Za dni niezdolności do pracy z powodu wypadku, jaki miał miejsce w czasie wykonywania zadań, pracownik ma prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego już od pierwszego dnia absencji. Nie ma tu żadnych dodatkowych warunków w postaci np. okresu wyczekiwania. Co jednak zrobić, jeśli pierwotnie zdarzenie nie zostało zakwalifikowane jako wypadek przy pracy, a potem się to zmieniło i zwykła choroba stała się niedyspozycją wypadkową? Albo na odwrót – kiedy wypadek okazał się tylko chorobą? Oto przykłady takiego zdarzenia.

Podczas wykonywania pracy, na skutek silnego wzburzenia po informacji, że trzeba będzie zamknąć jedną linię produkcyjną w zakładzie i część załogi straci pracę, pracownik miał zawał serca (było to 5 stycznia br.). Na początku uznaliśmy, że mamy do czynienia ze zwykłą chorobą i wypłaciliśmy mu wynagrodzenie z art. 92 kodeksu pracy (od 5 do 31 stycznia). Postępowanie wyjaśniające wykazało jednak, że to był wypadek przy pracy. Teraz musimy skorygować dokumentację i dopłacić różnicę w świadczeniach. Jak to zrobić prawidłowo? – pyta czytelnik.

Za czas choroby spowodowanej wypadkiem przy pracy od pierwszego jej dnia pracownik ma prawo do zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru. Przy „zwykłej" absencji, która nie jest skutkiem wypadku przy pracy, ciężar finansowania pierwszych 33 dni spoczywa na pracodawcy, który wypłaca tzw. wynagrodzenie chorobowe, tj. świadczenia określone w art. 92 kodeksu pracy (osobom w wieku powyżej 50 lat przysługuje ono za 14 dni). Dopiero po wybraniu tego świadczenia wypłacany jest zasiłek chorobowy, ale jego wysokość to z zasady 80 proc. podstawy wymiaru (a za czas pobytu w szpitalu – 70 proc.).

Kwalifikacja ma znaczenie

To, jakie świadczenie pobiera zatrudniony, ma również przełożenie na zasady dotyczące naliczania od niego składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Jeśli kwalifikacja była błędna, trzeba skorygować nie tylko jego wysokość wypłaty, ale również kwoty składek i zaliczki oraz złożyć odpowiednie korekty dokumentów.

Wynagrodzenie za czas choroby jest wyłączone z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Trzeba jednak od niego potrącić składkę zdrowotną. Co innego z zasiłkami – te zostały wyłączone z podstawy wymiaru składek zarówno na ubezpieczenia społeczne, jak i zdrowotne.

Jeśli choroba jest następstwem wypadku przy pracy (a więc jeśli przyczyną złego stanu zdrowia i niemożności świadczenia pracy było zdarzenie zakwalifikowane jako wypadek przy pracy), to poszkodowanemu należy się zasiłek chorobowy, ale z ubezpieczenia wypadkowego i na  zasadach zawartych w ustawie z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.; dalej ustawa wypadkowa). I to od pierwszego dnia choroby, nawet jeśli zdarzenie miało miejsce w pierwszym dniu zatrudnienia.

Tutaj bowiem obowiązuje zasada, że bez względu na okres podlegania ubezpieczeniu (czyli tzw. okres wyczekiwania) ubezpieczonemu przysługuje zasiłek chorobowy w wysokości 100 proc. podstawy wymiaru. Dostanie go także wtedy, gdy nie pobrał jeszcze w danym roku wynagrodzenia chorobowego finansowanego przez pracodawcę.

Podstawą do wypłaty zasiłku „wypadkowego" jest zaświadczenie lekarskie ZLA i  protokół powypadkowy. Pracodawca, który nie jest płatnikiem zasiłków, przekazuje tę dokumentację do ZUS razem z zaświadczeniem płatnika wystawionym na druku ZUS Z-3 o składnikach wynagrodzenia stanowiących podstawę wymiaru zasiłku.

Zdarza się, że zanim protokół powypadkowy zostanie zatwierdzony, a tym samym zdarzenie zakwalifikowane jako wypadek przy pracy, pracodawca wypłaci już pracownikowi wynagrodzenie chorobowe lub zasiłek z ubezpieczenia chorobowego w wysokości 80 proc. I słusznie, bo bez tego dokumentu nie ma podstawy do wypłaty 100 proc. zasiłku wypadkowego.

Przy zaniżonej wypłacie

Jeśli tak się stanie, a postępowanie wyjaśniające wykaże, że niezdolność do pracy była spowodowana wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową, to wypłacone pieniądze za ten czas należy zaklasyfikować jako zasiłek chorobowy finansowany z ubezpieczenia wypadkowego. W związku z tym powstaje konieczność dopłaty różnicy w świadczeniach zatrudnionemu, ale również skorygowania rozliczeń >patrz tabelka.

