Firmy, które w tym roku chcą zbudować przy zakładach pracy przedszkola, żłobki czy inne formy wychowania przedszkolnego lub przystosować swoje pomieszczenia, tak aby mogły w nich funkcjonować takie placówki, mogą wykorzystać na ten cel środki funduszu socjalnego. Taką możliwość mają dzięki obowiązującej od 1 stycznia 2009 r. nowelizacji kodeksu pracy z 6 grudnia 2008 r., która jednocześnie wprowadziła zmiany do ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych.

[srodtytul]Można wybrać działalność[/srodtytul]

Nowelizacja tych przepisów wskazuje, że działalność socjalna dotyczy już nie tylko np. dofinansowania karnetów na basen i tzw. wczasów pod gruszą, ale też właśnie finansowania opieki nad dziećmi pracowników w żłobkach i przedszkolach. Czytelnicy zwracają się do nas z pytaniami dotyczącymi m.in. tego, czy każdy pracodawca tworzący ZFŚS musi udzielać takiej pomocy, czy też może wybrać rodzaj działalności socjalnej, którą będzie realizował w swojej firmie.

Definicja działalności socjalnej zawarta w ustawie z 4 marca 1994 r. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74017]o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn. DzU z 1996 r. nr 70, poz. 335 ze zm.)[/link] zawiera wykaz świadczeń dla pracowników, które mogą być sfinansowane z funduszu.

– Nie wszystkie spośród tych możliwych rodzajów działalności socjalnej trzeba wprowadzać do każdego regulaminu ZFŚS. Pracodawca powinien uwzględnić w swoim regulaminie takie świadczenia, na które jest zapotrzebowanie wśród jego podwładnych – wskazuje Katarzyna Dulewicz, radca prawny i partner w kancelarii CMS Cammeron McKenna.

Przypominamy, że pracodawca musi uzgodnić regulamin funduszu ze związkami zawodowymi działającymi w jego firmie. Ten, u którego nie działa zakładowa organizacja związkowa, ma obowiązek ustalić regulamin z pracownikiem wybranym przez załogę do reprezentowania jej interesów.

– Jeśli pracodawca, u którego w firmie już działa fundusz, zdecyduje, że chce przeznaczać środki zgromadzone na koncie ZFŚS również na utworzenie przedszkoli czy żłobków, musi dokonać modyfikacji postanowień obowiązującego w jego firmie regulaminu ZFŚS – podkreśla radca prawny Marcin Wojewódka.

Wskazuje jednocześnie, że w danej firmie katalog możliwości socjalnych może być węższy niż zakreślony przepisami ustawy.

– To pracodawcy zatem w regulaminach decydują, czy środki funduszu będą przeznaczać na przedszkola czy nie – podkreśla Marcin Wojewódka.

Potwierdza to Danuta Rutkowska, rzecznik Głównego Inspektoratu Pracy. Według niej, jeżeli pracodawca i związki zawodowe lub przedstawiciel pracowników postanowią skorzystać z możliwości wprowadzonej nowelizacją ustawy o funduszu i rozszerzyć zakres działalności socjalnej o nowe formy pomocy, to konieczne będzie dokonanie odpowiednich zmian w regulaminie funduszu.

[srodtytul]Małe z ułatwieniami[/srodtytul]

Warto pamiętać o tym, że takie małe przedszkola nie muszą spełniać wymogów sanitarnych, budowlanych i przeciwpożarowych, jak duże przedszkola. Zgodnie bowiem z obowiązującym od 3 lipca ub.r. rozporządzeniem ministra edukacji narodowej z 18 czerwca 2008 r. w sprawie rodzajów innych form wychowania przedszkolnego, warunków tworzenia i organizowania tych form oraz sposobu ich działania (DzU nr 104, poz. 667) osoby zakładające małe przedszkola są zwolnione m.in. z obowiązku zmiany sposobu użytkowania lokalu. Do końca czerwca 2008 r., aby móc prowadzić przedszkole w mieszkaniu, trzeba było zmienić sposób użytkowania mieszkania. To było nie tylko kosztowne, ale też bardzo trudne do przeprowadzenia. Lokal taki musiał mieć np. co najmniej 3 metry wysokości. Obecnie małe przedszkole może funkcjonować w pomieszczeniach, które mają 2,5 metra wysokości.

Pomieszczenia te muszą być przeznaczone tylko dla jednej grupy dzieci i mają się znajdować na parterze budynku wykonanego z elementów co najmniej nierozprzestrzeniających ognia.

Ponadto lokal ten ma posiadać przynajmniej dwa wyjścia na zewnątrz. Jednym z nich muszą być drzwi lub okno, które umożliwia bezpośrednie wyjście do ogródka, na podwórko lub inną otwartą przestrzeń.

Ważne jest też to, że zajęcia wychowania przedszkolnego mogą być prowadzone w grupach liczących od trojga do 25 dzieci. Minimalny dzienny wymiar godzin zajęć wychowania przedszkolnego w takim przyzakładowym przedszkolu wynosi trzy godziny.

[srodtytul]I prywatne, i państwowe[/srodtytul]

Przedsiębiorca może jednak zdecydować, że nie chce budować przedszkoli, tylko woli dofinansować czesne za przedszkola płacone przez podwładnych. W takim przypadku warto pamiętać o tym, aby nie uzależniać przyznania dopłaty od tego, czy placówka jest prywatna czy państwowa.

Według Katarzyny Dulewicz ustawa o ZFŚŚ mówi jedynie o żłobkach, przedszkolach i innych formach wychowania przedszkolnego. Definicje tych placówek zawarte są w [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=175841]ustawie z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (DzU z 2004 r. nr 256, poz. 2572 ze zm.)[/link] oraz w ustawie z 30 sierpnia 1991 r. [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=184739]o zakładach opieki zdrowotnej (DzU z 2007 r. nr 14, poz. 89 ze zm.)[/link]. Dopuszczają one prowadzenie przez określone osoby i instytucje żłobków, przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego o charakterze niepublicznym.

