownik ?za pomoc ze strony pracodawcy, np. ?w celu uzyskania mieszkania czy pokrycia kosztów studiów, zobowiązuje się do przepracowania u niego oznaczonego okresu. Skoro umowa o podnoszenie kwalifikacji zawodowych jest odrębna ?od umowy o pracę, to tym samym ?– mając na uwadze treść art. 3531 k.c. ?w związku z art. 300 k.p. – byłaby nieważna tylko wtedy, gdyby była sprzeczna ?z przepisami ustawy, a przede wszystkim ?z zasadą prawa pracy przewidzianą ?w art. 17 k.p. w postaci obowiązku pracodawcy ułatwiania pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych.

Tomasz? Poznański, adwokat

Warto zadać sobie pytanie, jakie konsekwencje mogą spotkać pracownika, który nie chce podpisać dodatkowej umowy ?z pracodawcą dotyczącej zwrotu kosztów szkolenia. ?Można przypuszczać, że przyczyną odmowy jest brak ?zamiaru długoterminowej pracy w danej firmie. Uważam, ?że szef ma prawo rozwiązać z taką osobą umowę ?o pracę za wypowiedzeniem. Skoro pracownik nie chce podnosić swoich kwalifikacji, to pracodawca może ?wskazać to jako przyczynę wypowiedzenia.