Za miesiąc, w którym błędnie zostało wypłacone wynagrodzenie za czas choroby i w raporcie świadczeniowym ZUS RSA wykazane zostało świadczenie/przerwa z kodem 331, należy sporządzić korygujące RSA z prawidłowym kodem świadczenia/ przerwy 314.

Zwykle zasiłek „wypadkowy" jest wyższy od wypłaconego wynagrodzenia chorobowego. W związku z tym trzeba jeszcze wypłacić jego wyrównanie. Tutaj jednak obowiązuje zasada, by wykazywać je w dokumentach rozliczeniowych sporządzanych za  miesiąc, w którym ta wypłata miała miejsce, używając kodu 318.

W takiej sytuacji trzeba ponadto złożyć korektę raportu składkowego ZUS RCA. Od wynagrodzenia chorobowego została bowiem odprowadzona składka zdrowotna. Po przekwalifikowaniu go na zasiłek wypadkowy danina ta staje się nienależna. W korekcie raportu RCA płatnik nalicza składkę zdrowotną od faktycznej, niższej podstawy wymiaru. Korektę raportów trzeba przy tym składać w komplecie z deklaracją rozliczeniową DRA.

Pospieszna ocena

Konieczność złożenia korekty dokumentów rozliczeniowych za dany miesiąc może być spowodowana również tym, że szef wypłacił pracownikowi zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego uznając, że zdarzenie powodujące chorobę było wypadkiem przy pracy, a ZUS podważył tę kwalifikację. Także wtedy pracodawca musi skorygować dokumenty rozliczeniowe składane za pracownika.

W poprawionym raporcie RSA ma wykazać wynagrodzenie za czas choroby, gdy pracownikowi za ten okres przysługuje do niego prawo, lub zasiłek chorobowy (ale z ubezpieczenia chorobowego, zamiast pierwotnego z ubezpieczenia wypadkowego).

Jeżeli zmiana kwalifikacji wypłacanego świadczenia następuje na wynagrodzenie chorobowe, to płatnik powinien złożyć korektę raportu ZUS RCA i kwotę wynagrodzenia uwzględnić w podstawie wymiaru składki zdrowotnej. Gdy zmiana jest tylko z zasiłku wypadkowego na chorobowy, takiej potrzeby nie ma, bo od obu tych zasiłków żadne składki nie są naliczane.

Przykład

W styczniu 2011 r. pracownik uległ wypadkowi w pracy. Przebywał na zwolnieniu lekarskim przez 20 dni. Otrzymał zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego (100 proc.) w wysokości 2000 zł.

Dostał też wynagrodzenie za przepracowany czas w kwocie 1200 zł.

Pracodawca naliczył składki na ubezpieczenia społeczne od kwoty 1200 zł, a składkę zdrowotną od 1035,48 zł (1200 zł – 164,52 zł, tj. składki na ubezpieczenia społeczne ze środków ubezpieczonego). Kwotę zasiłku wypadkowego w wysokości 2000 zł płatnik wykazał w raporcie ZUS RSA z kodem świadczenia/przerwy 314. ZUS zakwestionował jednak kwalifikację wypadku i stwierdził, że była to zwykła choroba i należało się za nie wynagrodzenie chorobowe. Płatnik musiał skorygować dokumenty.

W raporcie RCA rozliczył:

? składki na ubezpieczenia społeczne od pierwotnej kwoty 1200 zł,

? składkę zdrowotną od kwoty 3035,48 zł (1035,48 zł + 2000 zł).

Pracodawca ustalił, że składka zdrowotna pracownika została:

? niedopłacona w wysokości 180 zł (powinna być naliczona od kwoty 3035,48 zł x 9 proc. = 273,19 zł; a była od kwoty 1035,48 zł x 9 proc. = 93,19 zł;

273,19 zł – 93,19 zł = 180 zł),

? odliczona została od zaliczki na PIT w wysokości 80,25 zł (1035,48 zł x 7,75 proc.), a powinna w kwocie 235,25 zł (3035,48 zł x 7,75 proc.).

Ściągając z pensji zatrudnionego zaległą składkę, od zaliczki na podatek dochodowy można ją odliczyć w kwocie 155 zł (235,25 zł – 80,25 zł).

Korekta w praktyce

Załóżmy, że za styczeń pracownik, który złożył pracodawcy PIT-2 i ma prawo do podstawowych kosztów uzyskania przychodów (111,25 zł), otrzymał brutto:

? wynagrodzenie za pracę 400 zł

? wynagrodzenie chorobowe 2880 zł (80 proc. podstawy wymiaru)

Powinien dostać:

? wynagrodzenie za pracę 400 zł

? zasiłek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego 3600 zł