Skoro zatem ustawa o funduszu nie wymaga, aby placówka, w której przebywa dziecko, miała charakter publiczny, należy uznać, że pracodawca może sfinansować koszty opieki nad dzieckiem przebywającym także np. w przedszkolu czy żłobku niepublicznym.

Podobnego zdania jest Marcin Wojewódka. Podkreśla, że skoro przepisy nie przewidują zróżnicowania podmiotów prowadzących takie placówki ze względu na kryterium własności, to należy uznać, że dofinansowanie może dotyczyć zarówno placówki samorządowej, rządowej, społecznej, jak i prywatnej.

[srodtytul]Niania za własne pieniądze[/srodtytul]

A czy w ramach prowadzonej przez pracodawcę działalności socjalnej i możliwości stworzonych przez ustawę o funduszu zatrudnieni mają możliwość ubiegania się o dopłatę do wynagrodzenia płaconego niani dziecka? – pytają czytelnicy.

Odpowiedź w tym przypadku jest negatywna. Pracodawca w ramach swojej działalności socjalnej może jedynie zrefundować pracownikowi koszty opieki nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach oraz innych formach wychowania przedszkolnego.

– Opieka nad dzieckiem sprawowana przez nianię, nawet prowadzącą działalność gospodarczą, nie jest żadną z wymaganych ustawą form. W konsekwencji należy uznać, że jej dofinansowanie nie mieści się w zakresie działalności socjalnej prowadzonej przez pracodawcę – mówi Katarzyna Dulewicz.

A zatem ze środków funduszu nie można dofinansowywać działalności innej niż wymieniona w ustawie.

– Katalog form działalności socjalnej wymienionych w ustawie ma charakter wyczerpujący i nie podlega wykładni rozszerzającej – przypomina Marcin Wojewódka.

– Należy także pamiętać o tym, że pomoc z funduszu socjalnego powinna być przyznawana według kryterium socjalnego, tj. przy uwzględnieniu sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej osoby ubiegającej się o świadczenie – wskazuje Danuta Rutkowska. Wysokość ewentualnych dopłat przyznanych pracownikom, których dzieci przebywają w żłobkach lub przedszkolach, powinna więc być zróżnicowana i dostosowana do ich indywidualnej sytuacji.

[ramka][b]Co na to statystyki[/b]

Aż 89,8 procent rodziców i 90,3 procent osób nieposiadających dzieci chętnie wysłałoby je do firmowego przedszkola, nawet gdyby pracodawca żądał w zamian wyższej dyspozycyjności – wynika z badań przeprowadzonych wśród osób zatrudnionych w całym kraju przez wydawnictwo Wolters Kluwer.

78,3 procent ankietowanych uważa, że przyzakładowe przedszkola przyczynią się do ułatwienia godzenia pracy z wychowaniem. Na dalszych miejscach znalazły się elastyczne godziny otwarcia przedszkola (44,4 procent), dopłaty pracodawcy (43,2 procent) oraz pewność miejsca w przedszkolu (36,2 procent).

Mimo dostrzegalnych korzyści dla pracodawców, takich jak utrzymanie wartościowych pracowników i budowanie pozytywnego wizerunku firmy, aż 63,9 procent badanych firm i instytucji nie rozważa możliwości utworzenia takich placówek.

Wśród obaw powstrzymujących przed utworzeniem firmowego przedszkola przedstawiciele działów personalnych wymienili duże sumy pieniędzy potrzebne na początek, brak wcześniejszych doświadczeń (45,9 procent) oraz brak zainteresowania i negatywną postawę decydentów (33,1 procent). Wśród czynników, które pomogłyby działom personalnym w zainicjowaniu rozmów o uruchomieniu przedszkola firmowego, znalazły się fundusze europejskie (60,1 procent) i współpraca z innymi firmami (54,7 procent).[/ramka]

[ramka][b]Pieniądze z Unii Europejskiej[/b]

Wszyscy prowadzący działalność gospodarczą, którzy są zainteresowani utworzeniem małych przyzakładowych przedszkoli, mogą się ubiegać o dofinansowanie ze środków unijnych. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej właśnie ogłosiło konkurs zamknięty nr DWF_1.3.2_2_2009 zatytułowany „Tworzenie ośrodków opieki nad dziećmi w miejscu pracy oraz rozwijanie alternatywnych form opieki nad dziećmi”. Do 31 marca można składać wnioski w siedzibie Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego w Warszawie, pod adresem: ul. Tamka 3, 00-349 Warszawa. Projekty mają dotyczyć promocji równych szans kobiet i mężczyzn oraz godzenia życia zawodowego i rodzinnego poprzez wdrażanie i upowszechnianie rozwiązań służących godzeniu życia zawodowego i rodzinnego. Można to realizować przez tworzenie przedszkoli lub żłobków dla dzieci w miejscu pracy oraz rozwijanie alternatywnych form opieki nad nimi (w tym m.in. usług opiekuńczych świadczonych w warunkach domowych). Na realizację projektów wyłonionych w ramach konkursu przeznaczone jest 16 mln zł. Więcej informacji o tym konkursie na stronie: [link=http://www.kapitalludzki.gov.pl/aktualnosci/art70,konkurs-zamkniety-nr-dwf_1-3-2_2_2009.html.]www.kapitalludzki.gov.pl/aktualnosci/art70,konkurs-zamkniety-nr-dwf_1-3-2_2_2009.html.[/link][/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[link=mailto:i.rakowska@rp.pl]i.rakowska@rp.pl[/link][/i]